[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

[sauatka]

bosh ja sie chyba zabije ! Kaya i Lola siedza w domku i Kaya wystawia nosek przez dziurke i ja widze ze ma katarek ! i jeszcze do tego tak dziwnie swiszczy ! to samo Lola
pewnie takie tematy juz byly ale jestem teraz bardzo spanikowana i nawet nie widze co pisze bo lzy mi w oczach stoja one tak swiszcza ze ja siedzac od nich z metr slysze to i to dosyc glosno ! bosh jak to zapalenie pluc to ja sie zabije... w kieszeni mam tylko 7zl. a jak mamie powiedzialam zeby dala mi na weta to sie smiac zaczela... pomimo ze je bardzo lubi
jeszcze nadodatek sa jakies osowiale... zawsze byly ruchliwe a teraz siedza w domku i nie ruszaja sie
ooooooooo bosh i jeszcze teraz jak na rownie obydwie bardzo obfity wyciek porfiryny z nochala

[sachma]

powiem ci to co radzili mi gdy Salomonek byl chory...
*owin kocem klatke
*wyeliminuj przeciagi
*mozesz wsadzic butelke z ciepla woda, albo termofor do klatki zeby dziewczynki mogly sie ogrzac.
*mozesz podawac witaminke C i wpano dla dzieci... ja wzywalam "vitaminum C" oraz "Sanosvit calcium syrop" - jesli masz mlodsze rodzenstwo to nie bedzie problemu... ja mam 4 letniego brata i to jego witaminki byly podawaj 1-2kropelki dwa razy dziennie... niektorzy radza podawac echinacee... zobacz co masz... albo jedno albo drugie... mozesz podawac na chlebku, czy herbatniku.... jak Sal przestal jesc podawalam to rozcieczone z woda strzykawka :? ale twoje male , oile nie maja wirusa, powinny szamac to z usmiechem ten syrop (wapno) mam o smaku bananowym , w ogole witaminki dla dzieci czesto maja jakies dobre smaczki
... hymmm.... co jeszcze mozna zrobic?... mozesz zbierac kase i dobac o to zeby szczurka bylo cieplo... ja moja klatke okrylam kocem, odstawilam od okna.... przez tydzien nie otwieralam okna kiedy szczurek byl w pokoju... wynosilam go do innego pokoju zeby wywietrzyc, albo wietrzylo sie jak bylam u weta....
aha jeszcze jedno.... moj wet na poczatku mowil ze to moze byc uczulenie na trociny.... bo jak sie zrobione z drzewa iglastego to uczulaja.... ale jak sa osowiale... to raczej sie przeziebily...

[sauatka]

ok zrobie tak jak radzisz
podaje im vibowit... wloze butelke z ciepla woda do klatki i okryje ja kocem
tylko modle sie zeby to nie byl wirus... bo za tydzien jade na kolonie

a pozatym mam w domu cos takiego jak "Rutokal C" to jest dla ludzi na przeziebienie i grype, dostarcza jakies tam witaminki, ale nie wiem czy dla szczurasa bedzie dobre, a jak tak to jakie dawki ? Jest to kwasne jak sie polize, tabletka o srednici ok 2cm, wiec szczurkowi (jezeli wogole mozna podawac) podac ze cwiartke do wody..., a zreszta nie wiem, nie podam dopuki sie nie upewnie ze mozna

[krwiopij]

kupilam eszwie nowa klatke - taka cala plastikowa, zabudowana, z kratka u gory (http://colisa.com.pl/img/art/Ferplast/tn_57028498.jpg)... jest idealna do robienia inhalacji, bo para z niej nie ucieka i zwierzak faktycznie ja wdycha... wysatrczy przykryc ja z wierzchu recznikiem... niestety eszwa strasznie panikuje przy takich zabiegach... poza tym niektore srodki (na przyklad atrovent, ktory dzisiaj dostalam) moga podrazniac oczy, wiec do takich inhalacji srednio sie nadaja)...

zastanawiam sie nad kupieniem prawdziwego domowego inhalatora... to wydatek okolo 200 zlotych (do kupienia chocby na allegro), ale obawiam sie, ze jeszcze nieraz mi sie przyda... jest bardzo polecany przy leczeniu zapalenia pluc... (http://ratguide.com/health/lower_respir ... umonia.php)

[Beeata]

Nie przesadzajcie ...jak moje dziecko bylo malutkie i sie przeziebilo to przy lozeczku stawialam sagany z parujacymi ziolami i tez dzialalo .Przeciez nie chodzi o to zeby zwierzaka ugotowac w parze:))) Przy przeziebieniach z pewnoscia sa skuteczne tez inhalacje z rumianku,propolisu . Ja swojemu dziecieciu kladlam kolo poduszki zabki czosnku ,w koncu to naturalny antybiotyk a poza tym ma olejki eteryczne ktore ulatwiaja pozbyc sie wydzieliny jesli taka zalega.

[Chips]

Ja własnie teraz jestem w trakcie robienia inhalacji 3 moim maluchom.

Problem z parą wsiąkającą w koc rozwiązałam tak, że na miseczkę z naparem kładę talerzyk i od strony klatki opieram go na 2-4 gumkach do ścierania - nie zsuwają się i podtrzymują talerz w takiej pozycji, że większość oparów leci w stronę klatki. Poza tym koc od spodu zabezpieczam folią: para nie wnika - trochę się skrapla, ale większość oparów krąży pod przykryciem.

A do inhalacji używam soli iwonickiej i septosanu [czasem sama mam ochotę włożyć głowę pod ten inhalator, bo tak tam ładnie pachnie ]. Taki sposób poleciła mi dr. Wojtyś i jak na razie wydaje mi się, że jest lepiej, chociaż jeden szczuras nadal mocno kicha...

[selwik]

Szczurek jest u mnie 8 dni nigdy wczesniej nie miałam szurasków ,czasem kichał ale innych niepokojacych objawów nie widziałam. Dzisiaj nie chciał jesc i mało sie ruszał , Nie wiem co moze mu być. Do weterynarza nie pojde bo mieszkam w małym miescie i oni najwyzej znaja sie na krowach. Podawac mu jakies witaminki?Mozna to kupic w aptece? prosze o pomoc (sorry jezeli jest tu 10009 innych takich samych postów)

[sauatka]

kichanie to moga byc objawy przeziebienia a w najgorszym przypadku zapalenia pluc... mozesz podawac Echinacee (ok.17zl.) ale nie jestem pewna czy pomoze. Ja chocby nawet wybrala bym sie do tego weterynaza... moze akurat znalby sie na szczurkach. (pewnie napisalam wszystko zle, ale to jedynie przyszlo mi do glowy)

[szczurek_13]

Ja mam szczurka od tygodnia i on też kicha i jak kichnie mi na dłoń lub gdzieś to mam takie wilgotne ( u poprzedniego szczura tak nie było). Lepiej na wszelki wypadek pójdę do weta bo bardzo sie martwię o moją Milkę.

[szczurek_13]

Ja mam szczurka od tygodnia i on też kicha i jak kichnie mi na dłoń lub gdzieś to mam takie wilgotne ( u poprzedniego szczura tak nie było). Lepiej na wszelki wypadek pójdę do weta bo bardzo sie martwię o moją Milkę. Kicha ale jest wesoła, lubi się bawić i biega jak szalona. To ja w końcu mam pójść do weta czy nic jej nie jest?

[pomarańczowy jelcz]

kichanie moze byc rownie dobrze normalnym odruchem organizmu -oczyszczaniem drog oddechowych,tak,jak u ludzi-chyba,ze zdaza sie czesciej,no i czy zaobserwowalas czerwona wydzieline na nosku i pod oczkami... mozesz podawac tez napary z ziol-pokrzywy, podbialu, jednak jesli to cos gorszego,to nie obejdzie sie bez pomocy lekarze. zreszta i tak pisze juz troche za pozno. napisz jak sie malenstwo czuje... :?:

[Pink]

Cześć! Ja też mam problem z kichaniem. Kupiłam szczurka 11 października (teraz mam ją 10 dni). Dzień później zauważyłam, że kicha, może 2 razy zauważyłam jak do niej podeszłam że jakby szybciej oddychała, miała dziwny tik (mordką do przodu) i cichutkie świszczenie. To kichanie nawet jest częste. Jest w klatce na żwirku (nie trocinach). Tak poza tym to je, pije (ale chyba nie za dużo pije), jest ciekawa, jak się ożywi to chce wyjść z klatki. Wczoraj byłam u Weta, który osłuchał i zmierzył temperature. Powiedział, że nic dziwnego nie słyszy w oddechu, a temperatura jest normalna. Dał mi (dziwne) gentamicin. To jest do oka, a ja mam dzwać 3 razy dziennie po 1 kropli do nosa. Powiedziałam do oka, a ja mam dawać do nosa. Dodam, że jest to antybiotyk. Mam też problem z podawaniem leku, gdyż jest jeszcze nie oswojona, ruchliwa i trafienie do nosa jest WIELKIM problemem. Myślicie, że to może być coś poważnego? A z oczu nic nie wycieka, a z nosa zdarza się, że jak kichnie to są to przeźroczyste kropelki (nie białe). Mam nadzieję, że ktoś tu zerknie i mi odpowie. Dzięki

[Mada]

To jest wynik stresu. Mój ściur też tak się zachowywał kilka dni teraz jest już znacznie bardziej śmiały i po kichaniu nie ma śladu.

[Pink]

Hej!

Jak na razie nie widzę poprawy, cały czas mi kicha, a jest u mnie już 2 tygodnie. Z tymi kroplami to niewypał, ponieważ nie da się jej trafić do nasa. Z nosa i oczu nie ma brunatnej ani białej wydzieliny. Co jedynie z nosa czasami wydzielają się bezbarwne (przeźroczyste) kropelki.
Pozdrawiam

[IVA]

Moze zmień weta. Z takim sposobem leczenia przeziebienia u szczura spotykam sie po raz pierwszy i nie zauwazyłam aby ktos z forum dostał zalecenie podawania kropli do nosa szczurkowi. Pomijam juz fakt, ze rzeczywiscie dziwnym jest podawanie do nosa kropli do oczu. Spróbuj smarowac okolice wokółnoska mascia majerankową (kosztuje 2-3 zł.), podawaj witaminki, echinaceę lub bioaron C. Informacji na temat podawania tych leków znajdziesz sporo na forum uzywając opcji "szukaj". Jeśli nie bedzie poprawy w ciagu 3-4 dni. to znajdź innego weta i idź z maluchem.