Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Moderator: Junior Moderator
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
nie kupuje się szczurów w sklepach..
przejrzyj adopcje, jest tyle szczurów szukających domów..
przejrzyj adopcje, jest tyle szczurów szukających domów..
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
I bardzo ślicznych przy tym
Koniecznie tej samej płci.
Kiedy zdecydujesz się na szczurka opowiadaj jak idzie łączenie.
Koniecznie tej samej płci.
Kiedy zdecydujesz się na szczurka opowiadaj jak idzie łączenie.
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=22835 - może albinoska z Krakowa?
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
a jeżeli się zdecydujesz, to mogę Ci ja przywieź któregoś dnia... bo chyba będę jechac do Krk w przyszłym tygodniu
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Kilka dni temu łączyłam 2,5 letnią samiczkę z maluchami 2,5 - 3 miesięcznymi oraz samiczką półroczną. Wszystko poszło jak z płatka
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Tak,ale przecież taka szczurzyca umrze,w zasadzie już niedlugo, a te małe mogą to strasznie przeżyć..Mycha pisze:Kilka dni temu łączyłam 2,5 letnią samiczkę z maluchami 2,5 - 3 miesięcznymi
Zastanawiam się nad połaczeniem Burej z jakąś dziewuszką..
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Z tego co widzę albinoska jest już duża, tzn 3 miesięczna... Martwię się czy uda mi się je tak połączyć, żeby się dogadywały... No i nie mam drugiej klatki dużej, żeby albinoska w niej mieszkała na czas przyzwyczajeń do siebie [ewentualnie mogłabym tymczasowo zaadoptować klatkę dla papugi ]smeg pisze:http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=22835 - może albinoska z Krakowa?
No i gdybyś
A to jakby co, to w jaki dzień byś jechał(a)? No i jest kwestia kasy... Tzn. hmmm... Ile byś chciał(a) za dostarczenie mi jej? :>zalbi pisze:a jeżeli się zdecydujesz, to mogę Ci ja przywieź któregoś dnia... bo chyba będę jechac do Krk w przyszłym tygodniu
W ogóle, to nie umiem na forum znaleźć jakiegoś konkretnego "przewodnika" jak przyzwyczajać do siebie szczuraski. Tyle co poczytałam, że raz na jakiś czas trzeba je puszczać razem a tak na co dzień muszą siedzieć w klatce obok.
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Na spokojnie się dogadają.Moja Tequila w wieku 5 miesięcy była łączona z dwoma samiczkami -strasznie była zadowolona że ma się z kim tarmosić na łóżku,bawić w 'przeciąganie chlebka', a największą radość sprawia jej to że wreszcie ktoś ją iska. ^^
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Uhm... No i drugi problem jest taki, że wyjeżdżam 2 sierpnia. No i nawet jeśli by mi się udało ją tzn. albinoskę dostać już w przyszłym tyg. to raczej je w tydzień do siebie nie przyzwyczaję, a moi rodzice nie będą chcieli się w to "bawić" bo mają nastawienie do szczurów jak 90% społeczeństwa. No i nie mieszkam z nimi więc tym bardziej nie mogę ich prosić o taką "przysługę". Ech... jestem w kropce.
A dlaczego nie mogę kupić w sklepie? Akurat mam znajomą, która prowadzi sklep i wiem, że mimo wszystko dba o zwierzątka które ma na stanie, i poza tym wiem, że w pon kupiła kilka ogonków na giełdzie dla sklepów zoo... Ech... Moja wina, powinnam tu wcześniej zapytać o wszystko.
A dlaczego nie mogę kupić w sklepie? Akurat mam znajomą, która prowadzi sklep i wiem, że mimo wszystko dba o zwierzątka które ma na stanie, i poza tym wiem, że w pon kupiła kilka ogonków na giełdzie dla sklepów zoo... Ech... Moja wina, powinnam tu wcześniej zapytać o wszystko.
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Ragno pisze: A dlaczego nie mogę kupić w sklepie?
Mogą mieć świerzb,być ciężarne,mieć wrodzone nowotwory.
A na forum szczury są już oswojone.
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
nie kupuj w sklepach itd..
jeżeli chcesz mogę pożyczyc Ci małą klatkę dla ogonka albo po prostu znajdź kogoś z Katowic, kto pożyczyłby Ci klatkę. Jak chcesz to mogę jakoś pomóc w łączeniu ale wydaje mi się, że nie będzie to potrzebne. To są młode szczurki i mogą się zakocha już po dniu/kilku dniach.
Co do transportu to nie wiem czy będę jechac czy nie bo musze przewieźc do Krk rybki - i o ile osoba, która je chce będzie je chciała nadal to chyba pojadę. Co do kasy to pan od rybek płaci więc się nie martw. Pogadaj jeszcze z Mychą - ona często kursuje miedzy Katowicami a Krakowem i powiedziała, że może jechac.
jeżeli chcesz mogę pożyczyc Ci małą klatkę dla ogonka albo po prostu znajdź kogoś z Katowic, kto pożyczyłby Ci klatkę. Jak chcesz to mogę jakoś pomóc w łączeniu ale wydaje mi się, że nie będzie to potrzebne. To są młode szczurki i mogą się zakocha już po dniu/kilku dniach.
Co do transportu to nie wiem czy będę jechac czy nie bo musze przewieźc do Krk rybki - i o ile osoba, która je chce będzie je chciała nadal to chyba pojadę. Co do kasy to pan od rybek płaci więc się nie martw. Pogadaj jeszcze z Mychą - ona często kursuje miedzy Katowicami a Krakowem i powiedziała, że może jechac.
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Jeju, Izold, pisałam już na temat śmierci szczurów w stadzie. Starsza samica była osowiała po stracie swojej koleżanki bo była samotna. A ja nie będę skazywać zwierzęcia na samotność, zwłaszcza wiedząc że to być może ostatnie momenty jej życia.Izold pisze:Tak,ale przecież taka szczurzyca umrze,w zasadzie już niedlugo, a te małe mogą to strasznie przeżyć..
Z tego co wiem Twoim problemem nie jest dołączenie do swojej samiczki jakiegokolwiek szczura, ale zależy Ci na tym, aby mieć oswojone ogonki. W tym celu najlepiej przygarnąć pewną siebie, rezolutną i ciekawską oswojoną dziewczynkę, która da przykład starszej koleżance, że z człowiekiem jest całkiem miło. Szczury z giełd dla sklepów zoologicznych pochodzą często z takich miejsc:Ragno pisze:A dlaczego nie mogę kupić w sklepie? Akurat mam znajomą, która prowadzi sklep i wiem, że mimo wszystko dba o zwierzątka które ma na stanie, i poza tym wiem, że w pon kupiła kilka ogonków na giełdzie dla sklepów zoo...
http://i185.photobucket.com/albums/x4/v ... G_4752.jpg
http://i185.photobucket.com/albums/x4/v ... G_4757.jpg
I zwykle ich kontakt z człowiekiem ogranicza się do minimum. Nie mówiąc już o chorobach i o tym, że nowy szczurek może być w ciąży. Sklep nie jest odpowiednim miejscem dla zwierząt, bo zwierzątka nie są towarem.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Niestety widuję takie coś i nie powiem, że uważam to za lekkie bestialstwo, ale nie chce zaczynać tutaj tematu tak smutnego wiec EOT na ten temat.Mycha pisze:Izold pisze: Z tego co wiem Twoim problemem nie jest dołączenie do swojej samiczki jakiegokolwiek szczura, ale zależy Ci na tym, aby mieć oswojone ogonki. W tym celu najlepiej przygarnąć pewną siebie, rezolutną i ciekawską oswojoną dziewczynkę, która da przykład starszej koleżance, że z człowiekiem jest całkiem miło. Szczury z giełd dla sklepów zoologicznych pochodzą często z takich miejsc:
http://i185.photobucket.com/albums/x4/v ... G_4752.jpg
http://i185.photobucket.com/albums/x4/v ... G_4757.jpg
A Mycha to kiedy byłabyś tak dobra i jechała do Katowic? Czy wolisz na pw?
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
ja w kwestii transportu odpadam - pan od rybek się rozmyslił..
z Mychą lepiej porozmawiaj na pw - szybciej i nie zasmiecasz tematu
z Mychą lepiej porozmawiaj na pw - szybciej i nie zasmiecasz tematu
Re: Problem z ogoniastym - wolność ponad wszystko
Czesc! Tak sobie czytam temat i widze ze moge sie lekkawo wtracic. To fakt niezaprzeczalny, ze lepiej przygarnac malaczka od kogos kto hoduje juz szczurki, i wie jak z nimi postepowac, a co za tym idzie, szczurek od takiej osoby jest oswojony, zadbany i nie ma wad genetycznych, niz bedactwo niewiadomego pochodzenia ze sklepu. Jednakze jest i droga strona medalu, (w moim przypadku) "kupilam" Glutka w zoologusie w Irlandii, i raz ze jest rasowym pieknym zdrowym agutkiem, to uwielbia ze mna przebywac, oczywiscie na swoich zasadach, ale to co robi czasami przechodzi ludzkie pojecie, jest bardziej oswojony niz niejeden kot, wlasciewie zadnych z nim problemow, ani jednej wizyty u weta...no jednym slowem, wyjatek ktory nie potwierdza reguly....
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)