Hanna i Vega
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Hanna i Vega
Również dziękuję za radę Wypróbuję wszystko - coś musi zadziałać...
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
Ostatnio zaczęłam niepokoić się o stosunki między dziewczętami... Dokładnie od wczoraj.
Vega jest bardzo agresywna, szarpie Hannę, a ta przewraca się na plecy i piszczy. Może jestem niedoinformowana i to normalne, ale wygląda strasznie.
Poza tym, co przyprawia mnie o dreszcze, Hanna jest już po kuracji - dziewczęta oszalały na punkcie jogurtu naturalnego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a76 ... 72606.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bac ... 08462.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd9 ... 19b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd9 ... 19b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/244 ... eedd9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/520 ... 1cfc5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/783 ... 9b90e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c ... fc450.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/853 ... b93b7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/160 ... 1acb8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc4 ... 79714.html
Vega jest bardzo agresywna, szarpie Hannę, a ta przewraca się na plecy i piszczy. Może jestem niedoinformowana i to normalne, ale wygląda strasznie.
Poza tym, co przyprawia mnie o dreszcze, Hanna jest już po kuracji - dziewczęta oszalały na punkcie jogurtu naturalnego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a76 ... 72606.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bac ... 08462.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd9 ... 19b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd9 ... 19b4d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/244 ... eedd9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/520 ... 1cfc5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/783 ... 9b90e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c ... fc450.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/853 ... b93b7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/160 ... 1acb8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc4 ... 79714.html
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
to jest najzwyklejsza dominacja. czasem któraś musi pokazać swoją wyższość... =)
piękne panny =)
piękne panny =)
Re: Hanna i Vega
Tylko mnie to nie wygląda na coś najzwyklejszego i normalnego. Mam ochotę wkroczyć i uspokoić tego krwiożerczego nausznika. Wydaje mi się, że Hanna się wtedy boi.
Ale też pewnie, jak wszystkie "młode mamy", jestem cokolwiek przewrażliwiona.
Dziękuję za słowa otuchy i komplementy dla maluszków.
Ale też pewnie, jak wszystkie "młode mamy", jestem cokolwiek przewrażliwiona.
Dziękuję za słowa otuchy i komplementy dla maluszków.
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
owszem, jesteś przewrażliwiona! w mojej 5-cio0sobowej rodzince wciąż dochodzi do kłótni. nieraz jest taki pisk, kwik i łomot o klatkę, że też biegnę wystraszona zobaczyć co się dzieje. wówczas małe potwory przerywają walkę i "straszenie się" i patrzą na mnie zaciekawione( o co jej tym razem chodzi? )nie martw się! Vega ma dominację w genach ( po mamie- alfie mojego stadka) i Hanna musi się niestety podporzadkowac, albo bedzie sprzeczka....foty świetne! widać, że dziewuchy mają z Tobą dobrze. Lśniąca sierść i uśmiech na pyszczku...moje grzdyle też regularnie antybiotyk dostawały swego czasu i tez podawalam im w jogurcie( odpukać na razie wszystkie zdrowe). nie wyobrażam sobie podawania lekow na sile, nie mialabym nerwów...mam nadzieje że paluszek małej juz zdrowy? a przynajmniej zdrowieje? pozdrowionka dla Ciebie i Twoich nauszników!
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Na zawsze w sercu
Re: Hanna i Vega
Już tak dawno nie pisałam... Postaram się to nadrobić
Hanna (którą od jakiegoś czasu nazywam Haczykiem) i Vega dały dziś w nocy i nad ranem taki popis gryzienia prętów, że myślałam, że wyjdę z siebie, a je sprzedam na bazarze za złotówkę. Nie wiem, o co im chodziło - dostają jedzonko, mają czysto w klateczce, biegają, gdzie chcą, obgryzają, co chcą (dopóki nie zauważę), przytulam je i ściskam tyle, że mają mnie dosyć i uciekają... Nie wiem. Potem ja jestem niewyspana, a one obrażone, bo krzyczę. I one śpią cały dzień, a ja nie mogę... I gdzie tu sprawiedliwość?
Vega ostatnio odkryła w sobie (ku mojemu przerażeniu) nową pasję - chodzi po sznurku jak cyrkowiec. Wszystko byłoby w porządku, gdyby to jeszcze nie było tak wysoko... Haczyk za to z uporem zjada firankę. Lubi też oglądać ze mną filmy. Podczas kiedy Veg biega pod kocem i usiłuje wcielić w życie swój kolejny irracjonalny plan (podobna jest w tym do mnie, nie licząc tego biegania pod kocem ), Hanna siada mi na kolanie i razem ze mną patrzy w ekran.
A - Vega ostatnio zaczęła tak zabawnie gulgać. Hanna zgrzyta z radości, a Vega sobie tam gulga...
No i zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/598 ... 0db19.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf0 ... 91a73.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/950 ... 6cf6d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aae ... 98921.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d9 ... fd5e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b35 ... 46a3e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/935 ... a4dd7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a5 ... 1adf1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f52 ... 9d56d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/049 ... 1e10f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 3d758.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c34 ... dbcb5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15f ... be863.html
Hanna (którą od jakiegoś czasu nazywam Haczykiem) i Vega dały dziś w nocy i nad ranem taki popis gryzienia prętów, że myślałam, że wyjdę z siebie, a je sprzedam na bazarze za złotówkę. Nie wiem, o co im chodziło - dostają jedzonko, mają czysto w klateczce, biegają, gdzie chcą, obgryzają, co chcą (dopóki nie zauważę), przytulam je i ściskam tyle, że mają mnie dosyć i uciekają... Nie wiem. Potem ja jestem niewyspana, a one obrażone, bo krzyczę. I one śpią cały dzień, a ja nie mogę... I gdzie tu sprawiedliwość?
Vega ostatnio odkryła w sobie (ku mojemu przerażeniu) nową pasję - chodzi po sznurku jak cyrkowiec. Wszystko byłoby w porządku, gdyby to jeszcze nie było tak wysoko... Haczyk za to z uporem zjada firankę. Lubi też oglądać ze mną filmy. Podczas kiedy Veg biega pod kocem i usiłuje wcielić w życie swój kolejny irracjonalny plan (podobna jest w tym do mnie, nie licząc tego biegania pod kocem ), Hanna siada mi na kolanie i razem ze mną patrzy w ekran.
A - Vega ostatnio zaczęła tak zabawnie gulgać. Hanna zgrzyta z radości, a Vega sobie tam gulga...
No i zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/598 ... 0db19.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf0 ... 91a73.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/950 ... 6cf6d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aae ... 98921.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d9 ... fd5e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b35 ... 46a3e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/935 ... a4dd7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a5 ... 1adf1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f52 ... 9d56d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/049 ... 1e10f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 3d758.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c34 ... dbcb5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15f ... be863.html
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
ależ one pięknieją z wiekiem! Hanuś jest słodsza niż ostatnio, a Vega to prawdziwy diavolo ! normalnie widać po ryjku, jak coś knuje ! te rozbiegane oczka i szelmowski uśmieszek, a do tego literatka! a to zdjęcie mnie kompletnie rozwaliło! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 3d758.html ehhhh...widać, że mają tam dobrze i są szczęśliwe....pozdrawiam...
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Na zawsze w sercu
Re: Hanna i Vega
Moja współlokatorka ma alergię na roztocza. A co za tym idzie, na trociny, w których się one gnieżdżą. Na razie jest dobrze, bierze lekarstwa i czuje się lepiej, ale nie wiem, czy za jakiś czas nie okaże się, że będę musiała wywieźć dziewczęta... Okropnie mnie ten fakt smuci... Żywię się nadzieją, że może istnieje jakaś ściółka, która w jakiś sposób maskowałaby te wstrętne alergeny, ale to pewnie tylko taka złudna nadzieja...
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
Jeżeli ma alergie tylko na roztocza, to nie masz się co martwić, w dywanie, zasłonach, fotelech a przede wszystkim w łóżku i kołdrze kurzu jest duzo więcej niż w klatce. Wiem cos o tym, bo mam alergie na roztocza od wielu lat:)
Zamiast trocin mozesz używać innych materiałów np żwirku.
Zamiast trocin mozesz używać innych materiałów np żwirku.
-
- Posty: 159
- Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:11 pm
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hanna i Vega
Cześć Itka, jesteś w jeleniej? :-)
Jak problem ściółki? my używamy żwirku dla kota i szmatek, świetnie się to sprawdza u nas. Znasz jeszcze jakichś zaszczurzonych w naszej okolicy? bo nikogo nie znam :-( Do kogo do weta chodzisz??
Pozdrawiam, Ola z Cieplic, z 4 chłopami.
Jak problem ściółki? my używamy żwirku dla kota i szmatek, świetnie się to sprawdza u nas. Znasz jeszcze jakichś zaszczurzonych w naszej okolicy? bo nikogo nie znam :-( Do kogo do weta chodzisz??
Pozdrawiam, Ola z Cieplic, z 4 chłopami.
Re: Hanna i Vega
Witam!
Problem ściółki... Teraz już wiem, że to nie żaden problem z trocinami, ale raczej z nie braniem lekarstw przez T. Bo bardzo łatwo jest zapomnieć zaaplikować inhalator i proszek, a potem z bolejącą miną i tonem, świadczącym o zbliżającej się śmierci oznajmić, że czuje się coraz gorzej i że to na pewno trociny. Ale przeszłam nad tym do porządku dziennego. Dziś na przykład dowiedziałam się, że okno, które zamykam na noc, bo hałas, dobiegający z ulicy nie daje mi spać, powoduje, że ona potem przez cały dzień źle się czuje. Po prostu - są ludzie, którym wiecznie coś będzie przeszkadzało i tyle. Dlatego nowina, że T. wyprowadza się od nowego semestru była dla mnie czymś w rodzaju zbawienia.
Obecnie jestem we Wrocławiu, ale kursuję nieustannie pomiędzy nim, a Jelenią (przynajmniej dwa razy w miesiącu). I też mieszkam w Cieplicach. Znam jeszcze jedną dziewczynę, która ma szczurzaki, ale nasz kontakt ogranicza się do zamieniania paru słów, kiedy widzimy się na uczelni...
Może to wstyd, ale nie pamiętam nazwiska Pana Weta. Za to mogę napisać, że jego gabinet mieści się koło świateł w Cieplicach (Ty będziesz wiedziała, gdzie to jest ).
I zdjęcia:
Zoja, kot, który boi się moich nauszników, ale mimo to ciągle stara się wejść do naszego pokoju:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/298 ... 0aa44.html
Vega w bezruchu :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c68 ... 26f0b.html
Haczyk w roli obserwatorki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/560 ... f34a5.html
Grubasy (W tym miejscu błagam - nie krzyczcie na mnie za wielkość klatki. To klatka awaryjna/przejściowa i nie trzymam w niej szczurzaków całymi dniami i nocami):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba3 ... 23b5c.html
Jogurt:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5dd ... 9042b.html
:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2a ... 50236.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c4 ... 3310b.html
Daszek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/148 ... a2a61.html
Problem ściółki... Teraz już wiem, że to nie żaden problem z trocinami, ale raczej z nie braniem lekarstw przez T. Bo bardzo łatwo jest zapomnieć zaaplikować inhalator i proszek, a potem z bolejącą miną i tonem, świadczącym o zbliżającej się śmierci oznajmić, że czuje się coraz gorzej i że to na pewno trociny. Ale przeszłam nad tym do porządku dziennego. Dziś na przykład dowiedziałam się, że okno, które zamykam na noc, bo hałas, dobiegający z ulicy nie daje mi spać, powoduje, że ona potem przez cały dzień źle się czuje. Po prostu - są ludzie, którym wiecznie coś będzie przeszkadzało i tyle. Dlatego nowina, że T. wyprowadza się od nowego semestru była dla mnie czymś w rodzaju zbawienia.
Obecnie jestem we Wrocławiu, ale kursuję nieustannie pomiędzy nim, a Jelenią (przynajmniej dwa razy w miesiącu). I też mieszkam w Cieplicach. Znam jeszcze jedną dziewczynę, która ma szczurzaki, ale nasz kontakt ogranicza się do zamieniania paru słów, kiedy widzimy się na uczelni...
Może to wstyd, ale nie pamiętam nazwiska Pana Weta. Za to mogę napisać, że jego gabinet mieści się koło świateł w Cieplicach (Ty będziesz wiedziała, gdzie to jest ).
I zdjęcia:
Zoja, kot, który boi się moich nauszników, ale mimo to ciągle stara się wejść do naszego pokoju:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/298 ... 0aa44.html
Vega w bezruchu :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c68 ... 26f0b.html
Haczyk w roli obserwatorki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/560 ... f34a5.html
Grubasy (W tym miejscu błagam - nie krzyczcie na mnie za wielkość klatki. To klatka awaryjna/przejściowa i nie trzymam w niej szczurzaków całymi dniami i nocami):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba3 ... 23b5c.html
Jogurt:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5dd ... 9042b.html
:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2a ... 50236.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c4 ... 3310b.html
Daszek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/148 ... a2a61.html
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
Fotki sliczne,
Pozdrowionka dla zwierzaków
Pozdrowionka dla zwierzaków
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Hanna i Vega
Co za panny! przy Vedze to pewnie juz nie raz miałaś prawie zawał! przy takich pozycjach wypoczynku można się na prawdę wystraszyć! a Han w tej wielkiej dziurze w kocu!!! niewiniątko normalnie! straszne słodziaki!
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Na zawsze w sercu
Re: Hanna i Vega
Myślę, że trwam w stanie przedzawałowym od kiedy pierwszy raz ujrzałam ją śpiącą w ten sposób... Raz zasnęła tak mocno w takiej właśnie pozycji, że mnie aż T. wołała, bo pewna była, że Vega zasnęła na wieki i nie mogłyśmy jej dobudzić. Ale powiem, że to niezwykłe zjawisko, kiedy ona śpi i się nie rusza. To mały szatan.kabi pisze:przy Vedze to pewnie juz nie raz miałaś prawie zawał!
To cudne niewiniątko wygryzło mi ostatnio w pościeli takie dziursko, że myślałam, że wyjdę z siebie... Ale fakt, potrafi być przesłodka i gniewać się na nią nie umiem. Zresztą, dziura w kocu to też ich zasługa. Śmiejemy się, że po prostu w pewnym momencie przestały im się w niej tyłki mieścić i dlatego dziura podlega bezustannemu procesowi powiększania.kabi pisze:a Han w tej wielkiej dziurze w kocu!!! niewiniątko normalnie!
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Hanna i Vega
Piękne szczurasy a wyglądają jak moje, tylko Mysza grubsza od Vegi
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?