Trudny przypadek
Moderator: Junior Moderator
Re: Trudny przypadek
Ja niedawno mialam na tymczasie maluchy i tez na poczatku byla proba sil. Nie wiedzialy co ta reka wielka chce w ich klatce i szczegolnie jeden dosc dotkliwie mnie gryzl w palce. To nie bylo ciekawskie podgryzanie, a bardziej specjalne sprawianie bolu aby odstraszyc, ale sie nie dalam, jak tylko mnie lapal to mowilam Nie wyciagalam mu palec z pyszczka i kladlam reke na ziemi. Czasami byl naprawde natretny i bolaly mnie palce, ale nie dawalam za wygrana. Bralam pod bluze ciagle itd. i wlascicielka (Mucha123) z tego co wiem byla zadowolona, bo chlopcy byli oswojeni i szybko sie zaaklimatyzowali.
- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Trudny przypadek
321 
Jestem bardzo zadowolona (i wdzięczna), tamiska odwaliła kawał dobrej roboty przy trzech muszkieterach (:D), są świetnie zsocjalizowani i ani myślą złapać mnie za palec mocniej niż to konieczne.
<3

Jestem bardzo zadowolona (i wdzięczna), tamiska odwaliła kawał dobrej roboty przy trzech muszkieterach (:D), są świetnie zsocjalizowani i ani myślą złapać mnie za palec mocniej niż to konieczne.

' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

Re: Trudny przypadek
sorka
super sie ciesze. Na serio maly gnojek Cygan mnie tak kasal jak reka byla w klatce, ze mialam ochote go walnac, ale stanowczosc, smakolyki i duzo glaskania sprawily to, ze garnal sie do mnie po tygodniu i nie myslal o gryzieniu.
