ja jestem nieprzygotowana i właśnie wpadłam w depresję
za to mam kolejne pytanie:
czy na forum są mamy-wegetarianki? bo grzebię po sieci i czytam o diecie wegetariańskiej dla mam karmiących.
i czytam rzeczy sprzeczne [tzn: 1. mama karmiąca powinna unikać wzdymających potraw, jak groch, fasola, kapusta. 2. dobrze zbilansowana dieta wegetariańska musi zawierać rośliny strączkowe, jak groch, soczewica, fasola]
do tej pory, tzn w ciąży, moje wyniki badań krwi wywoływały okrzyki zachwytu u mojej lekarki

niedoborów nie stwierdzono, dzieciak rośnie duży i silny; wygląda na to, że dotychczasowy sposób żywienia wybrałam sobie całkiem nieźle, ale wiadomo, że co insze ciąża, a co insze karmienie [powraca jak bumerang trudna kwestia roślin strączkowych

albo np orzechy, wiadomo, że trzeba jeść orzechy - ale nieraz odradza się karmiącym mamom orzechy.... itp]
znacie jakieś fajne opracowania, książki, linki itp?
[jeśli książki, to polskie - bo już się dowiedziałam, że książki autorów zagranicznych uwzględniają powszechne stosowanie produktów, które u nas są piekielnie drogie albo rzadko dostępne, a w danym kraju popularne i tanie - to chyba nie w tym rzecz

]