jak byłem mały, myślałem, że....

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
oLciA91
Posty: 50
Rejestracja: pt sty 09, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: Ozimek

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: oLciA91 »

a ja tam tak jak ogon gdzies na jakims filmie widzialam ananasy na drzewach ::) a moze mi sie tylko wydaje.. ??? hmm... bo niby po co mieliby sie meczyć zeby zamocowac ananasy na drzewie? ;)
A moze sami nie wiedzieli jak rośnie ananas :D
Kojarzy mi sie urywek jakiegos starego filmu. Akcja dziala sie na wyspie i jakiś koleś wchodzil na palme z takim wieeelkim ostrym nozem i odcinal ananasa :)
.... nie wiem sama.. pewnie zaraz mi powiecie ze nie odrózniam krzewu od drzewa :D odrózniam;p i ananasa od kokosa tez 8)
"Spróbuj choć raz odsłonić twarz
i spojrzeć prosto w słońce..."
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Landrynka »

może to kokosy?

chociaż jeśli w czterech pancernych chciało im się przyczepiać do drzew owocowych kwiatki żeby wiosna była, to nigdy nie wiadomo...
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Sagitta0202 »

Ja zawsze myślałam, że jak się wyłaczy telewizor to prorgam lacący w tej chwili też staje.


Po obejrzeniu Kręgu/Ringu bałam się telewizora (do teraz kiedy zachodzi słońce na niego nie patrze, kiedy jest wyłączony)

Kiedy miałam jakieś 7 lat oglądałam w nocy z mamą jakiś film o Krwawej Mary... Na piewszych moich koloniach, a mianowicie kiedy miałam 10 lat opowiedziałam częściowo zmyśloną przez siebie historie o tej postacii... Historyjka opierała się na tym, że Mary siedzi w lustrze i jeśli się powie trzy razy " Krwawa Mary" to ona wychodzi i wydłubuje Ci oczy. Do teraz staram się już z przyzwyczajenia nie powtarzać za często tego imienia w okolicach luster.

Wierzyłam w wampiry, przez kolezanke. Kiedyś jak nazekałam na słońce powiedziała mi że jestem wampirem... Jak tylko przyszłam do domu zaczęłam zbieać o nich informacje. Dowiedziałam się o tym, że się boją słońca i są blade... Ja zawsze byłąm blada dlatego bo nie mogę się opalać... Takie obrzydliwe krosty mi wyskakują, ponoć to takie uczulenie. Coś mi nie pasowało, nie piłam krwi. Więc wymyśliłam, że w nocy przyszedł wampirek i mnie ugryzł, ale nie skończył mnie przemieniać i jestem pół wampiem. Dopiero matka mnie uświadomiła, że duchy itp. nie istnieją. Do teraz zostało mi to, że się nimi interesuje.

Koleżanka w pierwszej klasie wmówiła mi że laki barbie jeżdżą na porcelanowych koniach z wykałaczkami i przebijają uszy i dlatego są koloczyki xD
:)
oLciA91
Posty: 50
Rejestracja: pt sty 09, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: Ozimek

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: oLciA91 »

haha wykałaczkami:D
widze ze nie tylko ja mialam trak glupie przekonania jak bylam mała:) do teraz mam niektore z nich ::)
"Spróbuj choć raz odsłonić twarz
i spojrzeć prosto w słońce..."
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Nue »

Moje rodzeństwo było święcie przekonane, że suka to taka psia rasa ;D Do dziś się z tego śmieję i im ciągle wypominam, chociaż są już dorośli.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Tamersa
Posty: 69
Rejestracja: pt mar 20, 2009 12:31 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Jelenia Góra

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Tamersa »

myślałam ze polski to taki podstawowy język dla całego świata a wszystkie inne to języki obce. nie mogłam pojąć czemu ludzie cały czas mówią np po angielsku skoro mogą po polsku.
"Nie masz szkodnika nad przyrodnika." - stare powiedzenie uniwersyteckie
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: yss »

tamersa: ano, ja też tak myślałam.... :]
o bałtyku już pisałam, że myślałam, że to naprawdę "polskie morze" - w szkołach tak uczą maluchów, nie? i byłam strasznie dumna że tyle krajów wokół bałtyku leży, a bałtyk jest TYLKO NASZ. i można innym krajom np zabronić korzystania :D
ten się nie myli, kto nic nie robi
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Babli »

yss, dokładnie! Zawsze tego typu przekonania, że wszystko co polskie, to jedyne słuszne, i naj :D

Ostatnio się dowiedziałam, że miałam zwyczaj śpiewania, jak pukałam do drzwi, bo podobno wtedy mieli mnie lubić ! ;D
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: zalbi »

ja też myślałam, że polski jest ogólnoświatowym językiem, bo nawet Pan Jezus po polsku przecież mówił..

myślałam, że jak pada deszcz to pada wszędzie tylko nie na moim ogródku =P bo zawsze tam, gdzie patrzyłam, było sucho bo był daszek =P


w ogóle coś mi sie ostatnio przypomniało smiesznego ale nie napisałam a teraz nie pamiętam =P
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: yss »

zalbi pisze:ja też myślałam, że polski jest ogólnoświatowym językiem, bo nawet Pan Jezus po polsku przecież mówił..
no. i matkę miał z częstochowy!
a oprócz wydarzeń związanych z polską niewiele się działo w historii świata, bo przecież o polsce najwięcej jest w podręcznikach, a o innych krajach to tam jak już bardzo trzeba gdzieś na marginesie coś napisali................
ten się nie myli, kto nic nie robi
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Rhenata »

a ja biedna do 4 roku życia byłam podobna przekonana ( nie z własnej woli, ale dlatego ze szerokim lukiem omijali ze mną sklepy) ze zabawki to tylko św. mikołaj przynosi i na urodziny sie dostaje ...a potem odkryłam ze są w sklepach i sie zaczęło!
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: susurrement »

jak byłam mała, myślałam, że...
.. jak mi rodzice kupią konia to będziemy mogli go trzymać na balkonie :)
.. jak ktoś mówi np "apple" to najpierw to sobie w myślach tłumaczy na polski i dopiero wtedy wie, co to jest.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Sagitta0202 »

O jeszcze mi sie przypomniało ze jak byłam mała to byłam pewna że...
- Mysz to szczur albinos
-Pegaz to rasa konia
- Na roslinach doniczkowych rosną doniczki
:)
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Spark »

A ja myślałam , że szczur to chłopak myszy :D i tak sobie myślałam , że ta to ma fajnie z takim wielkim i silnym facetem :D . Ponad to wierzyłam , że jak mam coś pod poduszką to śnią mi się koszmary (konkretnie wampiry i pająki których się panicznie boję ) dlatego co wieczór dokładnie sprawdzałam czy nic nie ma pod poduszką nawet ręki nie wkładałam :D :D :D .
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
Sagitta0202
Posty: 264
Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: jak byłem mały, myślałem, że....

Post autor: Sagitta0202 »

Spark- a ja trzymałam szczęśliwy kamyczek pod poduszką. xD
:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”