Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 264
- Rejestracja: śr mar 11, 2009 10:50 pm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Wrony są malutkie, a kruków jest bardzo mało i też nie sądze żeby udźwignął Yorka... Musiał to byc jakiś inny ptak. Ja się ostatnio cieszę, bo nasze czarne ptaszysko z ogródka sobie poleciało, ale i tak muszę rozglądać się dobrze, czy czasem nie idzie miejscowy kot, albo parka rybołowów. Nawet w ogródku trudno o bezpieczeństwo.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Jakby mi jakiś ptak chcial zabrać Wiruska to kopnęłabym go w ten kaczy pysk,i by chyba zrezygnował.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Głupie tłumaczenia. Oba.Izold pisze:Ja miałam podobny przypadek -poszłam do sklepiku na drugiej stronie ulicy z moim wtedy malym szczeniaczkiem - był trochę większy od szczurka i miałam go na rękach ale nie chcieli mnie z nim wpuścić bo 'jest zakaz' a ja powiedziałam że na zakazie jest rysunek pudla,a ja mam kundelka.muchaplujka pisze:tam byl zakaz wprowadzania psów a nie szczurów no i skończyły się jej argumenty ;p
I też mogłam z nim wejść
Do sklepów spożywczych zwierząt wprowadzać nie można, to przecież oczywiste.
Do innych sklepów nie wypada, chyba że właściciel wyrazi zgodę.
Ze szczurkiem chodziłam wszędzie, ale gdyby mnie gdzieś z jego powodu poproszono o opuszczenie lokalu, zrobiłabym to natychmiast, uprzejmie przepraszając.
Do głowy by mi nie przyszło by się kłócić i upierać przy wprowadzaniu zwierzaka, trochę kultury trzeba przecież mieć.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Tak,ale przecież to jest SZCZUR! Nie wielki pies który zagryzie wszystkich,ale szczur.Nie wskoczy im na ladę i nie zrobi z twarzy frytek.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
chyba że w przypadku psa,to rozumiem.Tym bardziej że psa trzyma się na rękach w sklepie więc nie ma możliwości nasikania,zrobienia kupy w sklepie,albo zrobienia demolki...
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
To nie ma znaczenia, jesli własciciel lub pracownik sklepu sobie obecności zwierzaka nie życzy to ma do tego prawo, i nalezy się bezwzględnie do jego słow zastosować.
A w sklepach spozywczych to już w ogóle, nawet jak wlasciciel nie ma nic przeciwko temu, nie powinno się zwierzaka wprowadzać czy wnosić. Takie są przepisy.
Rozsądny człowiek to zrozumie, kulturalny nie będzie się upierał.
A w sklepach spozywczych to już w ogóle, nawet jak wlasciciel nie ma nic przeciwko temu, nie powinno się zwierzaka wprowadzać czy wnosić. Takie są przepisy.
Rozsądny człowiek to zrozumie, kulturalny nie będzie się upierał.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
a ja jutro sie wynieram na plaze i chcialam zapytac czy moglabym zabrac szczurka ze soba?
oczywiscie w transporterku bedzie siedzial,chce zeby troche swiezego powietrza lyknąl.
i czy na sloncu nic mu sie nie stanie?
oczywiscie w transporterku bedzie siedzial,chce zeby troche swiezego powietrza lyknąl.
i czy na sloncu nic mu sie nie stanie?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Mieszkam w Świnoujściu i wiem z własnego doświadczenia że w godzinach szczytu tzn. od 12 do 16 słońce jest tak mocne że nawet stojąca w cieniu woda w butelce się skrapla. Poza tym na plaży jest hałas i często wieje silny wiatr nie mówiąc już o przypadkach porwania york'ów przez mewy. Myślę że tak 17, 18 na godzinkę lub półtorej ok ale na pewno nie na dłużej.
były ze mną: Snickers, Twix, Ick, Iman, Lenek, Niebieska Świruska
jest ze mną: Benga
jest ze mną: Benga
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
sorry za offtop ale jak przeczytałam to padłam znaczy rozumiem, że dla właściciela to nie jest zabawne jak mu York odfruwa ale jak to sobie wyobraziłam XDRessa pisze: nie mówiąc już o przypadkach porwania york'ów przez mewy.
na plażę to bym wzięła tylko w późniejszej porze i przy bezwietrznej pogodzie. bałabym się też że szczurasowi się napcha piachu do oczu i nosa, ale może przesadzam z tą wizją?
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Możliwe. Gdy ostatnio wysmarowałam się cała kremem i mocno zawiał wiatr wyglądałam jak schabowy przed usmażeniem
były ze mną: Snickers, Twix, Ick, Iman, Lenek, Niebieska Świruska
jest ze mną: Benga
jest ze mną: Benga
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Przepraszam, ale teraz to ja padłam ^^Ressa pisze:wyglądałam jak schabowy przed usmażeniem
Koniecznie trzeba zabrać jakąś wodę, mokre jedzonko. Hmmm... Wody z morza na pewno nie dałabym szczurkowi ... Sól + cały ten brud...
Ale myślę, że jeżeli w transporterku, to nic się nie stanie. Piasek raczej się nie dostanie, ale ja raczej siedziałabym (dla pewności) za parawanem z maluchem
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Na plaży dość często wieje silny wiatr, więc mógłby się szczurek przeziębić.
Piach mógłby mu zaprószyć oczy i byłby problem.
No i jeszcze te ptaszyska i psy luźno biegające. Jakby ogonek wydostał się z transporterka i wystraszony uciekł plażą mógłby go zaatakować jakiś pies.
Tak, więc sama widzisz, że to nie najlepszy pomysł.
Jeżeli się tam wybierzesz napisz jak się szczurkowi podobało.
Piach mógłby mu zaprószyć oczy i byłby problem.
No i jeszcze te ptaszyska i psy luźno biegające. Jakby ogonek wydostał się z transporterka i wystraszony uciekł plażą mógłby go zaatakować jakiś pies.
Tak, więc sama widzisz, że to nie najlepszy pomysł.
To chyba byłoby najlepsze wyjście jeżeli tak bardzo chcesz iść z nim na plażę.Asmena napisał(a):
(...)ale ja raczej siedziałabym (dla pewności) za parawanem z maluchem
Jeżeli się tam wybierzesz napisz jak się szczurkowi podobało.
<*> Moje aniołki<*>
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
przesadzacie z tym piachem w oczach. skoro szczury są w stanie zamknąć oczy przed fleszem, to piach im niestraszny.
Inna sprawa, że na plażach jest syf. Chyba, żeby na dziką wieczorkiem. Na spacer.
Inna sprawa, że na plażach jest syf. Chyba, żeby na dziką wieczorkiem. Na spacer.
I TAK UMRZESZ.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Landrynka ale szczurek noska przed piaskiem nie zamknie.
były ze mną: Snickers, Twix, Ick, Iman, Lenek, Niebieska Świruska
jest ze mną: Benga
jest ze mną: Benga
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
ej chwila, mówimy o burzy piaskowej na saharze czy o plaży w polsce?...
bo ten nos zapchany piaskiem trochę mnie zmylił....
można zabrać, moim zdaniem, jeśli szczur bywał już na spacerach i umie się zachować. i nie do międzyzdrojów, gdzie koc do koca przylega, tylko do miejscowości, gdzie między plażowiczami jest kilka metrów.
zapewnić mu cień, wygrzebać chłodny dołek w piasku, dawac ogór i jedzonko i chwilę można z nim pobyć, czemu nie. byle nie było 30 stopni, ale jak będzie 20 - 25 to powinno być ok. powtarzam: w cieniu!!
bo ten nos zapchany piaskiem trochę mnie zmylił....
można zabrać, moim zdaniem, jeśli szczur bywał już na spacerach i umie się zachować. i nie do międzyzdrojów, gdzie koc do koca przylega, tylko do miejscowości, gdzie między plażowiczami jest kilka metrów.
zapewnić mu cień, wygrzebać chłodny dołek w piasku, dawac ogór i jedzonko i chwilę można z nim pobyć, czemu nie. byle nie było 30 stopni, ale jak będzie 20 - 25 to powinno być ok. powtarzam: w cieniu!!
ten się nie myli, kto nic nie robi