
Sny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Sny
Dzisiaj całą noc sniły mi sie chore szczury... 

Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Sny
O bożealken pisze:chodził w damskich rajtuzach po domu i przyszli jacyś ludzie, i ja dziwiłam się, że oni nie zauważają, jak on jest ubrany, a on się nie wstydzi swojego stroju.

a mi się znów śnią na przemian szpitale,na przemian klowni z glupimi uśmieszkami (w tle muzyczka z wesołego miasteczka : tiriri,ri,ri,ri,ririri..ririri...ririririri!).To już przestaje być zabawne

Ja chcę znów normalnie spać

Re: Sny
ja to nazywam StrefąIzold pisze: Ciekawe co ten sen mógł oznaczać.Pojawiły się tam rzeczy których strasznie się boje (klownów i szpitali) i dziewczynka która wydawała mi się strasznie znajoma,jakbym ja znała,a kiedy się obudziłam nie mogłam przypomnieć sobie jej twarzy.

współczuję.
ja mam takie kwasowe sny co noc

ten się nie myli, kto nic nie robi
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sny
obudziłam się dzisiaj z płaczem.
śniło mi się, że jakiś facet zakopywał w ziemi żywe szczenięta.
biszkoptowe labradorki, ok 2 miesięczne.
chciałam je zabrać, znaleźć domy, zająć się nimi..
nie zgodził się, mimo, że chciał się ich po prostu pozbyć.
najgorsze jest to, że ludzie naprawdę są do tego zdolni.
a ta bezsilność jest okropna..
śniło mi się, że jakiś facet zakopywał w ziemi żywe szczenięta.
biszkoptowe labradorki, ok 2 miesięczne.
chciałam je zabrać, znaleźć domy, zająć się nimi..
nie zgodził się, mimo, że chciał się ich po prostu pozbyć.
najgorsze jest to, że ludzie naprawdę są do tego zdolni.
a ta bezsilność jest okropna..
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sny
w sensie, że nie czerpał przyjemności z robienia im krzywdy, a chodziło "jedynie" o pozbycie się kłopotu.susurrement pisze: nie zgodził się, mimo, że chciał się ich po prostu pozbyć.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Sny
Śniło mi się, że byłam w jakimś ogromnym lumpeksie, z którego wyprzedawali towar, bo miał zostać zamknięty. Mieścił się w bunkrze bez okien i miał wiele pomieszczeń. No i latałam jak oparzona wyszukując jakieś ciuchy, a same tam były szmaciory z lat 90, dżinsy marchewy i stęchłe torebki, a ja zachwycona jak nie wiem co
Nie mówiąć już o tym, że poszłam dziś na miasto i wlazłam do lumpeksu i kupiłam sobie koszulkę i pidżamkę

Nie mówiąć już o tym, że poszłam dziś na miasto i wlazłam do lumpeksu i kupiłam sobie koszulkę i pidżamkę

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Sny
Izold: Strefa oznacza takie sny, które po pierwsze nie są tylko snami, gdzieś istnieją i będą się powtarzać.........
a po drugie - są paskudne.
oglądałaś Miasteczko Twinpeaks?.......
a po drugie - są paskudne.

oglądałaś Miasteczko Twinpeaks?.......
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Sny
izold: a, to taki kultowy serial, m.in. Lyncha.
chociaż w twoim wieku może być szkodliwy dla zdrowia.
a może wręcz przeciwnie.
trudno ocenić.
ocenimy jak obejrzysz, ahahahaha!
chociaż w twoim wieku może być szkodliwy dla zdrowia.
a może wręcz przeciwnie.
trudno ocenić.
ocenimy jak obejrzysz, ahahahaha!
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Sny
Ale miałam sen O_o...
Dałam mojemu dziadkowi na chwilkę szczury... a dziadek szedł wtedy do piwnicy... I dowiedziałam się, że je położył na chwilkę na podłogę. Więc ja tam pobiegłam, bo wiedziałam, że zaraz gdzieś mi zwieją. No i Filipka znalazłam, miał małą rankę na stopie.. A Edzia szukałam szukałam i nic... I wyszłam na dwór. Zadzwonił do mnie jakiś anglik ( jakiś znajomy dziadka czy cuś) że Edzia napadły szczury wędrowne i go zagryzły (!). I zaczęłam ryczeć. Dziadek poczuł się winny i kupił mi po chwili ogonka, albinoska ( jednak widać, że to sen, bo od jakiegoś czasu marzył mi się białasek
) No i na koniec ich połączyłam (w kilka minut
) i weszłam na forum, żeby napisać, że mi szczury Edzia zagryzły
I to było straszne, bo co chwile w tym śnie płakałam, że go nie ma, a jak się obudziłam, to chyba minuta minęła, aż uświadomiłam sobie, że Edzio żyje...
Dałam mojemu dziadkowi na chwilkę szczury... a dziadek szedł wtedy do piwnicy... I dowiedziałam się, że je położył na chwilkę na podłogę. Więc ja tam pobiegłam, bo wiedziałam, że zaraz gdzieś mi zwieją. No i Filipka znalazłam, miał małą rankę na stopie.. A Edzia szukałam szukałam i nic... I wyszłam na dwór. Zadzwonił do mnie jakiś anglik ( jakiś znajomy dziadka czy cuś) że Edzia napadły szczury wędrowne i go zagryzły (!). I zaczęłam ryczeć. Dziadek poczuł się winny i kupił mi po chwili ogonka, albinoska ( jednak widać, że to sen, bo od jakiegoś czasu marzył mi się białasek



I to było straszne, bo co chwile w tym śnie płakałam, że go nie ma, a jak się obudziłam, to chyba minuta minęła, aż uświadomiłam sobie, że Edzio żyje...
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Re: Sny
Ło, jak ja byłam dzieckiem to już sama ścieżka dźwiękowa wywoływała we mnie przerażenieyss pisze:izold: a, to taki kultowy serial, m.in. Lyncha.
chociaż w twoim wieku może być szkodliwy dla zdrowia.
a może wręcz przeciwnie.
trudno ocenić.
ocenimy jak obejrzysz, ahahahaha!

Film z resztą też jest jak komuś się nie chce bawić w tasiemce. Aczkolwiek serial bardziej obfituje w dziwaczności.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Sny
Ależ mi sie głupoty śnią.
Nie wiem gdzie byłam, ale w każdym razie z mamą. Miałyśmy przygarnąć dwie samiczki i miałyśmy do wyboru dwie dwójki. Zajrzałyśmy do pierwszego pojemnika, gdzie zobaczyłyśmy dwie mizerne, zapchlone samice, byłyśmy niemal pewne, że to tą dwójke weźmiemy. Ale zajrzałyśmy do drugiego pojemnika, gdzie zobaczyłyśmy dwie samiczki z olbrzymimi brzuszkami - końcówka ciąży.
No i wyszłyśmy z całą czwórką. Ciężarówki urodziły jeszcze tego samego dnia wieczorem, dwie pozostałe samiczki 4 dni później (wcześniej nie było widać ciąży)
Mieszkały sobie razem i wychowywały swoją czterdziestke dzieci
Masakra, szkoda, że zatrzymały mi sie na wieku 4 dni u tych młodszych małych a nie na moim ulubionym etapie 12 dni-małych misiów
Nie wiem gdzie byłam, ale w każdym razie z mamą. Miałyśmy przygarnąć dwie samiczki i miałyśmy do wyboru dwie dwójki. Zajrzałyśmy do pierwszego pojemnika, gdzie zobaczyłyśmy dwie mizerne, zapchlone samice, byłyśmy niemal pewne, że to tą dwójke weźmiemy. Ale zajrzałyśmy do drugiego pojemnika, gdzie zobaczyłyśmy dwie samiczki z olbrzymimi brzuszkami - końcówka ciąży.
No i wyszłyśmy z całą czwórką. Ciężarówki urodziły jeszcze tego samego dnia wieczorem, dwie pozostałe samiczki 4 dni później (wcześniej nie było widać ciąży)
Mieszkały sobie razem i wychowywały swoją czterdziestke dzieci

Masakra, szkoda, że zatrzymały mi sie na wieku 4 dni u tych młodszych małych a nie na moim ulubionym etapie 12 dni-małych misiów

Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Sny
izold: specjalnie dla ciebie, ahahahaha!
susurr: mnie się nieraz śnią takie rzeczy. pamiętam że kiedyś śniłam że oglądam coś w tv, jakiś program, nagle w programie pojawił się koleś. stał za taką jakby ladą
miał ptaka w rękach [takiego z piórami, no!] wziął tego ptaka i urwał mu nogę. bardzo powowli, a potem drugą nogę i oba skrzydła. ptak nie krzyczał, patrzył tylko takimi wytrzeszczonymi oczkami................................. ot, taki przerywnik w tv to był.
susurr: mnie się nieraz śnią takie rzeczy. pamiętam że kiedyś śniłam że oglądam coś w tv, jakiś program, nagle w programie pojawił się koleś. stał za taką jakby ladą

ten się nie myli, kto nic nie robi