[Klatka] - Dorabianie drzwiczek

[ania85]

no więć tak:
mam klatkę - jest duża, ocynkowana, z prętami grubości 2mm
ale jest też problem
ma o jedne drzwiczki za mało

w związku z tym chciałabym spytać - jak najlepiej w takiej klatce 'wyrąbać' pręty i przy okazji zrobić jakimś cudownym sposobem drzwiczki :?:

[jokada]

hmmm
ja bym zrobiła z pleksi (można by się gdzieś, nie wiem gdzie, uśmiechnąć o jakies skrawki)
i mocowała drutem - moga być nawet spinacze

'wyrąbywać' nalezy z czuciem
kombiterkami-obcinaczkami
tak żeby przeciąć a nie urawać na łączneniu

ja jak na razie w swojej dorobiałam półki (z przerobionego dna klatki)
i mocowałam drzwiczki od nowa, bo chciałam poprawić dogięcie, ale się ułamało w trakcie poprawek :roll:

[ania85]

oj Aś, właśnie liczyłam na Twoja odpowiedź

najbardziej sie boję, że zamiast zrobić drzwiczki, rozwalę tą klatkę w drobny mak
'wyrąbywać' sama na pewno nie będę..
całe szczęście że jest Ryś - to jego zagonię do robienia

ta klatka jest taka, wiesz - całkowicie urządzona przez niego właśnie
znaczy - ja robiłam hamaczek :roll:
Ryś zrobił półki z paneli i drewnianą 'zagródkę' na dnie

wyniosło nas to taniej a ile było frajdy

dzięki za podpowiedź - jak wróci do domu to mu pokaże i pokombinujemy :twisted:

[moni]

U mnie w jednej klatce wycinałam drzwiczki.Zrobił to mój brat bodajże szlifierką kątową.Wyszło super, a drzwiczki wziełam z innej niepotrzebnej klatki.

[lajla]

znalazlam takie zdjecia

wyciełam linki/fotki - zdjęcia objete prawem autorskim i zabezpieczone przed kopiowaniem - nie pokazują się
chyba wygodniej było by podanie linku do strony
(link do poszczególnych fotek sprawy nie rozwiązuje)
tez fotek nie widać)
mod.



hmm moze nie najpiekniejsze ale w kazdym razie jakies


no a to moje arcydzielo

[ania85]

Lajla - wielka jesteś
:shock: no po prostu mnie zagięłas - aż takich wyjasnień się nie spodziewałam
dziękuję bardzo bardzo :*

[lajla]

hehe :lol: nie ma za co

jestem wielka heh wole hmmm wspaniala nie no zartuje wiesz kompelksy i te sparwy :lol: :lol:


no coz wszyscy tus atramy sobie pomagac ale ja nie umiemw ytlumaczyc slowanie tak jak np. as

[OlaA]

Tylko uwazaj, bo o ile mi wiadomo klatka jest cynkowana. Nie bedzie ona rdzewiec doputy dopuki powierzchnia cynku nie zostanie uszkodzona. Samo przez sie sie nasowa ze jak wytniesz drzwiczki w klatce to ta powierzchnia bedzie naruszona, wiec najlepiej (jesli nie chcesz zeby ci zardzewiela) oddaj klatke do ocynkowania, chyba ze u ciebie ktos to potrafi robic
Trzymam kciuki zeby sie udalo i zeby wygladalo jak najpiekniej

[jokada]

ja dlatego zproponowałm dlatego pleksi
bo moje stffory (np Olaf ) drzwiczki z zagietych drutów by rozpracował
na 100%
ma na swoim koncie ucieczke z klatki pierwszej nocy jak u mnie był - odgięcie prętu w klatce

[ania85]

ja czasem myślę, że te moje potworki to są jednak bardziej ograniczone umysłowo od Waszych :?
moje teraz w tej klatce mają takie drzwiczki nie "odpinane" tylko "suwane" tak z dołu do góry i jeszcze żadne nie wpadło na to że mogą je same otworzyć :roll:

[OlaA]

To niezly gagatek z tego Olafa Pola nie jest az tak intelligent albo jest az tak lazy. Uciekla tylko z akwarium (dawno to bylo), ale co to za sztuka wyskoczyc

[jokada]

Moria z klatki z przesuwanymi drzwiczkami nie wychodziła
Olafa nie testowałam, ale czuje że dałby sobie rade :twisted:

[Ania]

Ja powiem jak my robiliśmy - wyjęliśmy drzwiczki ze starej nieużywanej klatki (to najlepszy sposób ale nie kazdy ma sdostęp do klatki, która nadaje się wyłącznie na części) - zrobiliśmy dziurę w prętach - bardzo ważne - nie wolno przerwać łączenia z pionowymi szczeblami bo klatka nam się poskłada na części Najlepiej wycinać tak, by otwór był mniejszy (to i ja narysuję) a następnie pozaginać wystające pręty:

[ania85]

bardzo dziękuje za wszystkie rady
(szczególne podziękowania dla Ani i Lajli za rysunki )
mamy akurat to szczęście, ze posiadamy klatkę na tzw 'części', więc zabraliśmy z niej dziś dwie pary drzwiczek i będziemy działać
o efektach napiszę jak skończymy

[Sandrex]

Bardzo przepraszam ze odswiezam ten leciwy post ale szukalam go bowiem czeka mnie robienie drzwiczek ale hm... myslalam o wiekszym kalibrze, jednak jak dowiedzialam sie, ze nie ma po co ciac pionowych drutow(no chyba ze na "wiorki" ) stwierdzilam, ze takie wyjscie tez bedzie dobre a mi ulatwi wspolzycie z klatka
Nie mniej czas mija (minal) a ktos mial nas powiadomic o efektach (chyba, ze jest osobno utworzony post - zaraz sprawdze)...