Witam! Mój chłopak ma 2 szczurki (a raczej miał 2
![:cry:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f622.svgz)
) i jeden z dnia na dzień, ciut większy, przestał pić i jeść, przestał chodzić.. Pogryzł dotkliwie drugiego szczuraska, niestety ten nie przeżył tego
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Są to młode szczurki, będą miały ok. 2m-ce. Od początku były razem (dwa samce) i nie było żadnych problemów.. Ogonek dalej nie chce pić, nie chce jeść. Wszystko stało się dzisiaj
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Jak myślicie, co się stało? Myślałam nad tym, że może się czegoś wystraszył, ale nie miał naprawdę czego..
Ps Nigdy nie gryzł, a dziś dotkliwie (do krwi) ugryzł siostrę mojego chłopaka
Co o tym myślicie?
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Nie chcę, aby szczurasek się nie odwodnił, ponieważ nie chce w ogóle pić, nawet jak mu się da na paluszku.