tragedia

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

lola

tragedia

Post autor: lola »

dziś około godziny 7.30 w tragicznycz okolicznościaćh zgineło 8 3-tygodniowych osesków. uratowałw się tylko mama. do domku szczurów wdarł się kot i porwał cały miot. jestem zrospaczona :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! były przepięknymi , rozbrykanymi i unymi maleństwami
Tangerine

tragedia

Post autor: Tangerine »

Biedne maluszki.... taka strata!!!!!!!!! :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Współczucia...
A tak na marginesie - nie znoszę kotów!! :evil:
sambina

tragedia

Post autor: sambina »

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
zawsze wiedzialam ze koty to okropne stworzenia. jeszcze nim pokochalam szczurki!
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
dlaczego te szczurki musialy zginac??
wspolczuje ci!
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
lola

tragedia

Post autor: lola »

moja rozpacz jest niczym w por€wnaniu z ich mamą-matyldą.
była tak osowiała że zaczełam się o nią obawiać.
dałam jej do towarzystwa 3-tyg. natasze.i wiecie co???????????
zaadoptowła ją.karmi ją i bardzo pilnuje żeby nie wychodziła z domku :wink: :wink:
cr@sh

tragedia

Post autor: cr@sh »

Koty to okropne stworzenia niewiem jak można trzymać tego futrzaka w domq ( bez urazy dla tych którzy ....) on nawet zwłoki swojego właściciela napocznie . wrrr :twisted:

A co do malutkich osesków to jest mi bardzo przykro każdego stworzenia jest mi szkoda przedewszystkim jeżeli jest to szczur.
Yrsa

tragedia

Post autor: Yrsa »

To ja sie moze wtrącę... Od wielu lat mam do czynienia z kotami. Były są i beda zawsze w mojej rodzinie. Wychowałam sie z tymi zwierzetami. I chciałabym napisać tylko jedno i bez obrażania nikogo. CHodzi o to, e każdy wie jaką nature ma kot... i tylko nasze zaniedbanie moze doprowadzic do tego, że kot zje nam innego zwierzaka. Ja wiem cos o tym dlatego nie chce by lola poczuła sie odtknieta. Dla przykłądu powiem, ze mi kot zjadł kiedys myszke... ana moich oczach. Pozwoliłam mu by podszedł do sloika z myszką. Potem inny kot zjadł znalezionego przez nas ptaka w parku. Zeżarł go dlatego, ze moja siostra nei zamknęła drzwi do pokoju. A potem jeszcze inny kot zjadł kanarka mojej mamy, którego wypuściła jej koleżanka bo chciała zobaczyc jak sobie ptaszek pofruwa. W kazdym z tych przypadków to nie była wina złego, podłego kota tylko człowieka, który zaniedbał sprawe...

Chodzi mi o to, ze przeciez każdy wie jaka jest kocia natura... i tylko nasza roztropnosc moze uchronic od tragedii. Lola nie chce bys poczuła ze Ciebie oskarzam, bo wiem jak sie czujesz... Będziesz to czuła do konca zycia tak jak ja czuje. Koszmarne wyrzuty sumienia... Niestety...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

tragedia

Post autor: Ania »

Hm Yrso - to nie byl loli kot - byc moze dlatego wlasnie nie spodziewala sie ataku? I wcale sie jej nie dziwie, dla mnie tez bylby to szok..
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Yrsa

tragedia

Post autor: Yrsa »

Aniu... nie chodziło mi o naskoczenie na Lolę tylko o obrone kotów :) To zawsze jest szok, nawet jak człowiek wie że ma kota w domu i czym grozi zaniedbanie. Ogólnie moja wypowiedź miała na celu uświadomienie, ze kot nie jest zły z natury... po prostu taki jest kot i juz... tak samo jak węże zabijaja gryzonie, i jak krokodyle pożeraja ludzi tak kot zjada ptaki i myszy i inne takie a my ludzie ako że jesteśmy madrzy i znamy kocia naturę powinniśmy uwazac na to by nie stała się krzywda...

Koty wcale nie sa złe... i tylko o to mi chodziło...

Ale bardzo wpółczuję Loli i nie zamierzam nikogo oskarzac ani nic... Bardzo mi przykro tym bardziej ze sama mam teraz maleństwa w domu i musze bardzo uwazac zeby mi sie zaden kot nie dostał do domu... W końcu mieszkam w piwnicy a okno jest właściwie przy poziiomie ziemi wiec wystarsczy raz zaponmiec zamknąc okno i nieszczęście gotowe...
Narcyz
Posty: 25
Rejestracja: pt sie 27, 2004 2:35 pm

tragedia

Post autor: Narcyz »

† Ukłony dla ogonka †
Przed czym chroni mnie bóg,skoro służę szatanowi?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

tragedia

Post autor: Ania »

Narcyz patrz na datę postów zanim odpowiesz!
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Narcyz
Posty: 25
Rejestracja: pt sie 27, 2004 2:35 pm

tragedia

Post autor: Narcyz »

Anno,data nie jest istotna,śmierć jest śmiercią,bez względu na czas
Przed czym chroni mnie bóg,skoro służę szatanowi?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

tragedia

Post autor: Ania »

Narcyz - więc wymyś inne słownictwo, bo jak na razie nabiłeś sobie 75 postów tymi śmierciami w dziale "Odeszły", narobiłeś nam wszystkim roboty i przy okazji czytaj na co odpowiadasz bo było kilka postów nie związanych ze śmiercią, gdzie również dałeś dokłądnie ten sam tekst. Śmierć przeżywa się wewnątrz a nie odświeżając posty z 2003 roku, gdzie już praktycznie większość osób nawet nie pamięta, jaki jest adres tego forum. Przeczytaj prywatne wiadomości.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”