[CIAŁO WŁAŚCICIELA] dobiera sie do oczu, uszu ,nosa...

[Gucio]

Teq to niedość że mi liże usta jak jej sie pić chce (niekoniecznie wtedy) to zabiera chleb z ust ostatnio przy takim ''całowaniu'' to mi cukierka zwinęła z buzi:) Pozatym lubi podprowadać szynke z kanapek i jeść ze mną ja z jednej strony ona z drugiej:))))

[Guest]

Ja wręcz uwielbiam kiedy mój Kubuś daje mi buziaki ;-] To jest takie milusi. Myślę, że robi to dla tego, że podoba się mu zapach mojej pomadki ochronnej ;-] Jak tylko mam ją na ustach szurek podbiega do ust i daje mi buziaka. Rodzice mówią, że to jest BLE ale to moje usta, mój szczurek i nasze wspólne buziaki ;-]

[Gracja]

moje szczurki caluja mnie, gdy je mam na ramieniu... zawsze... jakiegoś nawyku dostały

[Guest]

Gracja ja też chyba nauczę tego mojego Ogoniastego ;-] Ja też tak chcę

[Paula]

Ale numer :shock: A ja myślałam, że to tylko moja Mandarynka ma takiego bzika Ale nie narzekam, całkiem to miłe Tylko znajomi mają dziwne miny kiedy to przeżywają po raz pierwszy :lol:

[Gracja]

Moniś... to jest fajne, ale do czasu... po jakiejś chwili to staje sie upierdliwe, a czasem nawet bolesne, bo drapia pazurkami usta

[Mycha]

Najgorzej jest tak się położę. Wszystko muszą obadać i tak zabawnie starają się otworzyć usta własnymi łapkami Staram się nie dawac!

[Monia]

mam dosc nietypowy kłopot. prawie codziennie maluję sobie oczy tuszem. gdy Natka tylko wyczuje ze mam pomalowane oczy rzuca sie na nie z agresja i łapczywie probuje zezrec mi rzęsy!! boje sie ze cos mi zrobi a zapominam ze mam pomalowane oczy i sadzam ja sobie na ramie. nie moge jej tego oduczyc dlaczego tak robi?

[Ania]

Widocznie w tuszu są zawarte jakieś składniki, które działają jak narkotyk - szczury albo namiętnie jedzą albo działa to na nich jak agresor (ja tak mam ze zmywaczem do paznokci). Zaraz po zmyciu lakieru biorę ogonki - jedne namiętnie chcą mi zjeść palce - inne fukają i nie dają się wziąć na ręce strosząc się i robiąc coś na wzór mycia podłogi (energiczne koliste ruchy po podlodze albo energiczne ruchy odpychające palce).

[Jadzia]

No własnie... Jakoś tak próbuje sie do nich dostac i otwiera łapkami :?
Jakbym mu pozwoliła to cały by tam wszedł :lol: Lekko podgryza, niucha, patrzy... O co mu chodzi? Tak samo do moich uszu... To mnie bardzo łaskocze, ale on chyba o tym nie wie... Jakby mógł, to pewnie tez by tam cały wszedł :lol: Nie wiecie co mu szczeliło do łebka???

[GoHa]

Takich tematow byla juz MASA. Opcja Szukaj jest aktywna i naucz sie jej uzywac.

[Jadzia]

Oki... Wybacz, ale jestem tu nowa i obco sie czuje, wiec myslałam, ze moge zapytac...

[GoHa]

Spoczko... po prostu ci co tu juz sa dlugo wiedza ze jest takich tematow sporo... mozesz poszukac i poczytac (np w Zachowaniach i Nawykach) i tam ewentualnie dopisac jakies pytanie.