Ehh... byłam dzisiaj u weta i niestety najlepiej było go uśpić
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
. Okazało się, że ma złamane 2 tylne łapki, miał tam martwicę...Nazwałam go Peanut, ale długo się tym imieniem nie nacieszył
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Byłam dzisiaj u tej pani, wczoraj wieczorem jeszcze widziała tego czarnego myszoskoczka na swoim balkonie, dzisiaj jak będzie później, idę tam jeszcze go poszukać, a jak go nie znajdę, to postawię pułapkę, bo mam taką co łapie żywego... Z tego co mówiła mi pani, ten jest chyba cały zdrowy, bo stawał na tylnych łapkach i się normalnie poruszał... teraz tylko go złapać... mam nadzieję, że się uda. Widać go na tym balkonie codziennie od kilku dni, tak wieczorem, więc chyba tam jeszcze jest (chociaż jak szukałam, to go nie widziałam, ale pewnie się gdzieś zaszył i śpi
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
)
W ogóle w te dni mam jakieś głupie szczęście... rok temu, 3 kwietnia uśpili mi mojego świnka, bo był chory, 4 go pochowałam, a w tym roku dzisiaj będę chować myszoskoczka
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
...