Ostatnio jak mama wysłała mnie do sklepu po gąbki do zmywania naczyń - a poszłam do takiego specjalistycznego, małego kiosku z takimi akcesoriami użytku domowego  

  - rozglądałam się po sklepie i zauważyłam koszyki do chleba. Różne - drewniane, plastikowe.. od razu wpadło mi do głowy, że można by z tego niezłe łóżeczko szczurom urządzić  

  Kupiłam więc takie cacko i zawiesiłam chłopakom obok hamaka - od razu, już w trakcie wieszania, wszyscy trzej do niego wleźli i nie dało się ich już stamtąd wygnać do wieczora  

  Hamak poszedł w odstawkę (teraz póki wolą koszyczek, hamak wisi na balkonie i sie wietrzy - nawet pranie nie pomaga w pozbyciu się zapachu siuśków, więc może wietrzenie coś da...  

 ). 

No i dobra sprawa, że są w nim te dziurki..można go łatwo zawiesić... i siuśki spływają na dół   
 
Dobrą zabawką są chrupki kukurydziane - nie te zwykłe, małe, ale długie paluszki - moje ogonki kochają zabawę w przeciąganie takiego chrupka..  
 
 
 
A poza tym, ładny dzień się zapowiada - co prawda jest dopiero 6 rano i wszystko się może zmienić, ale jeśli nie będzie za gorąco, to wybiorę się z ogonami na spacer po sklepach  

  Poszukamy jakiś fajnych rzeczy do zabawy...
Stworzenie bezszczurowe.
Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..