„nielicha’ to raczej względne pojęcie. W dodatku kiedy dawałaś im tę kolację? Widać dawno to byłoNa śniadanie zjadły tyle , że aż ledwie wierzę sama sobie , że dawałam im nielichą kolacyjkę , woreczki bez dna

Moderator: Junior Moderator
„nielicha’ to raczej względne pojęcie. W dodatku kiedy dawałaś im tę kolację? Widać dawno to byłoNa śniadanie zjadły tyle , że aż ledwie wierzę sama sobie , że dawałam im nielichą kolacyjkę , woreczki bez dna
ja kladę kresunipaks pisze: Ridja devojka , anarchia to moja ulubiona struktura i jako takiej nie mogę położyć kresu , bo musiałabym zaprzeczyć swoim własnym przekonaniom![]()
No, to jest dobry temat dla politologaunipaks pisze:Ianarchia to moja ulubiona struktura i jako takiej nie mogę położyć kresu , bo musiałabym zaprzeczyć swoim własnym przekonaniom![]()
Może raczej "Folwark zwierzęcy"unipaks pisze:Ridja , ach to zakłamanie - część obywateli traktujemy inaczej , co ?![]()
Twoje ustawianie się ponad prawem cosik mi przypomina , może ...."Państwo to ja !" ?A rób tak dalej i czekaj szczurzej rewolucji
![]()
Jeśli chodzi o Dżumę , formy kuliste lubię i nie ich się boję , raczej obawiam się tego , że będzie się kulać nadal w stronę żarełka
nieeeeeeeeeeunipaks pisze: Piromanko , będziemy już politycznie poprawne , choćby ze względu na ogony , tak łatwo się uczą , piękne obżartuchy !![]()
a widzisz, jak się kończy w praktyce anarchia wśród szczurówunipaks pisze: Teraz własnie bez miłosierdzia łupią mnie z należnej mi porcji domowych naleśników .Obrona niespecjalnie mi wychodzi.
gdyby moje były tak mądreunipaks pisze:. Z Peanutką nie zdążyłabym schrupać dwóch
kawałków , a krakowianki - ani ani, nawet nie próbowały skosztować mądrale,
a Dżuma to się zwyczajnie z obrzydzeniem otrzepała!
Wiesz, jak to działa - najpierw stado wysyła testerów, a potem dopiero spożywaDawno już słyszałam sporo o silnym instynkcie samozachowawczym
u szczurów , chodzi mi mianowicie o rozpoznawanie i unikanie trucizny.
Mój instynkt często mnie opuszcza albo też ja go nie dopuszczam do głosu , w każdym razie kupiłam sobie dzisiaj chipsy i usiadłam przed telepatrzydłem z paczką trucizny . Z Peanutką nie zdążyłabym schrupać dwóch
kawałków , a krakowianki - ani ani, nawet nie próbowały skosztować mądrale,
a Dżuma to się zwyczajnie z obrzydzeniem otrzepała!![]()
jaaaaaasneNue pisze:Pewnie nie chciały, bo wolały poczekać, czy Tobie nic się nie stanie![]()
Nic takiego nie powiem - to jest naprawdę słodkieWiem , wiem - zaraz powiecie pewnie , że był to judaszowy pocałunek
ale póki co , wyniuniam nasze zarazy , bo mnie rozczuliły .