pójdę z nią do weta ale to dopiero jak otworzą (ok. 9) jednak (jak zawsze) sięgam po opinię forum : dlaczego? i co to?
ps znalazłam tylko coś takiego:
z tematu http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=16878Większość złamań łapek goi się sama, nawet złamania w pobliżu stawu skokowego. Nie musisz trzymać szczura w oddzielnej klatce z dala od stada. Wystarczy podawać ibuprofen w dawce 130-135 mg/kg dwa razy dziennie. W przypadku złamania otwartego, gdy kość przebiła skórę, musisz zabrać szczura do weterynarza – może być konieczne fachowe złożenie kości lub amputacja łapki.
tylko czy skoro nie piszczy to oznacza to złamanie czy paraliż?? dodam, że może poruszać stawem, łapkę ma przykurczoną (nie rusza paluszkami).