
Ludwiczka odeszla:(((
Moderator: Junior Moderator
Ludwiczka odeszla:(((
Ja wiem,ze tu sie pisze o szczurkach ,ale moja Luska tez zasluguje by o niej wspomniec . Miala prawie 8 lat ,umarla we snie. Rano podeszlam by ja poglaskac ,wygladala jak zawsze......poczulam ,ze jest zimna:((( Nie wiem co sie stalo ,byla zdrowa ,miala piekna siersc ....tak dlugo byla u nas ...biedny Lusiaczek...
(((((

"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Ludwiczka odeszla:(((
każdy zwierzaczek zasługuje na wspomnienie po śmierci...
bardzo mi przykro Beeata [']
bardzo mi przykro Beeata [']
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)

Ludwiczka odeszla:(((
ja o mojej Morfi tez pamiętam i nigdy nie zapomne..']
Ludwiczka odeszla:(((
Jestem zaskoczona jej smiercia ...nigdy nie chorowala ,nie bylam na to przygotowana ,ze tak nagle ...
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Ludwiczka odeszla:(((
... moze pocieszeniem bedzie ze przynajmniej nie cierpiala... umarla w snie... ile ja bym dala zeby moj Cerazek tez umarl we snie....
bardzo ci wspolczuje [']
(Cezar przez kilka lat chorowal... a przez tydzien bardzo cierpial i trzeba bylo go uspic... )
bardzo ci wspolczuje [']
(Cezar przez kilka lat chorowal... a przez tydzien bardzo cierpial i trzeba bylo go uspic... )

Ludwiczka odeszla:(((
hej... była już naprawde stara... to dobrze że umarła spokojnie, bez bólu, pisku i cierpienia na które Ty nie musiałaś patrzec.... na pewno miała u Ciebie doskonałą opikę ponieważ żyła długo i wierz mi że teraz tez na pewno ma się całkiem dobrze...
Ja to sobie zawsze myśle tak... Kiedy zwierzak odejdzie - nie wspominajmy tego jak umarł i co było nie tak... Pomyśl żże mimo wszystko było z nim wiele radości, ile razy się śmiałaś jak robił coś śmiesznego, a ile razy płakałaś kiedy coś było nie tak. Jak Ciebie kochał... Jak za Tobą biegał, słuchałCie... Możesz być tylko wdzieczna że dał Ci tyle radości... a teraz po prostu odpoczywa
Ja to sobie zawsze myśle tak... Kiedy zwierzak odejdzie - nie wspominajmy tego jak umarł i co było nie tak... Pomyśl żże mimo wszystko było z nim wiele radości, ile razy się śmiałaś jak robił coś śmiesznego, a ile razy płakałaś kiedy coś było nie tak. Jak Ciebie kochał... Jak za Tobą biegał, słuchałCie... Możesz być tylko wdzieczna że dał Ci tyle radości... a teraz po prostu odpoczywa
Ludwiczka odeszla:(((
przykro mi, Beeata... dobrze, ze mala nie cierpiala przed odejsciem...
Ludwiczka odeszla:(((
Brdzo mi przykro
Oliw@ może masz rację, ale kiedy umarła mi moje pierwsza myszka i myslalam o niej, jak fajnie się z nią bawiłam jak patrzyła na mnie swoimi małymi slicznymi oczkami, to się popłakałam
wiem jak to jest stracic tak bliskiego przykaciela [podejżewam, że był to piesek..] moja babcia miała jamnika padł pod auto dowiedziałam się o tym i mimo, że nie był mój poczułam straszną pustkę..smutek...Bądź silna :lol:

Oliw@ może masz rację, ale kiedy umarła mi moje pierwsza myszka i myslalam o niej, jak fajnie się z nią bawiłam jak patrzyła na mnie swoimi małymi slicznymi oczkami, to się popłakałam

wiem jak to jest stracic tak bliskiego przykaciela [podejżewam, że był to piesek..] moja babcia miała jamnika padł pod auto dowiedziałam się o tym i mimo, że nie był mój poczułam straszną pustkę..smutek...Bądź silna :lol:
Ludwiczka odeszla:(((
Luska jest...byla kroliczkiem .Miala wredny charakter ,poglaskac sie dawala tylko wtedy gdy miala dobry humor,jednak byla z nami tyle lat ...bedzie pusto bez niej . No coz...niech sobie kica po blekitnych lakach ,pelnych mleczu i babki,ktore tak lubila.....
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Ludwiczka odeszla:(((
przykro mi 

Ludwiczka odeszla:(((
No coz...dziekuje wam za slowa pociechy .Ciesze sie ,ze nie chorowala,nie meczyla sie z wetami,zastrzykami ...Miala w sumie dobre,spokojne i bezstresowe zycie . Umarla cichutko ,mam nadzieje ze nie cierpiac a to przeciez jest najwazniejsze . To jest wlasnie najbardziej przykry moment posiadania zwierzatka,gdy trzeba je pozegnac na zawsze.W takich chwilach chcialoby sie powiedziec "nigdy wiecej zwierzatka" ... ale gdy czlowiek sie przyzwyczai ,ze cos po domu tupie ,popukuje ....nie potrzafi juz pozniej zyc w ciszy...i bierze nastepnego czworonoga.....
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Ludwiczka odeszla:(((
Przykro mi 