[URAZ MECHANICZNY] upadek z wysokosci
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Odp: nieudany skok małego Radży
No to cale szczescie ze historia dobrze sie skonczyla. napisz koniecznie po ilu mniej wiecej dniach maly zaczal sie czuc lepiej, i kiedy wrocil do normalnej sprawnosci.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Odp: nieudany skok małego Radży
super i gratulacje dla malucha
a jakby można prosić to co dokładnie Radża dostawał i w jakich ilościach, będzie rada na przyszłość
a jakby można prosić to co dokładnie Radża dostawał i w jakich ilościach, będzie rada na przyszłość
Odp: nieudany skok małego Radży
Co do stany zdrowia to skok był w nocy z piątku na sobotę, a ostanie slady po nim czyli lekkie problemy z chodzeniem oraz akie lekki "otępienie"(dużo siedział w miejscu i niechętnie sie ruszał) przeszło całkiem już w poniedziałek- wczoraj(wtorek) biegał szalał i demolował klatkę jak dawniej.
Dostał krople witaminowe Vita-Tonyl - na wzmocnienie i taka mieszankę z wapniem ( dostałe tego do woreczka kilka gram więnc nie podam nazwy ale z tego co pani doktor mówiła jest to podobne do tych kosteczek wapniowych jakie daje sie gryzoniom ale bardziej skondensowane)
Witamine 1 góra 2 dziennie ze względu na mały rozmiar zwierzątka a wapń rozmiesząc z woda i podać w miseczce- taka papka sie z tego zrobiła i radża nie był na to chętny ale cos tam skubnął.
Dostał krople witaminowe Vita-Tonyl - na wzmocnienie i taka mieszankę z wapniem ( dostałe tego do woreczka kilka gram więnc nie podam nazwy ale z tego co pani doktor mówiła jest to podobne do tych kosteczek wapniowych jakie daje sie gryzoniom ale bardziej skondensowane)
Witamine 1 góra 2 dziennie ze względu na mały rozmiar zwierzątka a wapń rozmiesząc z woda i podać w miseczce- taka papka sie z tego zrobiła i radża nie był na to chętny ale cos tam skubnął.
cotojestdrogatonajlepiejdowiedziećsięnogamiajużobowiązkowobosymidobrzeprzytymżeby piachniebyłodtakisobiealegorącyjakżwiralbozimnyjakwlistopadziewprzymrozkachiżebynog
imłodebyłystarekopytamałoczujądobrzeżebynatejdrodzejakaśkałużabyłakamieńkorzeńiskaleczyć
palecalbopiętęodbić
imłodebyłystarekopytamałoczujądobrzeżebynatejdrodzejakaśkałużabyłakamieńkorzeńiskaleczyć
palecalbopiętęodbić
Odp: nieudany skok małego Radży
Co do upadków, ostatnio to przerabiałam.
"Otepienie" mogło być wynikiem szoku po upadku, a także i bólu. Nie powinno być samo w sobie objawem chorobowym i po kilku dniach nie powinno po nim być ani śladu.
Po upadku ważne jest sprawdzenie, czy szczurek chętnie porusza tylnymi łapkami i ogonkiem (wykluczenie uszkodzenia rdzenia kręgowego). Potem warto zrobić rtg, aby wiedzieć co się stało. Podczas dochodzenia szczurka do siebie można dawać środek przeciwzapalny i przeciwbólowy (tolfedine, metacam, ibuprom), ale nie trzeba, zwłaszcza gdy nie ma opuchlizny. Podawanie witamin i minerałów jest w zasadzie zbędne, ale przez kilka dni nie zaszkodzi.
Skoro, jak piszesz, wetka nie stwierdziła złamań, to pewnie mały się tylko potłukł. Z doświadczenia wiem, że szczurek powinien już w miarę normalnie funkcjonowac w ciągu 5 dni od wypadku. Może pozostać delikatny szok (ale przejdzie), obawa przed momentami, kiedy może spaść, niechęć do wspinaczki (przechodzi) i delikatne utykanie (nie przechodzi, ale mój Alifek ma ponad 2 lata).
Po upadku u szczura w zasadzie nie zdarzają się obrażenia narządów wewnętrznych, więc tego się nie bój.
"Otepienie" mogło być wynikiem szoku po upadku, a także i bólu. Nie powinno być samo w sobie objawem chorobowym i po kilku dniach nie powinno po nim być ani śladu.
Po upadku ważne jest sprawdzenie, czy szczurek chętnie porusza tylnymi łapkami i ogonkiem (wykluczenie uszkodzenia rdzenia kręgowego). Potem warto zrobić rtg, aby wiedzieć co się stało. Podczas dochodzenia szczurka do siebie można dawać środek przeciwzapalny i przeciwbólowy (tolfedine, metacam, ibuprom), ale nie trzeba, zwłaszcza gdy nie ma opuchlizny. Podawanie witamin i minerałów jest w zasadzie zbędne, ale przez kilka dni nie zaszkodzi.
Skoro, jak piszesz, wetka nie stwierdziła złamań, to pewnie mały się tylko potłukł. Z doświadczenia wiem, że szczurek powinien już w miarę normalnie funkcjonowac w ciągu 5 dni od wypadku. Może pozostać delikatny szok (ale przejdzie), obawa przed momentami, kiedy może spaść, niechęć do wspinaczki (przechodzi) i delikatne utykanie (nie przechodzi, ale mój Alifek ma ponad 2 lata).
Po upadku u szczura w zasadzie nie zdarzają się obrażenia narządów wewnętrznych, więc tego się nie bój.
Odp: nieudany skok małego Radży
Nisia pisze: Po upadku ważne jest sprawdzenie, czy szczurek chętnie porusza tylnymi łapkami i ogonkiem (wykluczenie uszkodzenia rdzenia kręgowego). Potem warto zrobić rtg, aby wiedzieć co się stało. Podczas dochodzenia szczurka do siebie można dawać środek przeciwzapalny i przeciwbólowy (tolfedine, metacam, ibuprom), ale nie trzeba, zwłaszcza gdy nie ma opuchlizny. Podawanie witamin i minerałów jest w zasadzie zbędne, ale przez kilka dni nie zaszkodzi.
czy ibuprom nie będzie za mocny(nawet pół tabletki)? opuchlizny niema i chętnie sie wspina a nawet próbuję schodzić z miejsc gdzie go wypuszczam(np łóżko). w sumie teraz zachowuje sie i porusza normalnie
cotojestdrogatonajlepiejdowiedziećsięnogamiajużobowiązkowobosymidobrzeprzytymżeby piachniebyłodtakisobiealegorącyjakżwiralbozimnyjakwlistopadziewprzymrozkachiżebynog
imłodebyłystarekopytamałoczujądobrzeżebynatejdrodzejakaśkałużabyłakamieńkorzeńiskaleczyć
palecalbopiętęodbić
imłodebyłystarekopytamałoczujądobrzeżebynatejdrodzejakaśkałużabyłakamieńkorzeńiskaleczyć
palecalbopiętęodbić
Odp: nieudany skok małego Radży
ibuprofen 130-135mg/kg co 12h można podawać, a ile to tabletki to zależy jakiej użyjesz, na każdej jest napisane ile jest substancji czynnej
-
- Posty: 1
- Rejestracja: sob lip 18, 2009 9:38 pm
Krew z oczu i nosa.
Witam!
Ostatnio mój szczur (a właściwie siostry) zachowywał się trochę ospale. Gdy pewnego razu hasał sobie po szafkach i chciał wejść do swojej klatki, jego szczurza zwinność zawiodła i szczurek spadł na podłogę z około 85cm. Przez jakiś czas od upadku zachowywał się normalnie, dopiero teraz zaczęły mu krwawić oczka i nosek. A do tego... pełza, ma prawie bezwładne kończyny, jednak czasami się drapie lecz trochę wolniej. Szczurek chodzi, lecz sprawia mu to trochę wysiłku, a podniesienie się i dostanie się do miski która jest na wysokości ok 2-3cm sprawia mu jeszcze większą trudność i dlatego dajemy mu teraz jedzenie blisko niego. Jednak szczurek się nie poddaje i stara się czołgać i podnosić.
Jakieś przemyślenia na temat tego?
Jest prawdopodobne, że to wylew i jest teraz sparaliżowany??
Z góry dziękuję, pozdrawiam!!!
Ostatnio mój szczur (a właściwie siostry) zachowywał się trochę ospale. Gdy pewnego razu hasał sobie po szafkach i chciał wejść do swojej klatki, jego szczurza zwinność zawiodła i szczurek spadł na podłogę z około 85cm. Przez jakiś czas od upadku zachowywał się normalnie, dopiero teraz zaczęły mu krwawić oczka i nosek. A do tego... pełza, ma prawie bezwładne kończyny, jednak czasami się drapie lecz trochę wolniej. Szczurek chodzi, lecz sprawia mu to trochę wysiłku, a podniesienie się i dostanie się do miski która jest na wysokości ok 2-3cm sprawia mu jeszcze większą trudność i dlatego dajemy mu teraz jedzenie blisko niego. Jednak szczurek się nie poddaje i stara się czołgać i podnosić.
Jakieś przemyślenia na temat tego?
Jest prawdopodobne, że to wylew i jest teraz sparaliżowany??
Z góry dziękuję, pozdrawiam!!!
Re: Krew z oczu i nosa.
Dziwna sprawa, ze jeszcze nie jestes u weterynarza.. Nie wiem na co czekasz...
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)