
niestety teraz nie mogę ich porządnie oswajać, bo dalej jestem podziębiona i nie chcę ich zarazić ani nic...
Pech cóż poradzić.
Zastanawiam się, który z nich jest wyżej w hierarchii w tym mini stadku: czy ktoś wie jak to ocenić? A oto dlaczego pytam: czasem słychać piski w klatce i jeden drugiego przewraca na plecy ( wiadomo próba dominacji itp) jednak ten proceder występuje w obie strony-_-
Ogólnie to jak próbuję pogłaskać Kordiana to on mnie odpycha łapką. strasznie są jeszcze niedotykalscy. Ale za to w nocy hałasują, ze hej XD