Moja mama jak szła z Myszą na wizytę do wetki spotkała znajomą, ta się pyta, ile kosztuje wizyta, mama na to, że ok. 15 zł, co znajoma skwitowała stwierdzeniem "to można za to sobie kupić nowego szczura"
Ciekawe co by powiedziała na to, że poprzednia kuracja antybiotykowo- sterydowa wyniosła ok 60 zł i operacja guza 120...
Do tego porządna karma (w przeliczeniu na jednego szczura- 10 zł miesięcznie) ew. gerberki (ja mam jedną starą i jedną za chudą więc takie jedzonko się przydaje
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
)- powiedzmy 6 słoików miesięcznie- ponad 20 zł (czyli 10 na szczura). Jakieś przysmaki typu kroksy, suszone banany, ziółka- też ze 20 zł (10 na szczura). Nie liczę domowego jedzenia które im się dostaje, czyli owoców, warzyw, ryżu, makaronu, ziemniaków, ryby itp., bo to niskie koszty odpalić coś szczurasowi z obiadu
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ściółka mnie nie kosztuje za dużo bo akurat mają troty, kupuję zawsze te same i sprawdzają się nieźle- 4 zł miesięcznie (czyli 2 na szczura)
W sumie wychodzi 32 zł miesięcznie (absolutna podstawa, choć można zrezygnować z gerberków) pomnożyć razy ilość stworków. A szczęście- bezcenne
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)