[POZNAŃ] weci polecani

Polecani i "nie-polecani" weterynarze oraz Wasze przygody z nimi.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: magda18 »

Ostatnio po wetach trochę jeździłam więc się wypowiem:)
1. Klinika na Armii Krajowej:
Przesympatyczny weterynarz, przemiły personel. Gabinet dobrze wyposażony, czysto, schludnie.
Pojechałam do nich z Biscuitem <paskudny guz na podbrzuszu>. Przed operacją malutkiej zostałam ostrzeżona o wszelkich możliwych komplikacjach i zagrożeniach. Operacja poszła dobrze, pacjent zmarł.
I tu mam mieszane uczucia. Została przy mnie obsłuchana, nie było żadnych przeciwwskazań do przeprowadzenia zabiegu. Po operacji ok 14 zadzwoniła dowiedzieć się o stan zdrowia Biszkopta. Weterynarz zapewnił, że wszystko przebiegło jak najlepiej, mała się wybudza. Kiedy przyszłam o 16..mała już nie żyła. Pytanie, błąd w sztuce, czy osłabiony paskudnym nowotworem organizm nie wytrzymał zabiegu i narkozy?
Aha, za operacje miałam zapłacić 70 zł. Ponieważ mała nie przeżyła, nie chcieli przyjąć pieniędzy. Zapłaciłam tylko za kremacje...
2.Gabinet weterynaryjny ul. Zwierzyniecka:
Byłam tam dzisiaj z nową podopieczną i jej świerzbem. Od Elly dostałam nazwę leku jakiego mam zarządać na tę niemiłą przypadłość. Weterynarz <nazwisko oczywiscie wyleciało mi z głowy..> zgodził się ze mną, że Ivomect będzie tutaj najlepszy, był bardzo miły i nie posądzał mnie o wymądrzanie się;) Za to dowiedziałam się dlaczego właściciel musi wyrazić zgodę na podanie tego leku. Mała dostała w sumie dwa zastrzyki, z Ivomectem i jakimiś wspomagaczami. Za wizytę i chwilę pośmiania się zapłaciłam 35 zł.
Awatar użytkownika
Achu
Posty: 63
Rejestracja: wt maja 22, 2007 10:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Achu »

Póki co nie jestem w stanie wydać konkretnej opinii na temat nowej kliniki, bo pierwszy raz byłam tam z Chmurką dopiero wczoraj, ale póki co, odpukać, wrażenie mam pozytywne.
Musiałyśmy niestety zmienić miejsce leczenia, ponieważ poprzednia klinika przestała istnieć : ( cóż, to był mały gabinecik na osiedlu z jedną panią vet i pewnie nie wytrzymał wysokości czynszu. Nie wnikam, tak czy inaczej szkoda. W każdym razie również na Piątkowie jest klinika, do której chodzą ciotki i babcia z kotami, więc i z Chmurką się tam wybrałam. Mała ma niestety nawrót starej choroby : ( znów skręcała się w lewo, do tego stopnia, że nie mogła utrzymać się na łapkach. Wczoraj rano dostała dwa zastrzyki i choć nadal jest bardzo źle to jednak widać niewielką poprawę. Dziś była drugi raz, jutro idziemy ostatni, mam nadzieję, że to + leki podziała.
W klinice jest kilku weterynarzy, z tego, co zrozumiałam pani (nazwiska oczywiście nie pamiętam) radzi sobie z gryzoniami. Co prawda pierwsze wrażenie miałam trochę dziwne, raczej niewylewna młoda kobieta, jakoś kojarząca mi się z buntowniczką, ale mówiła bardzo konkretnie i z małą też nie miała problemu, żeby chwycić i manewrować. Zastrzyk zrobiła w mgnieniu oka, Chmurka ledwo zauważyła i nawet nie pisnęła. Z tego, co widziałam, leki można kupować też na miejscu, choć ja nie muszę, bo mam jeszcze te, co dostawała i mam je podawać dalej, tylko częściej.
Za pierwszą wizytę z rejestracją, diagnozą i dwoma zastrzykami (w tym antybiotyk) zapłaciłam 20 zł, dziś za dwa zastrzyki już tylko 10. Nie powiem od razu, że polecam, ale wrażenie przekazuję. Tym bardziej, że nigdzie nie widziałam na forum nic o weterynarzach z okolic Piątkowa. Klinika mieści się na os. Władysława Jagiełły 33, zaraz przy wieży RTV, wjazd jest od strony Stróżyńskiego, tuż przed rondem. I jeszcze strona internetowa.
Obrazek

[*]Varda - u mnie od 2.10.2004 - 20.06.2006
[*]Zdrapka - u mnie od 2.01.2007 - 30.05.2008
Chmurka - od 2.01.2007 wciąż z nami
deceit
Posty: 8
Rejestracja: pt mar 20, 2009 3:31 pm

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: deceit »

troche moze uaktualnie temat, wciaz szukam dobrego szczurzego weterynarza w poznaniu, wypowiem sie o tych u ktorych juz bylam...

weterynarz na Soltysiej:
dobre wrazenie, bylam tam z moimi trzema kichajacymi szczurami, kazdy osluchany, obmacany, wet sluchal co mam do powiedzenia, dopytywal sie o szczegoly. Kuracja antybiotykowa i wyleczenie z zapalenia oskrzeli najbardziej chorego szczurka. Dostalam znizke bo przychodzilam z 3ma szczurami. Zastrzyki robione blyskawicznie. Przycinanie zabkow - myk myk! i po strachu. Nawet nie musialam szczurkow trzymac, wet sam sobie ze wszystkim radzil. Trzeba jednak zadzwonic wczesniej i umowic sie na godzine, zawsze kolejka tam duza.

Homeopatia na wawrzyniaka:
o Boze! Zadzwonilam i niestety dowiedzialam sie ze dr Czerwinski juz w poznaniu nie przyjmuje. Zapytalam czy w takim razie jest tam ktos kto zna sie na szczurach. Zostalam zapewniona ze oczywiscie, mam przyjechac, znaja sie na tym. Przyjezdzam a tam dwoch mlodych panow. Chcialam skrocic szczurkom zeby. Niestety panowie bali sie w ogole szczurka chwycic :o. Chwytali nieprofesjonalnie, szczurek piszczal i wyrywal sie, probowal gryzc. Nie pomoglo zalozenie rekawic. Panowie tlumaczyli sie, ze rece to ich narzedzie pracy i musza o nie dbac. Brak slow. Postanowilam jednak wykorzystac to ze juz tam jestem i poprosilam o szczurkow zbadanie (znow kichaly). Weterynarz po osluchaniu Bubka stwierdzil ze ma problemy z sercem i do konca zycia ma dostawac leki nasercowe. Nie zwrocil uwagi na fakt, ze przed chwila zestresowal Bubka probujac w ogole go chwycic do przyciecia zabkow. Sluchalam jeszcze chwile roznych mozliwosci tego co ze szczurkiem moze sie dziac, po czym grzecznie podziekowalam. Nie zostalam skasowana za te wizyte. Panowie bardzo mili, aczkolwiek na szczurach w ogole sie nieznajacy.

Przychodnia akademicka na wojska polskiego 56:
bardzo mile panie, wypytuja o wszystko, ogladaja szczurka z kazdej strony, osluchuja. Zalozyly moim szczurkom ksiazeczki zdrowia ( w ogole sama na to nie wpadlam). Szczurki przeszly tam kuracje antybiotykowa, jeden przechodzi wlasnie dodatkowo sterydowa. Wrazenie bardzo dobre. Minusem jest to, ze codziennie na dyzurze jest inna pani, wiec nie ma porownania stanu zdrowia szczurka z dniem poprzednim (procz notatek zostawionych przez poprzedniczke). Choc moze to plus, bo to jak chodzenie do kilku weterynarzy i porownanie diagnoz... Niedrogo.

grunwaldzka 248:
Wrazenie zle. Co prawda bylam tam tylko na pogotowiu weterynaryjnym w nocy, kiedy szczur dostal napadu dusznosci. Dzien wczesniej na wojska polskiego stwierdzono obrzek pluc spowodowany przewleka infekcja. Kiedy dotarlam w koncu do lecznicy o 1 w nocy napad szczurkowi przeszedl ( mysle ze pomogla inhalacja zrobiona przed wyruszeniem z domu). Wet byl wyraznie zirytowany ze mu przeszkadzam bez powodu. Burczal na mnie i na pytania co moge zrobic jesli atak sie powtorzy odpowiedzi nie uzyskalam. Przystalam na propozycje zastrzyku witaminowego, bo szczurek nic nie jadl od kilkunastu godzin. Skasowano 40 zl.


Nie mam problemu z nowotworami, ale gdyby ktos mial aktualne opinie o weterynarzu przeprowadzajacym operacje bylabym wdzieczna, bo moje doswiadczenia dotycza tylko (i oby tylko) drog oddechowych na razie, a lepiej wiedziec gdzie sie udac..
Obrazek
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: 'Asia »

Witaj deceit,
może ja coś od siebie napiszę, chociaż już tak dawno nic nie pisałam, ale ostatnio znów trochę się najeździłam do tych wetów...

Zacznę od Homeopatii - dr Czerwiński nadal przyjmuje na Wawrzyniaka! Nie wiem kto Ci udzielił takich info? Jednak faktem jest że zastać go tam jest dosyć trudno... Ostatnio był prawie codziennie, zawsze w godzinach 11 do 13. W ogóle jeśli jest, to zawsze od rana, bo potem jedzie do Komornik. Ja często dzwonię do niego na komórkę i pytam jak przyjmuje na Wawrzyniaka.
Dr Czerwiński bywa co prawda trochę marudny, ale to czasami - myślę że z nadmiaru pracy. To jest bardzo wykwalifikowany i doświadczony weterynarz, naprawdę wie co robi i dla mnie cały czas jest numerem 1 :) Po zamknięciu lecznicy w Komornikach prowadzi jeszcze sam tzw. "ostry dyżur" w nagłych przypadkach na telefon.

Natomiast co do tych panów, których Ty spotkałaś, to domyślam się że chodzi o takiego blondyna (lekarz weterynarii Tomasz Niklewicz) i takiego z kitką, (asystent, czy też technik). Rzeczywiście Niklewicz jest przesympatyczny, ja go bardzo lubię, widać że to człowiek, który kocha zwierzęta, miałam okazję z nim nieraz dłużej porozmawiać o stosunku ludzi do zwierząt. Ale wiem że po prostu z gryzoniami doświadczenia nie ma, sam mi się przyznał że gdyby nie dr Czerwiński to w ogóle nie miałby pojęcia o gryzoniach. No i ten jego strach przed szczurzymi ząbkami jest mi dobrze znany... Kiedyś opowiadał mi że został tak pogryziony przez jednego zwierzaka, że ze względu na rany na dłoniach musiał zostać na pewien czas wyłączony z zawodu. To pewnie przez to.

Poza nimi chyba nadal przyjmuje dr Gogolewski - nie polecam go! Choć sprawia wrażenie bardzo miłego. I jeszcze jest jedna pani ciemnowłosa - supersympatyczna, bardzo się zawsze przejmowała każdym moim szczurem i wysłuchiwała mnie dokładnie, nigdy nie bała się ich chwycić. Jednak nie jestem w stanie ocenić jej doświadczenia bo bardzo rzadko na nią trafiałam, a jeśli już to nie przy pierwszej z kolei wizycie (więc nigdy nie wystawiała mi diagnozy) i wiedziała już z notatek co ma podać.

To co jeszcze mogę powiedzieć o Homeopatii, to że podrożało tam. Wizyta 10 zł od szczura (raz Niklewicz skasował mnie 25zł. za 2, bo dla jednego jeszcze receptę wypisał), jeśli nie podają żadnych leków, tylko np. osłuchują to dalej gratisowo, a operacja kosztuje 50 zł.

Przejdę teraz do Sołtysiej :) Fakt, weterynarze znają się tam dobrze na rzeczy, jednak czasem miałam wrażenie że się trochę wymądrzali i zachowywali jakby pozjadali wszystkie rozumy, no właściwie to ten jeden z nich, ale nie wiem który. Wizyty droższe, ale fakt że dają obniżki w różnych przypadkach, operacje koło 80 zł. Ogólnie mówiąc uczucia mam do nich mieszane, ale raczej pozytywne. Albo inaczej - jeśli nie Czerwiński to pewnie ich bym wybrała.

Lecznicy na Grunwaldzkiej nie polecam nikomu, obojętnie z jakim zwierzem ma problem, tyle tylko powiem.
A z tą przychodnią na Wojska Polskiego to powiem że mnie bardzo zaciekawiłaś :) Może kiedyś powiesz nam coś więcej na jej temat.

Co do operacji: Ja Ci polecam Czerwińskiego w 100%. Już co jak co, ale na chirurgii to on się zna jak mało kto. Ja i Elly trochę przeżyłyśmy tych szczurzych operacji i za każdym razem zrobił to tak jak należy i szczur przeżył. On w ogóle wykonuje mnóstwo tych operacji.
Na Sołtysiej też je wykonują i chyba raczej też się znają na rzeczy, ale tak dokładnie to już nie wiem bo nie ryzykowałam z żadnym moim szczurkiem - w tej kwestii pozostanę do końca przy Czerwińskim.
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
deceit
Posty: 8
Rejestracja: pt mar 20, 2009 3:31 pm

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: deceit »

Asiu, rzeczywiscie w Homeopatii byli ci panowie, ktorych opisalas. O dr Czerwinskim, ze nie przyjmuje dowiedzialam sie w zeszlym roku, bo tez wtedy w Homeopatii bylam (czyli dawno ;). Jesli przyjmuje to swietnie wrecz i bylabym wdzieczna za kontakt. Co do pogryzienia: przykre bardzo, i rozumiem obawe, ale trzeba od razu powiedziec jak grzecznie przez telefon pytam czy sie szczurami zajmuja :P

Wojska polskiego pomylilam adres: 52 nie 56. Dla ulatwienia opisze lokalizacje, bo sama sie naszukalam: zielony budynek przy kortach tenisowych Uniwersytetu przyrodniczego, na samym skrzyzowaniu Niestachowska-Wojska Polskiego. Schodzi sie po schodkach w dol ;). Wrazenia naprawde bardzo dobre, panie maja podejscie i lubia zwierzeta (uspokajaja tez spanikowanych wlascicieli ;), ale hm, wszystkie sa mlode bardzo i, zeby to zle nie zabrzmialo, wolalabym kogos z wiekszym doswiadczeniem (eh, dr Czerwinskiego np, skoro tak polecany). Zobaczymy jak sie uda aktualna kuracja Fafika mojego.

Soltysia.. rzeczywiscie z tym wymadrzaniem cos jest. Na pewno profesjonalnie robia wszystko, ale nigdy nie dowiedzialam sie jakie leki dostal szczur. W sumie jak laik bylam traktowana i rozmowa wygladala tak:
-Co pan dr podal szczurkowi?
-Antybiotyk.
-Hm, a jaki?
-Na zapalenie oskrzeli. (y...)
-A ten drugi zastrzyk?
-Wspomagajacy.
No i coz ;)
Obrazek
yagdub
Posty: 6
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 2:34 pm

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: yagdub »

czytam ten temat i chcialbym sie dowiedziec czegos wiecej odnosnie lecznicy na ulicy wojska polskiego czy ktos tam byl i moze powiedziec ze zajma sie dobrze? ew gdzie lepiej pojsc? do homeopatii (opcja bez dr czerwinskiego) czy na ulice soltysia?
Wiem jestem hipokryta.
yagdub
Posty: 6
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 2:34 pm

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: yagdub »

Niestety nei moglem znalezc opcji edytuj zeby dodac do swojego posta

Bylem w lecznicy na wojska polskiego panie uprzejme rzeczowe nie madrzyly sie drogo nie biora za wizyte z ogolnym badaniem dwoma zastrzykami i procja zastrzykow na 4 dni zaplacilem 4 dni niestety badanie dalo wynik: nowotwor w poniedzialem skrawek idzie na zabieg boje sie bardzo :S ale jestem pelen nadzieji :)
Wiem jestem hipokryta.
Awatar użytkownika
Anwyn
Posty: 5
Rejestracja: czw maja 28, 2009 6:31 pm

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Anwyn »

Czy nr telefonu komorkowego Dr-a Czerwinskiego podany na forum jest nadal aktualny ??

Moze ktos wie w jakich godzinach Dr Czerwinski przyjmuje na ul. Wawrzyniaka ??
E&M
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Telimenka »

Nadal aktualny :)
Dr jest teraz chory wiec lepiej zadzwonic i zapytac bo nie jest on codziennie na wawrzyniaka
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
princesfiona
Posty: 51
Rejestracja: pn lip 13, 2009 11:01 am
Lokalizacja: Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: princesfiona »

Treść tego posta została usunięta z powodu pisma wystosowanego na podstawie pełnomocnictwa udzielonego firmie
Apostołowie Opinii

będącej marką

Sliced Onion Sp. z o.o.
Ul. Dąbrowskiego 7
42-202 Częstochowa a
NIP 5732842416

w imieniu firmy

Lecznica dla Zwierząt HOMEOPATIA
ul. Nowa 5, 62-052 Komorniki
NIP 7772293454

Dotyczącą domniemanego naruszenia dóbr osobistych.

Jednocześnie informujemy iż administracja strony szczury.org nigdy nie wyrażała zgody na zamieszczanie pojedynczych postów lub fragmentów forum na stronie http://www.lecznica-homeopatia.pl/internet.html oraz http://www.lecznica-homeopatia.pl/f5.html i nie chce być w żaden sposób łączona z prowadzoną przez ww. firmę działalnością.
ObrazekObrazek
Nano
Posty: 108
Rejestracja: pn sie 17, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: RE: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Nano »

magda18 pisze:Hmm, przeglądałm cały temat, ale nie zauważyłam opinii o klinice na Grunwaldzkiej. Co o niej sądzicie? Bo ja osobiście odradzam, chyba, że traficie na dr Ratajskiego. Byłam u niego z Fufką, i jestem całkiem zadowolona. Niestety wczoraj pojechałam do kliniki i trafiłam na innego weta, który nie potrafił postawić diagnozy. Sam sobie zaprzeczał, ot stw. ze karzełek ma infekcje, po czym zapytany czy może być trzymany z innymi, odparł, że owszem, bo to NIE są infekcyjne sprawy......:shock: niestety, nie pamiętam nazwiska tego lekarza....mały siwy w ogromnych okularach:/

Mały siwy i w ogromnych okularach - to zapewne dr. Kwinecki.... teraz odradzam do niego chodzic, pare lat temu był bardzej świadom tego co robi... a teraz już mu starość uderza...
Dr. Ratajskiego nie kojarze... chyba, że ci sie pomyliło i chodzi ci o dr. Ratajczaka. On jest spoko w stosunku do psów... co do reszty to nie wiem...

co do Mieszka I to naprawde tam ciągną z ludzi siano jak idzie... kumpela znalazła świnkę morską która miała straszny kaszak na grzbiecie, jak ja to ujżałam to od razu stwierdziałam, że trzeba to wyciąć... ale nie na Mieszka I musieli wyciągnąc z niej dostateczną ilość pieniędzy... kazali jej smarować... wyduszać... a świnka tylko się męczyła... i z wizyty na wizyte mówili to sama i ściągali kase... kiedyś byłam razem z nią i moim psem(tylko aby się spytać o jedną rzecz) a ona mówiąc mi to co ja wiem skasowała 40 zł... paranoja poprostu...

a był ktoś może, ze szczurami na rogu Bułgarskiej i Marcelińskiej w takiej małej klinice ?? moja kumpela chodzi tam z yorkiem i jest zadowolona, ale co do szczurków to nie wie ;p
Moje ciury [*][/b]
http://www.youtube.com/watch?v=KESUycZB5vc
http://www.youtube.com/watch?v=DGyL5miqZgc
Za tęczowym mostem: Pink, Julka, Szyszka, Nefri :(

Moje psiaki: Sonia, Masza, Sajgon i Emi :)
Nano
Posty: 108
Rejestracja: pn sie 17, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Nano »

sorka róg Bułgarskiej i Marszałkowskiej :P dokładnie rzecz biorąc to Bułgarska 68 ;p byłam tam dziś z moimi babami :) wrażenie super :) byłam u Pani Anny Szymkowiak która akurat przyjmowała :) super babka, sama ma szczurki :D za wizytę - zastrzyk dla Szyszki, przemyte oczko Julki, obcięcie paznokci, osłuchanie płucek itd. zapłaciłam 30 zł :)
Moje ciury [*][/b]
http://www.youtube.com/watch?v=KESUycZB5vc
http://www.youtube.com/watch?v=DGyL5miqZgc
Za tęczowym mostem: Pink, Julka, Szyszka, Nefri :(

Moje psiaki: Sonia, Masza, Sajgon i Emi :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: Jessica »

ja pol roku temu bylam z moją Puma na Mieszka 1. mala miala troche ponad rok.miala operacje z powodu przepukliny, za operacje zaplacilam 150zl. Puma nie przezyla :cry:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
idle
Posty: 153
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 11:20 am
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. / Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: idle »

Wyszukiwarka nic mi nie pokazuje, proszę więc o opinie (jeśli ktoś miał do czynienia) o gabinecie z ul. Zbąszyńskiej (Przychodnia weterynaryjna Piotra Dąbrowskiego). Byłam tam ostatnio, gdy nagle wykryłam jakiegoś 'guzka' u Ziuty i na szybko wyszukałam gabinet, gdzie zajmą się szczurem i który nie jest zbyt daleko. Znalazłam dobre opinie o tej klinice na kocich forach, niestety o szczurach nikt nic nie pisał. W każdym razie, przyjęła nas miła młoda pani weterynarz, która wiedziała jak obchodzić się ze szczurem i nie bała się go. Stwierdziła ze to najpewniej ropien, bo urósl bardzo szybko - drugi lekarz z którym to skonsultowała powiedział to samo. Dała nam antybiotyk na tydzień, po którym ropa powinna sama wyjść, jednak na razie wyraźnej reakcji nie ma. Jutro idziemy na kolejną wizytę.

Strona przychodni:
http://www.wet.pl/
Misia [04.2009 - 26.10.2010]
Lucynka [07.2010 - 07.04.2011]
Ziuta [04.2009 - 26.07.2011]
Awatar użytkownika
ines87
Posty: 17
Rejestracja: śr sty 28, 2009 11:47 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: [POZNAŃ] weci polecani

Post autor: ines87 »

Chciałabym się dowiedzieć, czy p. Andrzej Dudziński, który ma gabinet na ul.Kopanina zna się na szczurkach? Byłam u niego tylko z kotami i psem, więc nie wiem.
Z góry dzięks.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weterynarze”