I wczoraj mnie oświeciło - ciąża.
Chciałam małą wstawić koledze by miała spokój przez kilka dni właśnie w razie rodzenia - niestety nie udało mi się. Kiedy miałam ją zabierać zobaczyłam pierwsze maleństwo.
Boje się o maluchy bo Szczotka nie jest jeszcze do końca oswojona i nie wiem co może zrobić z dzidziusiami.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Do tego jeszcze koty w pokoju.
Na wyniesienie jej do innego pokoju nie ma szans bo rodzice nic o jej istnieniu nie wiedzą.
Jak myślicie czy maluchy mają szansę przeżć?
Muszę wyjechać a Szczotki na pewno nie zabiorę. Czy moge je oddać razem z mamą pod opiekę koleżanki? Będą wtedy miały ponad tydzień.