 
  Oddmienna: Właśnie wizja niesnasek większej liczby Szczurć jak narazie odpędza od nas GMR. Pingpongo szaleje tak, że czasami nawet święta Szczurzyna ją pacnie.. to co by się działo przy łączeniu?? Pewnie by zadeptała niechcący albo coś równie uroczego by się działo
 takiego ostrożnego szczurka posiadam.
 takiego ostrożnego szczurka posiadam.Dla ułatwienia życia, nasza klateczka pojechała do mnie do domu rodzinnego, przyda się na święta:)
A co do zabezpieczeń, to na dzień dzisiejszy... wygraliśmy:P ale jak to określił mój TŻ... na 99% nie maja jak się tam dostać, daliśmy im ten 1 bo często ze sobą współpracują ostatnio
 i świetnie im to idzie:) A zabezpieczenia zostały zrobione z paneli plastikowych.. montowane od środka:) Nie przeszkadza to w rozsuwaniu sofy a przy tym odgradza Pomysłowe Panienki od jej wnętrza. Tak samo został zabezpieczony tył, do połowy wysokości idą panele.. jak zajdzie potrzeba na resztę damy siatkę(Dużżżżooo nam jej zostało) i owa siatka służy nam godnie, do zabezpieczania kabli.
 i świetnie im to idzie:) A zabezpieczenia zostały zrobione z paneli plastikowych.. montowane od środka:) Nie przeszkadza to w rozsuwaniu sofy a przy tym odgradza Pomysłowe Panienki od jej wnętrza. Tak samo został zabezpieczony tył, do połowy wysokości idą panele.. jak zajdzie potrzeba na resztę damy siatkę(Dużżżżooo nam jej zostało) i owa siatka służy nam godnie, do zabezpieczania kabli.Panele i siatka to jest to!!! Szczury nie przegryzą:) Panele wycinasz na kształt i montujesz.. a że są śliskie to wysoko nie wejdą:) te nasze paskudy
 u nas działa:)
  u nas działa:) Szczurcie są na nas okropnie złe.. strasznie, strasznie.. właśnie za to, że narazie wygrywamy:P w ramach przeprosin oddałam im moją półkę z zimowymi ciuchami.. aż boje się tam zajrzeć.. ale nich mają chodź jedno"zakazane" miejsce gdzie ciągle im się udaje dostać:) Ciekawe kiedy do nich dotrze, że to kolejna część "zwykłego" wybiegu??? i zostanie pogardzona...
Zabawne historie są z łazienką.. według moich futerek to jest ona rajem.. raj ten pachnie piwnicą:P Miły pan administrator budynku zakładając nowy kibelek zamontował mniejszą rurę odpływową niż była.. i jest taka cudowna luka.. i właśnie to jest raj moich maluchów.. chociaż szanse mają marne, ciągle próbują:P
Ta ich fascynacja skutkuje tym, że jak szczury biegają bardzo trudno jest zamknąć drzwi od łazienki, bo ciągle mają tam nosy.. nie chcąc ich uszkodzić zostawiam otwarte drzwi.. a później ... ehh nigdy mi się nie udało skorzystać z tego przybytku samej:( Chyba nie chcą żebym się czułą samotna:)
 
		
		

 Tym bardziej, że współpracują. Panele śliskie? Wczoraj widziałam, jak jedna z moich szczur wspina się po krawędzi emaliowanej lodówki.
 Tym bardziej, że współpracują. Panele śliskie? Wczoraj widziałam, jak jedna z moich szczur wspina się po krawędzi emaliowanej lodówki.  Paskudy żarły kable, zagryzając je tapetą i włosiem z dywanu
 Paskudy żarły kable, zagryzając je tapetą i włosiem z dywanu 

 
 



 zaglądam a tu jeszcze z 8 takich kawałków, 2 ze słuchawkami, 1 z pilotem.. a reszta takie zwykłe.. nad podziw równej długości. Kurde z linijka mi to gryzła???? kochałam ją strasznie.. a była to Szczurzyna, żeby nie było, że mam tylko jedną Demolkę w domu:P
 zaglądam a tu jeszcze z 8 takich kawałków, 2 ze słuchawkami, 1 z pilotem.. a reszta takie zwykłe.. nad podziw równej długości. Kurde z linijka mi to gryzła???? kochałam ją strasznie.. a była to Szczurzyna, żeby nie było, że mam tylko jedną Demolkę w domu:P
 nawet nie zdążysz się wyprostować jak ją odkładasz na ciekawsze (wg dziwnego człowieka) miejsce a już jest tam gdzie była:) i potrafi tak długo.... A jak świetnie trenuje przed tymi wyprawami.. ostatnio przechodziliśmy okres prób skoków.... z miejsca na miejsce.. coraz dłuższe/wyższe/szybsze... później mała pakerka ćwiczyła podciąganie bez wybicia.. przecież jak się nie doleci.. to trzeba się ratować:P
  nawet nie zdążysz się wyprostować jak ją odkładasz na ciekawsze (wg dziwnego człowieka) miejsce a już jest tam gdzie była:) i potrafi tak długo.... A jak świetnie trenuje przed tymi wyprawami.. ostatnio przechodziliśmy okres prób skoków.... z miejsca na miejsce.. coraz dłuższe/wyższe/szybsze... później mała pakerka ćwiczyła podciąganie bez wybicia.. przecież jak się nie doleci.. to trzeba się ratować:P