Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zaufania i chęci zabawy - moje samcze szczurki jak mnie widzą od razu rzucają się do gryzienia - wciągają moją dłoń do klatki i tam sobie po niej baraszkują i gryzą zawzięcie :] a jak pomacham palcami i się troszkę powyrywam - o! - wtedy są najbardziej rozradowane biegają po mnie i gryzą :] a potem liżą samiczki nie mają takich wojowniczych zapędów
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
I to nie swoje. Ale moje.
Bubek ma prawie poltora roku, nigdy nie byl przytulasem, dlugo sie bal i ciezko bylo go oswoic.
Na poczatku gryzl wszedzie, nie wazne, ktora czesc dloni. Do teraz wyrywa sie gdy go zlapac. Za to pozwala sie glaskac wierzchem dloni. Tylko wierzchem. Ogolnie juz nie gryzie.. Ale: musze dotykac go dlonia scisnieta w piesc, tak zeby schowac paznokcie, bo gdy tylko je 'poczuje' gryzie mocno, do krwi, wlasnie koniec palca z paznokciem. Dzieje sie tak niezaleznie od tego czy sa pomalowane czy nie.
Jakies pomysly?
Moje kiedy czyszczą mi moją 'sierść' w zgięciu łokcia i między palcami też dobierają się do paznokci,ale tylko tak je czyszczą -lekko przygryzają na początku.Może posmarować taką odżywką dla tych co obgryzają? Ona kosztuje 2- 3 zł ale nie wiem czy nie zaszkodzi mu,tak więc może ktoś tu powie czy to dobry pomysł
Jak to ma odstraszać szczura gorzkim smakiem to najprawdopodobniej nie pomoże - zootechnicy mówili mi, że szczury gorzkiego nie czują (stąd trutki na szczury są gorzkie - człowiek tego nie zje, ale szczurek - owszem)
eh, nie chodzi tu o podgryzanie paznokci.
chodzi o to ze, ten piernik maly zwyczajnie gryzie. jest bardzo strachliwy, nie znosi zeby go lapac i glaskac ( a ja oczywiscie chce to robic . tyle ze gryzie jedynie koniuszek palca z paznokciem. nie gryzie innej czesci dloni. przed chwila wlasnie uzarl mnie w kciuk gleboko do krwi, a tylko polozylam reke obok niego i delikatnie dotykalam.
wkurzylam sie i znow sprobowalam przewracania go na plecy. ma juz poltora roku i wciaz bardzo sie boi i gryzie. eh.
Oj, sposób "na Elmirkę"... Radzę odechcieć głaskania na siłę. Do głaskania, polecam misia, lalkę, mamę... komputer można też pogłaskać bez szkody dla niego...
Ostatnio się podłamałam, bo usłyszałam jak pani karciła dzieci, żeby zostawiły jakieś młode w spokoju, to wróci do domu - a na to dzieci "ale my chcemy tylko pogłaskać". Niektóre zwierzęta są jednorazowego głaskania.