 Słodziutko to wyglądało.
  Słodziutko to wyglądało.  Szczególnie Fibi w takiej pozycji.
 Szczególnie Fibi w takiej pozycji.   
 



Moderator: Junior Moderator
 
		
		 Słodziutko to wyglądało.
  Słodziutko to wyglądało.  Szczególnie Fibi w takiej pozycji.
 Szczególnie Fibi w takiej pozycji.   
 



Ogoniasta pisze:Jawa zjada mieszkanie a Fibi lśni..Anka. pisze: Jawa lśni, a Fibi zjada mieszkanie, czyli porządek zachowany.

(..)
 
 
 
  Może wy mi coś doradzicie. Wszystkie praktycznie macie dużo większe doświadczenie w tym temacie.
 Może wy mi coś doradzicie. Wszystkie praktycznie macie dużo większe doświadczenie w tym temacie.   
  
  
  
 

No pewnie chce ją zdominować, ale Jawa się nie daje a ucholinka twarda "bestia" nie odpuszcza.Anka. pisze:Hmmm, ja bym zostawiła, w końcu sie dogadają, wychodz na to że mała chce zdominować Jawe.
A tym bardziej ,że krew się nie leje, kudły nie fruwają, ja bym dała więcej czasu

 
  
  
 ) Dasz rade
) Dasz rade 


*Delilah* pisze:Ogoniasta proponuje melisę) Dasz rade
 To dobry pomysł jest!
 To dobry pomysł jest!  Wszystkie trzy leżały w koszyczku i się iskały...przy czym Jawa przejawiała wyjątkowe uczucia do Vilemo - wszystko to spowodowane było rujką pampuszkową.
 Wszystkie trzy leżały w koszyczku i się iskały...przy czym Jawa przejawiała wyjątkowe uczucia do Vilemo - wszystko to spowodowane było rujką pampuszkową.  Bardzo przyjemny wieczór - zero pisków, kotłowania...tylko MIŁOŚĆ!!
 Bardzo przyjemny wieczór - zero pisków, kotłowania...tylko MIŁOŚĆ!!  Może im tak zostanie...
  Może im tak zostanie...  Poziom "kobiecych hormonów miłości" u Pampucha mógłby nie opadać.
 Poziom "kobiecych hormonów miłości" u Pampucha mógłby nie opadać. 

 
  
  
 


 Co prawda jeszcze do miłości pampuszkowo-ucholinkowej troche brakuje, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze.
 Co prawda jeszcze do miłości pampuszkowo-ucholinkowej troche brakuje, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze.  Nie ma już pisków i kotłowania w klatce. Poza klatką biegają i rozrabiają razem. Mała naśladuje Jawe we wszystkim.
 Nie ma już pisków i kotłowania w klatce. Poza klatką biegają i rozrabiają razem. Mała naśladuje Jawe we wszystkim.  W obgryzaniu dywanu również.
 W obgryzaniu dywanu również.  A jej ulubionym zajęciem jest uszczuplanie Fibaskowych zapasów w spiżarni pod łóżkiem.
 A jej ulubionym zajęciem jest uszczuplanie Fibaskowych zapasów w spiżarni pod łóżkiem.  
 
















 
   
 



 
 




 
 



 
   
 

 
  
 
 
 

Do profesjonalizmu duuużo brakuje.marlena91 pisze: A Homer nic dodać nic ująć nom i co do strzyżenia to prawdziwa profesjonalista z Ciebie
 Potwierdza to wypowiedź Ani na temat trymowania.
 Potwierdza to wypowiedź Ani na temat trymowania.   
 
 
 