Pytam sie, go czymze on je karmil, ze do takiego stanu doprowadził?
A on :" no co, dawałem im trzy razy dziennie kaszkę, ziarno i warzywka"
zgroza:)

Moderator: Junior Moderator
 
		
		
 ) - Moonio się spasł i nieco urósł, Edziuchna chyba ambitnie próbuje go dogonić, na razie na długość, bo trzyma linię. W sumie to się nie dziwię - Moon to taki leniuchoflegmatyk, od razu po wymizianiu wlazł mi pod sweter i nie ma zamiaru ruszać stamtąd kluskowatej dupci, za to Edek lata jak świr, wspina się po rękawach, zeskakuje na parapet i robi przemeblowanie...
) - Moonio się spasł i nieco urósł, Edziuchna chyba ambitnie próbuje go dogonić, na razie na długość, bo trzyma linię. W sumie to się nie dziwię - Moon to taki leniuchoflegmatyk, od razu po wymizianiu wlazł mi pod sweter i nie ma zamiaru ruszać stamtąd kluskowatej dupci, za to Edek lata jak świr, wspina się po rękawach, zeskakuje na parapet i robi przemeblowanie...  
  )
 )Dobrze że nie mają zadatków na alkoholików - otwartym piwem zainteresował się tylko Edek, skosztował ociupinkę i miał już dosyć. Moon dostał zwilżony browem palec (a co, niech mają po równo), ale również nim wzgardził. Czyżby marka nie odpowiadała? Toż to lokalny, dobry browar!
 Moje Dziwaki, to sie daja pokroic za browara... Jaki Pan taki Kram
 Moje Dziwaki, to sie daja pokroic za browara... Jaki Pan taki Kram  ;);)czekamy na foty
;);)czekamy na foty

 
 


 No cudo normalnie!
 No cudo normalnie! 
 ) i widocznie szczur się o nią otarł bokiem. No fuj i oblech wielki, wyjęłam paskudę z klatki, by się i Moon nie zafajdał przy okazji i wyczyściłam brudasa wacikiem z wodą z mydłem i potem ze zwykłą wodą...
) i widocznie szczur się o nią otarł bokiem. No fuj i oblech wielki, wyjęłam paskudę z klatki, by się i Moon nie zafajdał przy okazji i wyczyściłam brudasa wacikiem z wodą z mydłem i potem ze zwykłą wodą...przylepiona była rzadka kupa (nie wiem, który z nich był "winowajcą"

<bije się w pierś> Mea culpa! Chyba że skubaniec sam coś dorwał (jeśli to był Edzik, bo tego to wszędzie pełno i wszędzie się potrafi wcisnąć nieproszony - raz go z szafki wyciągałam, bo zniuchał gdzie karmę trzymamodmienna pisze:przylepiona była rzadka kupa (nie wiem, który z nich był "winowajcą"
możesz się tylko zastanawiać, który był "sprawcą", winowajcą bowiem oczywiście Ty! kto bowiem dał(albo dopuścił, by ktoś dał) zwierzątku coś, po czym bidusia "sczyściło", hę?
 zawsze mnie przechytrzy w walce zabezpieczanie-łamanie zabezpieczeń
 zawsze mnie przechytrzy w walce zabezpieczanie-łamanie zabezpieczeń  )
) 
toż to trzech mężczyzndwa szczury i jeden mężczyzna

 
  
 
 
  Założę się, że miał ogromną ochotę na specjał z dzikiej róży... Ale nieletnim alkoholu nie sprzedajemy, więc ogoniastemu pozostało jedynie wspomnienie zapachu wypełniającego nakrętkę...
 Założę się, że miał ogromną ochotę na specjał z dzikiej róży... Ale nieletnim alkoholu nie sprzedajemy, więc ogoniastemu pozostało jedynie wspomnienie zapachu wypełniającego nakrętkę...
 
  
  
 



 Taki mu się pysio śliczny zrobił, nic tylko wycałować
 Taki mu się pysio śliczny zrobił, nic tylko wycałować 
 przystojniaczek...
 przystojniaczek...