Wróciłam po ponad roku. Witajcie!

[anik1]

Dziewczyno, myciem naczyń to Ty na życie nigdy nie zarobisz:)

[Nakasha]

A za tydzień 2 smutnych panów w ciemnych garniturach z ABW zapuka do Nieji do domu i zechce rozmawiać

Fotka jest powalająca

[odmienna]

O, żesz! Nieja garów nie myj (chwilowo) i nie bierz takich podejrzanych zleceń (z definicji). Rób zdjęcia szczurom- to powinnaś bez ograniczeń Prawdę mówiąc, też zwróciłam uwagę na niesamowitość zdjęcia wskazanego przez Renatę a po tym drugim jestem przekonana, że jak już ci Smutni do Ciebie zawitają, to raczej Cookiego nawet bez rozmawiania w zbrojnej asyście wyprowadzić mogą….

[*Delilah*]

O, żesz! Nieja garów nie myj (chwilowo) i nie bierz takich podejrzanych zleceń (z definicji).

Hmm, podobno zadna praca nie hańbi...
Jako ze ja tez na takim etapie zyciowym, to cynicznie powiem zawsze zostaje nam autostrada
Sliczne szczurołapki, a Cooki ...Ahhh ohh Mizianstwo dla Pieknisiow.

[Nieja]

Anik1, masz absolutną rację Z moją zdolnością do skupiania na sobie dziwnych wypadków powinnam trzymać się z dala od noży, szkła i innych niebezpiecznych rzeczy

Nakasha luuuuzik! Niedawno znajomy prawnik wrócił z Afryki i obiecał, że mnie z paki wyciągnie Ma u mnie dług do spłacenia

odmienna, podejrzewam że Cookiego by nie zabrali Prędzej umarliby ze śmiechu gdyby zrobił swoją słynną minkę i połączył to z kiwaniem główki

*Delilah* u mnie autostrada odpada Nie potrafię chodzić na obcasach

A tak przy okazji powiem, że z powodów finansowych rezygnujemy z telefonu, czego będzie dość mocno brakować W razie czego z komórki się dzwoni 112 i mówimy, że pogotowie/policja/straż pożarna potrzebna tak? I jak mam 2 zł to i tak się dodzwonię?
Z komórki też chyba będziemy rezygnować... No i internetu ale z tym może być problem, bo umową się zabezpieczyli przed wcześniejszą rezygnacją

Zdjęcia pokażę niedługo, jak jakieś nowe mi się uda cyknąć Ale powiem Wam, że chyba Jekyllek przejdzie z Cookiem na tę dietę Wolałabym żeby byli szczupli jak Hyde niż z tymi swoimi brzuszkami piwnymi Wyglądają słodko, jednak chcę ich mieć ze sobą jak najdłużej, a podejrzewam że otyłość nie przedłuża im życia

[ogonowa]

Nieja, 112 jest bezpłatny .


Bez telefonu.. auć . Dobrze, że macie chociaż komórki . Z czego macie sieć? Bo w Play Fresh są darmowe sms (mam, nie ma żadnych 'haczyków' itp.) i 29gr za minutę, więc moglibyście do siebie/kogoś innego pisać, zamiast dzwonić . A wyszłoby taniej .

[Nieja]

Mamy w Heyah 20zł na 3 miesiące dla mnie i taty to jest 40zł na 3 miesiące wydatków na komórki w sumie.

A w Play jest tanio, jednak jak inni do Ciebie dzwonią, a ty jesteś w Play, to płacą jak za zboże (bardzo drogo) Przez to nikt by nie chciał do mnie dzwonić i to ja bym musiała oddzwaniać czyli wyszłoby droooogo Więc się nie opłaca

A tato ma problemy z pisaniem SMSów

Zresztą podejrzewam, że i tak za jakiś miesiąc również z komórki zrezygnuję, bo moja się dosłownie sypie, a jak się już rozsypie, to mi szkoda pieniędzy na nową będzie Wolę coś szczuraskom kupić

[Nieja]

Kochani! Tyle się działo, tyle się dzieje... Chcę z opóźnieniem, ale jednak:

PODZIĘKOWAĆ wszystkim razem i każdemu z osobna, kto mi pomógł, kto mnie wspierał, kto był, jest i będzie ze mną w trudnych chwilach!

Bardzo mi źle, że nie piszę wiele ale nadrobię, obiecuję!
Muszę uciekać ale wiedzcie, nie zapomniałam! Obiecuję wall-of-text kiedy tylko będzie chwila! Obiecuję też spełnić tę drugą część zdania na fioletowo

P.S. Chłopaki tyją, dupeczki im rosną, a to wszystko dzięki WAM!
Cookie: 425
Hyde: 500
Jekyll: 570

[Nakasha]

Super pozdrawiam tyjących chłopaczków i kociaki!

[*Delilah*]

Niech tyją ,byle na zdrowie

[Nieja]

Jestem w ciężkim szoku... Później napiszę więcej, teraz chcę tylko powiedzieć:
Hyde nie żyje, nie wiem co się stało ani dlaczego ale to, jaki widok zastałam w klatce spowodował u mnie mdłości. Jak ochłonę, to podam więcej informacji.

Żegnaj okruszku...

[Babli]

Nieja, kochana, trzym się...

Hyde... (*) śpij słodko..

[Vicka211]

Hyde (*)
Nieja, trzymaj się

[Krejzoolek]

Oj..trzymaj się.
Dla szczurka [*][*][*]

[ogonowa]

Niejuś, trzymaj się . Przykro..


[']