[PASOZYTY] temat glowny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

[PASOZYTY] choroba skory i siersci
zgrozo... dajcie mi tego kolesia do rak, a wlasna rodzina nie pozna go w kostnicy... :evil: selwik, prosze, postaraj sie, zeby mala obejrzal specjalista... choroby skorne sa bardzo nieprzyjemne i z czasem coraz trudniejsze do wyleczenia... jesli to nie daj boze swiezb - to jest zarazny dla ludzi i innych zwierzat... :?
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Ale dlaczego, do cholery, on nie moze isc do weta????
W czym tkwi problem????
W czym tkwi problem????
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Nie wiem wprawdzie, kto to jest "on" - wiec mniemam, ze chodzi o jakiegos faceta ale wytlumacz temu panu, ze szczur to jest zywe stworzenie a nie jest pluszowa zabawka! I ze jezeli zamierza urzadzac histerie pt nie pojde do lekarza bo nie, to niech sobie kupi pluszowego misia a zwierze odda komus kto ma chociaz odrobine rozumu! :evil:
MAMA BUNI
MAMA BUNI
Tu bylo zdjecie Buni ale sie wypirzylo w kosmos 
___________
0691 333 376

___________
0691 333 376
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Albo postrasz,ze jak nie pojdzie do weta to sam sie zarazi i (jesli ma) inne jego zwierzaki...
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Ewentualeni, jeśli ten debil będzie się upierał, że tyłka z domu nie ruszy, to może Ty pójdź ze szczurką do weterynarza. Na tyle to się chyba jej "opiekun" zgodzi. Bo jej naprawdę potrzebne jest specjalistyczne leczenie!
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Tak tylko to nie jest takie proste jak sie wydaje.
Mieszkam od kolesia grubo ponad 100 km. On jest razem z moja siostra w akademiku tzn pokoj obok. W tym tygodniu miałam ja odwiedzic no i wtedy mogłabym sie z nim zobaczyc i z jego szczurzynka. ( o ile on wczesniej nie wyjechałby itp.)ale rozchorowała sie i przyjezdza do domu a ja jade do niej dopiero w przyszły piatek
Pogadam z nim oczywiscie ale nie mam wielkich nadziei. Z tego co wiem koles ma "swoje" chore zasady. Siora chyba probowała z nim gadac ale efekty zerowe. Ja w tej potyczce słownej wypadam jeszcze gorzej jestem młodsza od niego jakies 5 lati pewnie nie bedzie mnie nawet debil słuchał, :/. co prawda siostra wie o szczurach tylko tyle ze mieszka z nimi i ze je uwielbia.
Nie gadałam z nim ba nawet nie widziałam szczurki tylko o niej słyszałam(dosłownie tyle ze jej siersc [domyslam sie ze cała/ jest wciaz jakby mokra i posklejana a takze ze ma na ciałku wielkie strupy) wiec nei moge okreslic w czym tkwi problem. CHyba zasady znow sie oddzywaja bo nie wierze ze jak studiuje medycyne to nie domysli sie ze jego zwierzak jest chory..:/
I jest na tyle duzy ze POWINIEN WIEDZIEC ZE OSWOIŁ JA I JEST ZA NIA TERAZ O D P O W I E D Z I A L N Y/
Co do jego zwierzat to ma jeszcze szczurka samca ale o nim nic nie wiem bo biedak siedzi w domu, bo jego oopiekun hmm go -nie polubił- :|
Szczerze watpie czy jego ambicja pozwoliłaby mu, zebym ja wzieła szczurke do weta, a nawet jesli to obwiam sie ze wieczorem w piatek on pewnie pojedzie do domu..
nieciekawie to wyglada...
Mieszkam od kolesia grubo ponad 100 km. On jest razem z moja siostra w akademiku tzn pokoj obok. W tym tygodniu miałam ja odwiedzic no i wtedy mogłabym sie z nim zobaczyc i z jego szczurzynka. ( o ile on wczesniej nie wyjechałby itp.)ale rozchorowała sie i przyjezdza do domu a ja jade do niej dopiero w przyszły piatek
Pogadam z nim oczywiscie ale nie mam wielkich nadziei. Z tego co wiem koles ma "swoje" chore zasady. Siora chyba probowała z nim gadac ale efekty zerowe. Ja w tej potyczce słownej wypadam jeszcze gorzej jestem młodsza od niego jakies 5 lati pewnie nie bedzie mnie nawet debil słuchał, :/. co prawda siostra wie o szczurach tylko tyle ze mieszka z nimi i ze je uwielbia.
Nie gadałam z nim ba nawet nie widziałam szczurki tylko o niej słyszałam(dosłownie tyle ze jej siersc [domyslam sie ze cała/ jest wciaz jakby mokra i posklejana a takze ze ma na ciałku wielkie strupy) wiec nei moge okreslic w czym tkwi problem. CHyba zasady znow sie oddzywaja bo nie wierze ze jak studiuje medycyne to nie domysli sie ze jego zwierzak jest chory..:/
I jest na tyle duzy ze POWINIEN WIEDZIEC ZE OSWOIŁ JA I JEST ZA NIA TERAZ O D P O W I E D Z I A L N Y/
Co do jego zwierzat to ma jeszcze szczurka samca ale o nim nic nie wiem bo biedak siedzi w domu, bo jego oopiekun hmm go -nie polubił- :|
Szczerze watpie czy jego ambicja pozwoliłaby mu, zebym ja wzieła szczurke do weta, a nawet jesli to obwiam sie ze wieczorem w piatek on pewnie pojedzie do domu..
nieciekawie to wyglada...
Wsadzili Ją Do Oddzielnej Szufladki, Bo Ludzie Ludzi Segregują....
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
eee, tragedia...
Cierep wytrzasnął jakas masc;/ nie wiiem jaka i smarował biedna szczurcie a jak jacek mu mówił zeby poszedł do weterynarza to stwierdził ze jej chyba pomaga A te strupki pękały i krwawiły........
Pomagało? Mył ja w płynie do mycia naczy ń TESCO i szamponem palmolive.......
Od swiat szczura dołaczy do szczurka bo tez sama bedzie siedziec w domu.. Współlokatorzy mówili mu ze nie chca z nia mieszkac jesli on naawet jej nie leczy jeszcze sie moga czyms zarazić...... Co on na to?
- Wy nie tolerujecie mojego szczura a ja nie toleruje pauliny niebieskich kapci......
przeciez to sie w głowie nie miesci/
Chciałabym ta szzczurke zabrac ze soba do domu.......
Cierep wytrzasnął jakas masc;/ nie wiiem jaka i smarował biedna szczurcie a jak jacek mu mówił zeby poszedł do weterynarza to stwierdził ze jej chyba pomaga A te strupki pękały i krwawiły........
Pomagało? Mył ja w płynie do mycia naczy ń TESCO i szamponem palmolive.......
Od swiat szczura dołaczy do szczurka bo tez sama bedzie siedziec w domu.. Współlokatorzy mówili mu ze nie chca z nia mieszkac jesli on naawet jej nie leczy jeszcze sie moga czyms zarazić...... Co on na to?
- Wy nie tolerujecie mojego szczura a ja nie toleruje pauliny niebieskich kapci......
przeciez to sie w głowie nie miesci/
Chciałabym ta szzczurke zabrac ze soba do domu.......

Wsadzili Ją Do Oddzielnej Szufladki, Bo Ludzie Ludzi Segregują....
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Nie no ja odpadam :!: Zaraz mnie kur*** szlag trafi :evil: Mówisz, że gościu studuje medycynę i mieszka w akademiku. Czyli w jakimś dużym mieście. Gdzie? Na pewno znajdzie sie ktoś na forum z tego miasta. Facet nie lubi swoich zwierzaków i pewnie "ma z nimi same problemy", więc sądzę, że chętnie się ich pozbędzie...
Daj namiaty na tego s*****syna to spróbujemy innymi sposobami... :twisted:
Daj namiaty na tego s*****syna to spróbujemy innymi sposobami... :twisted:
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
zglosic kolesia do toz'u... to juz jawne okrucienstwo wobec zwierzaka i powazne zaniedbanie... chocby bardzo chcieli to olac, musza sie zajac taka sprawa...
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
Jesli bedziesz tam odwiedzajac sistre,to biersz szczura do lapy i uciekaj...
A na goscia napusc toz albo ruska mafie...
czy siostranie moze wziac szczura do weta?
edit: o krwiopij...stawiasz piwo ;P
A na goscia napusc toz albo ruska mafie...
czy siostranie moze wziac szczura do weta?
edit: o krwiopij...stawiasz piwo ;P
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Help my!!!!
CZeśc jestem Kuba!!!! :mrgreen:
jestem tu nowy......
Od kilku dni mam szczurka.
Gdy go przyniosłem do domu zauważylem ze Dexter (bo tak ma na imię =)) ma jakieś chrosty na uszach, do tego na drugi dzien zaczal kichac. Zupełnie niewiem co robić to mój pierwszyy szczur i niemam doświadczenia..... :oops:
BARDZO PROSZE WAS O POMOC!!!!
jestem tu nowy......
Od kilku dni mam szczurka.
Gdy go przyniosłem do domu zauważylem ze Dexter (bo tak ma na imię =)) ma jakieś chrosty na uszach, do tego na drugi dzien zaczal kichac. Zupełnie niewiem co robić to mój pierwszyy szczur i niemam doświadczenia..... :oops:

BARDZO PROSZE WAS O POMOC!!!!
Juz tylko w moim sercu: DEXTER <:3D---
[PASOZYTY] temat glowny
kichanie moze byc powodem uczulenia, albo stresu lub jakiegos brzydkiego chorobska. co do krostek do tez moze uczulenie skorne lub pasozyty. ja bym na Twoim miejscu zmienila sciolke i unikala bialka a jesli objawy nie ustana to biegiem do weta!!
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
[PASOZYTY] temat glowny
Ja tam bym od razu poszla do weta...
Jest jeszcze mlody,wiec podatny na choroby...
Jest jeszcze mlody,wiec podatny na choroby...
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
[PASOZYTY] temat glowny
bez wzgledu na to czy to jest swierzb czy inna choroba to sam tego nie stwierdzisz.Znajdz faktycznie weta,ktory zajmowal sie juz leczeniem szczurow i idz do niego. Leczenie przeciw pasozytom nie jest drogie a ty bedziesz mial pewnosc ,ze nic nie zaniedbales
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
[PASOZYTY] choroba skory i siersci
nie wiem,ale mnie to wyglada na zaawansowany swierzb ,ktory w rezultacie spowoduje smierc zwierzaczka . To co on z nim wyprawia jest zwyklym znecaniem sie,totalnym zaniedbaniem .Sprawe spokojnie mozna zglosic do TOZu ,ale pytanie czy ktos sie tym zainteresuje...? Gdyby byla mozliwosc to jak mi Bog mily ukradlabym tego szczurka i juz . Mysle,ze ktos rozsadny z jego pokoju moglby pomoc .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein