Prawdopodobnie będę męczyć Bablisiową smsami, tak, że się spodziewaj kobieto
Ogonowe ogony: Zosiu ['], Lizak, Rubin
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Filmiku niestety nie będzie... pa
. Do... końca lipca
.
Prawdopodobnie będę męczyć Bablisiową smsami, tak, że się spodziewaj kobieto
.
Prawdopodobnie będę męczyć Bablisiową smsami, tak, że się spodziewaj kobieto
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Buahaha, a ja dzisiaj poznałam chłopców
Przewspaniali są
No i jestem najgłówniejszą fanką Lizaka
Przewspaniała lizawka 
No i jestem najgłówniejszą fanką Lizaka
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Łoo! A to ja muszę konto doładować
. Ale sobie akurat play`a musiałaś wybrać!
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Chłopcy świetnie się czują u babci, cały dzień biegają po pokoju
. Ogólnie życie w transporterku nie jest takie złe
. Wracają do niego tylko na noc, picie mają cały dzień przylepione do szafki i sobie tak chłopcy wypoczywają.
W sobotę już klateczka będzie, będziemy zamawiać ściółkę, żarcie i już powoli robić ostateczne projekty klatki
. Z miejscem nie jest tak źle, nawet można powiedzieć dobrze
. Spokojnie w rogu będzie klatka stała, babci nie będzie przeszkadzać i sporo miejsca powinno w pokoju zostać.
Babcia jak szczury biegają to do pokoju nie wchodzi
. Słychać tylko 'Oliwia! Przynieś mi obrus, bo te szczurzyska tam łażą!'. Nie patrzy w ogóle do pokoju, nie otwiera, bo jeszcze by wyszły na resztę domu, a gdzie
. Jak są w transporterku to wchodzi, nawet się martwiła o picie, bo jest duszno i żebym im często dawała, biedne szczurki
.
To chyba tyle co mogę na dzisiaj sobie napisać. Ogólnie sobie z Babli gadam drogą smsową
, i nic poza tym, jakby cuś, to wieści będą.
I to chyba tyle, korzystając z nocowania u kuzynki z dostępem do neta. A, i muszę powiedzieć, że rodzina ogólnie jest zachwycona szczurami
. Dziadki je tolerują, ale jak reszta rodziny się zjechała, to przestać ich głaskać nie mogli
. Bo to przecież takie słodziutkie i milusie
. I nie wiem czemu, ale wszyscy jak widzą Rubina to mówią 'O, patrz, biały szczur z czerwonymi oczami!'. Czy to ciężko odróżnić rude od białego, on tak naprawdę wygląda? Bo mi się wierzyć nie chce
.
Na forum zaglądać będę, gorzej z odzewem, bo mi się telefon przegrzewa, i to w szybkim tempie. Posiedzę w necie z 6 minut i telefon gorący. I najlepsze jest to, że net idzie mi po kilka groszy za kilka minut, więc sobie przeglądam forum troszku
, ale tylko krótkie wypowiedzi mogę uskładać, bo inaczej telefon mnie w ręce parzy
.
W sobotę już klateczka będzie, będziemy zamawiać ściółkę, żarcie i już powoli robić ostateczne projekty klatki
Babcia jak szczury biegają to do pokoju nie wchodzi
To chyba tyle co mogę na dzisiaj sobie napisać. Ogólnie sobie z Babli gadam drogą smsową
I to chyba tyle, korzystając z nocowania u kuzynki z dostępem do neta. A, i muszę powiedzieć, że rodzina ogólnie jest zachwycona szczurami
Na forum zaglądać będę, gorzej z odzewem, bo mi się telefon przegrzewa, i to w szybkim tempie. Posiedzę w necie z 6 minut i telefon gorący. I najlepsze jest to, że net idzie mi po kilka groszy za kilka minut, więc sobie przeglądam forum troszku
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Rrr! Ogon, w domu... A nie napisałaś nic ? Ani fot... ?
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Jak się dzisiaj zbiorę w sobie, to coś napiszę i wkleję zdjęcia
. Trochę ich jest, bo co ja biedna robić miałam, nudno, to foty szczurom pstrykałam ;d.
Chłopcy czują się dobrze, NIE UROŚLI, mendy.
Chłopcy czują się dobrze, NIE UROŚLI, mendy.
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Mam 202 zdjęcia
. Na razie wstawię tylko część z nich, bo strona by się za wolno otwierała
.
Nie wiem czemu tylko on myje sobie siusiaka
, ale to jest strasznie obrzydliwe. Jak tak będzie dalej to się zastanowimy nad kastracją
:

I troszkę z 'tygodnia bez domu', czyli jak to chłopcy żyli, gdy klatki nie było
:

Klateczka będzie już we wrześniu
. Łihihi. I plany się zmieniły. Mama mnie tu zaczęła o wszystko wypytywać i postanowiła, że kupimy 80x50x100 z allegro za 220zł i pójdzie na malowanie proszkowe
. Wybór dobry, zawsze to będzie miejsce na dodatkowe 4 szczury, a nie dwa
, klatka w końcu jest na 7
.
A, to:

Z dedykacją dla Babli
, Rubinek puszcza oczko do ciebie
, jestem tego pewna.
Nie wiem czemu tylko on myje sobie siusiaka

I troszkę z 'tygodnia bez domu', czyli jak to chłopcy żyli, gdy klatki nie było

Klateczka będzie już we wrześniu
A, to:

Z dedykacją dla Babli
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
ihii! Do mnie oczko puszcza?
Super
Cieszę się 
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Ogonowa, kastracja to uciecie jaj, a nie siusiaka, wiec dalej bedzie go myłogonowa pisze: Nie wiem czemu tylko on myje sobie siusiaka, ale to jest strasznie obrzydliwe. Jak tak będzie dalej to się zastanowimy nad kastracją
:
.
Kurde, przy tobie to one muszą uwazac, bo jak czyszczenie siusiaka oznacza kastracje to nie daj Boże jak ktoregos przyłapiesz na myciu pyszczka
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Pin, a ja myślałam, że ucinają wszystko
.
Kurcze, niech sobie to myje, ale czemu musi go wyciągać ?! To obrzydliwie wygląda. Jeszcze tak przy gościach, na najwyższej półeczce
...
Kurcze, niech sobie to myje, ale czemu musi go wyciągać ?! To obrzydliwie wygląda. Jeszcze tak przy gościach, na najwyższej półeczce
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Zamiast narzekac ciesz sie ze myje dokładnieogonowa pisze:Pin, a ja myślałam, że ucinają wszystko.
Kurcze, niech sobie to myje, ale czemu musi go wyciągać ?! To obrzydliwie wygląda. Jeszcze tak przy gościach, na najwyższej półeczce...
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Nie mogę!
Wersja pesymistyczna: Ogonowe Ogonki! Faktycznie! Nie myjcie czasem pyszczków
Wersja optymistyczna: nasz Ogon ma sprośne myśli i wszędzie widzi bezeceństwa
. Bo cóż naturalniejszego od zwierzaczka dokonującego tak ablucji? Tylko patrzyć i uczyć się niewinności, bo fakt: skromności to to przykład nie jest. 
Wersja pesymistyczna: Ogonowe Ogonki! Faktycznie! Nie myjcie czasem pyszczków
Wersja optymistyczna: nasz Ogon ma sprośne myśli i wszędzie widzi bezeceństwa
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
No i się Lizak doczekał
.
Ostatnio ciągle lał chłopców, biegł przez cały pokój, skakał na plecy któremuś i tak się toczyli zwinięci w kulkę jakieś 50cm
. Albo popychał Zosia bokiem, stawał przy nim i zadkiem robili obrót na zadzie. Zosiu stójka, Lizak też i się gapią. Do pozycji 'na cztery łapy' i znowu. Morderczych ataków nie było, ale chyba mają go już dość
.
I się wczoraj doczekał, bo coś mu najwidoczniej stanęło w gardle, zaczął 'rzygać' czymś jakby piana, takie żółtawe, trochę przybrudzone. Ja w panikę, jego do transporterka, szybko włączam kompa i po kolei na gg piszę. Babli nie było, Nina za chwilę się odezwała, najszybciej Pin3ska
. I zaczęłam wszystko opowiadać i po jakiś 20 mniutach było dobrze. Na noc został w klatce, już się nie krztusił itd. Tylko sobie spał.
Ostatnio ciągle lał chłopców, biegł przez cały pokój, skakał na plecy któremuś i tak się toczyli zwinięci w kulkę jakieś 50cm
I się wczoraj doczekał, bo coś mu najwidoczniej stanęło w gardle, zaczął 'rzygać' czymś jakby piana, takie żółtawe, trochę przybrudzone. Ja w panikę, jego do transporterka, szybko włączam kompa i po kolei na gg piszę. Babli nie było, Nina za chwilę się odezwała, najszybciej Pin3ska
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Dopisać:
I od razu dorwał się do miski
. Jadł trochę (pf, nawet dużo trochę) i dopiero poszedł spać.
I od razu dorwał się do miski
Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak
Dobrze, ze to tylko chwilowe zadławienie było
Zdrowka dla chłopaków 
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)