Mała kuleczka jest po prostu przepiękna
Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Istny Fernando z prowincji Guadalajaha - ten wzrok ! Prawie czuć kurz spod kopyta !
Mała kuleczka jest po prostu przepiękna
Mała kuleczka jest po prostu przepiękna
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
A ta przepiękna ruda kuleczka z jakiej jest hodowli? Wiem, że z Czech, ale konkretnie? Pytam, bo rudzielec (obok niebieściaka) jest moim skrytym marzeniem, może kiedyś, w dalekiej przyszłości...
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
milusie rude szczurostwo:)
"Nie masz szkodnika nad przyrodnika." - stare powiedzenie uniwersyteckie
-
Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Rudasek jest prześliczny i oby był taki słodki cały czas 
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Izabela, wystarczy przeczytać wyżej, hodowla Iletis
Piękna Rudziutka Kuleczka
On jest naprawdę taki ciemny, czy ten kolor w rzeczywistości podchodzi pod beżowy?
Piękna Rudziutka Kuleczka
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Oczywiście, że przeczytałam, ale fakt, że mama pochodzi z hodolwi Iletis nie jest równoznaczny z tym, że dzieci urodzą się też w tej hodowli, mamę mogła kupić i rozmnożyć inna hodowla. Dlatego pytam.
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Ale sliczny maly rudzielec 
A czemu Equus?
ma cos koinowatego w sobie?
A czemu Equus?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
-
Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
To już jutro, tak? pewnie będzie wysyp fotek 
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Equus, bo miot E, a że Emana już mam to musiałam wymyślić coś innego na E =P
A że w pewnej stadninie był cudny, najbardziej rudy koń jakiego widziałam, imieniem Equus, to mój rudzik też będzie Equus. Podoba mi się to imię.
Myślałam także nad imieniem Eval - to też znaczy koń, ale kojarzy się to z Evil/Devil, bo Eval czyta się "Iveol" < coś takiego. Więc jest Equus.
No niestety nie jutro. A może i stety.
Maua_czarna razem z Szałasem odbierają nasze rodzeństwo jutro z Czech, mój klusek pomieszka u nich jeden dzień i jedną noc i w sobotę odbieram go od nich w Katowicach.
Niestety, bo już nie mogę się doczekać a tu jeszcze tyle czasu a stety bo jestem bardzo chora.
We wtorek myślałam że umrę, oddychać ledwo mogłam, miałam 39 stopni gorączki, trzęsłam się z zimna i nie potrafiłam wstać z łóżka. Z trudem zawlekłam się pod prysznic a potem do samochodu i z jeszcze większym trudem dotarłam do gabinetu lekarza. Ale już mi lepiej.
Jutro mam zakończenie roku i Equusek będzie takim moim prezentem ode mnie dla mnie za tyle stresu w szkole =D
Od poniedziałku siedzę w domu, w zeszły piątek było ostateczne wystawienie ocen i mam spokój. Dlatego jakichś specjalnych wielkich strat z opuszczonego tygodnia szkoły nie mam.
A że w pewnej stadninie był cudny, najbardziej rudy koń jakiego widziałam, imieniem Equus, to mój rudzik też będzie Equus. Podoba mi się to imię.
Myślałam także nad imieniem Eval - to też znaczy koń, ale kojarzy się to z Evil/Devil, bo Eval czyta się "Iveol" < coś takiego. Więc jest Equus.
No niestety nie jutro. A może i stety.
Maua_czarna razem z Szałasem odbierają nasze rodzeństwo jutro z Czech, mój klusek pomieszka u nich jeden dzień i jedną noc i w sobotę odbieram go od nich w Katowicach.
Niestety, bo już nie mogę się doczekać a tu jeszcze tyle czasu a stety bo jestem bardzo chora.
We wtorek myślałam że umrę, oddychać ledwo mogłam, miałam 39 stopni gorączki, trzęsłam się z zimna i nie potrafiłam wstać z łóżka. Z trudem zawlekłam się pod prysznic a potem do samochodu i z jeszcze większym trudem dotarłam do gabinetu lekarza. Ale już mi lepiej.
Jutro mam zakończenie roku i Equusek będzie takim moim prezentem ode mnie dla mnie za tyle stresu w szkole =D
Od poniedziałku siedzę w domu, w zeszły piątek było ostateczne wystawienie ocen i mam spokój. Dlatego jakichś specjalnych wielkich strat z opuszczonego tygodnia szkoły nie mam.
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
- Spadaj! - i machnęłam ręką przez sen. Coś miziało mnie po policzku.
Chwila spokoju. Śpię - PAC! - dostałam czymś w twarz.
- No iiiiiiidź! - machnęłam znowu.
Spokój. Cisza.
- K....! Co jest? - oprzytomniałam i wstałam z łóżka. Byłam święcie przekonana, że coś mi się śniło i do głowy mi nie przyszło, że któryś wylazł z klatki. Położyłam się z powrotem. Nie minęło kilka minut jak na środek twarzy, gdzieś z sufitu, spadł na mnie Dante. Wsadził mi łapę do ust, do nosa i do oka, podskoczył w radosnym tańcu kilka razy i pognał przed siebie. Jeszcze przez chwilę patrzyłam tępo w sufit i uświadomiłam sobie, że jednak TO mi się nie śni. Wstałam.
- Daaaaaanteeeee... - cisza - no chodź tu Śliczny.. no chodź.. - Zza oparcia łózka wyłonił się ryjek z gąszczem kręconych wąsików. Podstawiłam mu rękę pod nos, wpełzł na nią z zachwytem malującym się na pysiu, wczołgał się pod włosy i zaczął za nie ciągnąć - Ha! - chwyciłam go pod przednie łapki tak, że cała tylna część dyndała bezwładnie - Mam Cię! Idziemy spać. - zadowolona odniosłam paskuda do klatki. Wróciłam do łóżka i od razu odpłynęłam.
- PAC! - coś wylądowało na mojej szyi, pogilgało mnie futerkiem po policzku i zeskoczyło. Otworzyłam oczy a na przeciwko mojej twarzy, z szyderczym szczurzym uśmiechem na pyszczku, stał ON i wpatrywał się we mnie.
- EMAN!!!!!
Tylko kto nie zamknął klatki wieczorem?
Chwila spokoju. Śpię - PAC! - dostałam czymś w twarz.
- No iiiiiiidź! - machnęłam znowu.
Spokój. Cisza.
- K....! Co jest? - oprzytomniałam i wstałam z łóżka. Byłam święcie przekonana, że coś mi się śniło i do głowy mi nie przyszło, że któryś wylazł z klatki. Położyłam się z powrotem. Nie minęło kilka minut jak na środek twarzy, gdzieś z sufitu, spadł na mnie Dante. Wsadził mi łapę do ust, do nosa i do oka, podskoczył w radosnym tańcu kilka razy i pognał przed siebie. Jeszcze przez chwilę patrzyłam tępo w sufit i uświadomiłam sobie, że jednak TO mi się nie śni. Wstałam.
- Daaaaaanteeeee... - cisza - no chodź tu Śliczny.. no chodź.. - Zza oparcia łózka wyłonił się ryjek z gąszczem kręconych wąsików. Podstawiłam mu rękę pod nos, wpełzł na nią z zachwytem malującym się na pysiu, wczołgał się pod włosy i zaczął za nie ciągnąć - Ha! - chwyciłam go pod przednie łapki tak, że cała tylna część dyndała bezwładnie - Mam Cię! Idziemy spać. - zadowolona odniosłam paskuda do klatki. Wróciłam do łóżka i od razu odpłynęłam.
- PAC! - coś wylądowało na mojej szyi, pogilgało mnie futerkiem po policzku i zeskoczyło. Otworzyłam oczy a na przeciwko mojej twarzy, z szyderczym szczurzym uśmiechem na pyszczku, stał ON i wpatrywał się we mnie.
- EMAN!!!!!
Tylko kto nie zamknął klatki wieczorem?
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Należy odnaleźć winnego tego niedopatrzenia! Nie zamknąć klatki, hańba!
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Hahahaha! miałaś fajną noc ;P.
Szczury przynajmniej miały zabawę, złoże się że w kolejce się ustawiały żeby ci skoczyc na twarz
Szczury przynajmniej miały zabawę, złoże się że w kolejce się ustawiały żeby ci skoczyc na twarz
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
on chyba zawsze ma fajną minę i tylko nagłe, brutalne (to zawsze jest czyn brutalny) wyrwanie Cię ze snu, tłumaczy ten „szyderczy szczurzy uśmiech”na dwóch pierwszych zdjęciach Eman ma fajną minę =)
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: Moja trzódka: Burton, Eman, Dante
Pfff niestety, niestety....JA CI DAM NIESTETY!
To nie oddam rudego, o!
To nie oddam rudego, o!












