sorki ale nie wiedzialam gdzie to napisac bo Sara nie jest szczurkiem wiec pisze tu.
Sara jest 4 letnia jamniczka, od pewnego czasu bardzo sie martwie poniewaz z boku pyszczka jakis miesiec temu zauwarzylam u niej guzka
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
wielkosci moze malego grochu, pomyslelismy ze jak znikna to moze to bylo jakies ugryzienie, ale nie po miesiacu guz znow sie pojawil, nie wiekszy, taki sam jak tamten i w tym samym miejscu:( . Bede wybierala sie z niom do weterynarza ale po 15 wrzesnia bo wtedy dostaje rente. Jezeli ktos wie co to moze byc lub mial z czyms takim stycznosc prosze o odp.