Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: glucjan »

FokaZZakonu pisze:Ej, strochę za ostro reagujecie...

Sama 2x miałam jedynaków i co? i żyly długo, były zdrowe, wesołe, ufne itp... Nie ma reguły... Co nie znaczy, że się z Wami nie zgadzam... Po prostu, zachowanie malucha zależy w dużej mierze od Nas samych. Trzeba spędzać dużo czasu ze zwierzęciem! i taka jest moja rada dla Ciebie Shiro, spędzaj jak najwięcej czasu ze swoim szczurkiem. Przędzej czy później nawiąże się między Wami więź....

Pozdrawiam :)
W takim razie masz na sumieniu dwie skrzywdzone duszyczki...ja mam jedna...przyznaje sie...to ze szczurek okazuje wielka milosc i ufnosc do Ciebie, bo nie ma innego wyjscia, nie znaczy ze jest szczesliwy... a przeciez szczurki to nasi przyjaciele, trzeba im dac to co sprawi ze beda naprawdę szczeliwe, sprobuj to zrozumieć...
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: Izold »

Ja mam jedną i żałuje że nie załatwiłam jej towarzyszki bo pewnie teraz umierałaby otoczona szczurzą miłością.
Szczur jest zwierzęciem STADNYM.STADNYM!Problemy z zachowaniem wynikają też głupotą właścicieli którzy myślą podobnie jak Fokazzakonu.
FokaZZakonu
Posty: 8
Rejestracja: czw sie 06, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Opole

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: FokaZZakonu »

Izold pisze:Kolejna wszystko wiedząca osoba. ;/
Po pierwsze wypraszam sobie... !!!

Po drugie jak moża porównywać dziecko ze szczurem??

Po trzecie - Glucjan, Izod - skoro tak mnie zjeżdzacie dlaczego macie tylko jednego szczura??? Podkreślacie, że skrzywdziłam dwie duszyczki, że szczur jest standy! wiec pytam, dalczego macie po jednym szczurze????

Kurde nie znacie mnie, doszukujecie się w moich wypowidziach drugiego dna... Osądzacie mnie po ilościach posów??? Nie wiem...

Napiszę jeszcze raz! Zgadzam się z Wami szczur jest zwierzeciem stanym, ale... zachowanie szczura w dużej mierze zależy od Nas. Nie wiem, dajmy na to, że mam 5 szczurów - tworzą staaaaado! ale... jeśli nie będę z nimi przebywać to nie nawiąże się między nami więź. Po prostu jedno nie wyklucza drugiego! Shiro, ma jednego szczura - bo nie może mieć więcej, bo nie wiedział, że tak ważne dla jego szczurka towarzystwo. Prosi o pomoc. A wy co? Atakujecie go zamiast mu pomóc! Uważacie się za Bóg wie jakich znawców, którzy zamiast pomocnej dłoni, atakują jeden przez drugiego.
masz na sumieniu dwie skrzywdzone duszyczki
Wrr...
Problemy z zachowaniem wynikają też głupotą właścicieli którzy myślą podobnie jak Fokazzakonu
A przepraszam, że co??


Kiedyś to forum było przyjazne - można było pogadać, w razie wypadku poprosić o pomoc.... a teraz??? Ciagle kazdego pouczacie, Mnie: a że mam miski zamiast poidełka, a że daje chipsy szczurom - chipsy owocowe!!! W moim domu szczurki goszczą o 6lat! Wiem jak je karmić, jak z nimi postępować, żeby były zdrowe i szczęśliwe... A takie wypowiedzi jak Wasze - czyli doszukiwanie się w nich mojej nie wiedzy oraz złego traktowania - powodują, że jest mi zwyczajnie przykro...
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: alken »

Hm, no niektórzy mają tu tendencje do ataku ;) albo do obrony przez atak, również :P

Ja porównałam dziecko do szczura bo oba gatunki (ludzie i szczury) to gatunki STADNE (ludzie tworzą społeczeństwo i inne pomniejsze grupy, jak rodzina, zwierzęta tworzą stada). Na tym poziomie nie ma żadnej różnicy. Szczęście istot stadnych zależy od posiadania towarzystwa. Chyba że wg. Ciebie samotność to tylko puste słowo, którego się na codzień nie doświadcza. Dla mnie to porównanie jest bardzo adekwatne i pozwala podejść do problemu z empatycznej strony.

Po drugie Izold ma 7 szczurów (o ile dobrze liczę) a nie jednego, i chodziło jej o pierwszą szczurkę, czyli Burą. A Glucjan ma dwa szczury, co widać z resztą na zdjęciach w podpisie. Więc zanim zaczniesz kogoś obszczekiwać sprawdź, jak naprawdę jest. Izold pisała że "ma na sumieniu" właśnie Burą, która nie miała przez większość życia towarzystwa. Ja też mam na sumieniu jednego takiego szczura. I Ty również, wiele ludzi ma. Co oznacza, że trzeba uświadamiać, aby inni nie popełniali tego błędu. Więc jeśli pisze osoba, która ma problem z jednym szczurem, to po pierwsze należy jej uświadomić, że powinny być minimum dwa, a potem przejść do reszty problemów. A z Twojej wypowiedzi wynikało dla przeciętnego czytającego, który nie ma pojęcia o szczurach, że to ok mieć samotnego szczura (mimo że dodałaś, że się zgadzasz z powyższymi odpowiedziami).

Co do chipsów to nie wiem czy masz na myśli ten wątek o czekoladzie w którym napisałaś że dajesz szczurom takie a takie rzeczy, ale nie zaznaczyłaś wyraźnie, że są to chipsy owocowe, więc kto mógł wiedzieć? Jasnowidzów tu nie mamy.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
m24
Posty: 7
Rejestracja: ndz sie 09, 2009 8:24 am

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: m24 »

a ja mam jeszcze jedno pytanie.Jakiś czas temu poleciałem na wakacje do turcj (zresztą całkiem tam fajnie :P ) i oddałem mojego szczurka pod opieke do sklepu zoologicznego.I jak wróciłem żeby go z tamtąd odebrać,to pani w sklepie powiedziała że szczurek jest bardzo fajny że wchodził jej na ręce,spał tam chodził po sklepie,po biurku.A kiedy ten sam szczurek jest u mnie (mimo że zna mnie jednak troche lepiej) boi sie do końca wyjść mi na ręke (to znaczy częściowo wchodzi,ale np.zostaje tylnimi łapkami),nie wspominając o tym żeby tam spał.Jak go wypuszcze na łóżko to troche pobiega,ale jak będzie na podłodze,to odrazu sie gdzieś "zaszyje".bardzo to dziwne.macie jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: zalbi »

foka, a gdzie wyczytalaś, że te osoby trzymają jednego szczura?

m24 - przygarnij z forum kompana dla swojego ogonka. nie męcz go trzymając go samotnie
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: glucjan »

FokaZZakonu pisze:
Izold pisze:Kolejna wszystko wiedząca osoba. ;/
Po pierwsze wypraszam sobie... !!!

Po drugie jak moża porównywać dziecko ze szczurem??

Po trzecie - Glucjan, Izod - skoro tak mnie zjeżdzacie dlaczego macie tylko jednego szczura??? Podkreślacie, że skrzywdziłam dwie duszyczki, że szczur jest standy! wiec pytam, dalczego macie po jednym szczurze????

Kurde nie znacie mnie, doszukujecie się w moich wypowidziach drugiego dna... Osądzacie mnie po ilościach posów??? Nie wiem...

Napiszę jeszcze raz! Zgadzam się z Wami szczur jest zwierzeciem stanym, ale... zachowanie szczura w dużej mierze zależy od Nas. Nie wiem, dajmy na to, że mam 5 szczurów - tworzą staaaaado! ale... jeśli nie będę z nimi przebywać to nie nawiąże się między nami więź. Po prostu jedno nie wyklucza drugiego! Shiro, ma jednego szczura - bo nie może mieć więcej, bo nie wiedział, że tak ważne dla jego szczurka towarzystwo. Prosi o pomoc. A wy co? Atakujecie go zamiast mu pomóc! Uważacie się za Bóg wie jakich znawców, którzy zamiast pomocnej dłoni, atakują jeden przez drugiego.
masz na sumieniu dwie skrzywdzone duszyczki
Wrr...
Problemy z zachowaniem wynikają też głupotą właścicieli którzy myślą podobnie jak Fokazzakonu
A przepraszam, że co??


Kiedyś to forum było przyjazne - można było pogadać, w razie wypadku poprosić o pomoc.... a teraz??? Ciagle kazdego pouczacie, Mnie: a że mam miski zamiast poidełka, a że daje chipsy szczurom - chipsy owocowe!!! W moim domu szczurki goszczą o 6lat! Wiem jak je karmić, jak z nimi postępować, żeby były zdrowe i szczęśliwe... A takie wypowiedzi jak Wasze - czyli doszukiwanie się w nich mojej nie wiedzy oraz złego traktowania - powodują, że jest mi zwyczajnie przykro...

Droga Foko! Szkoda ze tak marnie korzystasz ze swojego wzroku, zapewne sokolego, skoro nie zauwazylas ze w opisie pod postaem, mam zdjecie z dwoma szczurasami, nie wspominajac ze ta wiadomosc jest rowniez zawarta w moim opisie.
Skoro uwazasz, ze tyle wiesz o szczurkach (6 lat doswiadczenia) niezle....to dziwie sie ze do tej pory nie wyczytalas o stadnosci tych zwierzat
Ja kiedy tu weszlam poraz pierwszy tez myslalam, ze to forum jest jakies chore, ze tu sekta jakas panuje, ale w koncu zrozumialam, ze wszyscy tu chcieli dla mnie dobrze...troche pokory to wiedzy innych, jednak bardziej doswiadczonych niz Ty! Pozdrawiam, i wcale Cie nie atakuje! Tez jak juz napisalam, mam na sumieniu jednego skrzywdzonego szczuraska:)
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: glucjan »

m24 pisze:a ja mam jeszcze jedno pytanie.Jakiś czas temu poleciałem na wakacje do turcj (zresztą całkiem tam fajnie :P ) i oddałem mojego szczurka pod opieke do sklepu zoologicznego.I jak wróciłem żeby go z tamtąd odebrać,to pani w sklepie powiedziała że szczurek jest bardzo fajny że wchodził jej na ręce,spał tam chodził po sklepie,po biurku.A kiedy ten sam szczurek jest u mnie (mimo że zna mnie jednak troche lepiej) boi sie do końca wyjść mi na ręke (to znaczy częściowo wchodzi,ale np.zostaje tylnimi łapkami),nie wspominając o tym żeby tam spał.Jak go wypuszcze na łóżko to troche pobiega,ale jak będzie na podłodze,to odrazu sie gdzieś "zaszyje".bardzo to dziwne.macie jakieś pomysły?
Daj mu troche czasu. Szczurki czasem szybko dziczeja. Ja mialam to samo, tylko w innych okolicznosciach u siebie. Moj mlodszy ciezko zachorowal, jak byl pacholeciem, przebyl tygodniowa kwarantanne, nawet ja musialam brac go na rece w rekawiczkach. PO tym czasie stal sie nieufny, bal sie jak chcialam go dotknac, ale to minelo szybko, bo juz po ok dwoch tygodniach powrocil do mnie moj ukochany Donio.
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Awatar użytkownika
Mucha321
Posty: 1672
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
Kontakt:

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: Mucha321 »

FokaZZakonu, owocowe to są CHRUPKI, nie CHIPSY. :]
' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //


z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.

+ RESZTA TOWARZYSTWA :)
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: smeg »

Chyba że to np. jabłka w plasterkach, wtedy można nazwać chipsami ;D
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: alken »

nie no, banan to też owoc, a są chipsy bananowe.
ważne tylko, żeby do rzeczownika chipsy dodać określający je przymiotnik ;)
btw, co za straszne oftopy się tu dzieją :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: Akka »

a ja mam jeszcze jedno pytanie.Jakiś czas temu poleciałem na wakacje do turcj (zresztą całkiem tam fajnie :P ) i oddałem mojego szczurka pod opieke do sklepu zoologicznego.I jak wróciłem żeby go z tamtąd odebrać,to pani w sklepie powiedziała że szczurek jest bardzo fajny że wchodził jej na ręce,spał tam chodził po sklepie,po biurku.A kiedy ten sam szczurek jest u mnie (mimo że zna mnie jednak troche lepiej) boi sie do końca wyjść mi na ręke (to znaczy częściowo wchodzi,ale np.zostaje tylnimi łapkami),nie wspominając o tym żeby tam spał.Jak go wypuszcze na łóżko to troche pobiega,ale jak będzie na podłodze,to odrazu sie gdzieś "zaszyje".bardzo to dziwne.macie jakieś pomysły?
Oczywiście szczurek powinien mieć kompana :) ale do rzeczy, szczurek mógł zapomnieć miejsca jakim jest twoje mieszkanie, więc otaczają go zupełnie nowe nieznane zapachy, zakamarki. Może z natury jest dość płochliwy? Proponuje żebyś po prostu jak najwięcej czasu z nim spędzał, zupełnie jak przy oswajaniu, namawiał go smakołykami do wyjścia do Ciebie. Życzę cierpliwości, i mam nadzieje że wkrótce zdecydujesz się na kolejnego szczurka ;)
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
m24
Posty: 7
Rejestracja: ndz sie 09, 2009 8:24 am

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: m24 »

Chmm to nie jest do końca tak.Zaraz sie wszyscy na mnie rzucą ale dobra.Zacznijmy od tego że mam 13 lat i moje możliwości w adoptowaniu szczurka są dosyć...ograniczone.Kiedy kupowałem (wiem że nie powinienem ale nie wiedziałem) mojego szczurka wszystko było fajnie itd. I jakiś czas później znalazłem w internecie forum o sczurach.I z tego właśnie forum dowiedziałęm się że szczurki to zwierzęta stadne.I pomyślałem ze powiniem mu zaadoptować kolege.Ale pojawił się problem którym są moi rodzice,którzy uważają ze nie poradził bym sobie z 2 szczurkiem,ze jak sie bede tym dobrze zajmował to wystarczy itp. I tak sie z nimi kłóciłem przez kilka miesięcy ale to i tak nic nie dało.Więc mimo że bardzo bym chciał to na razie za bardzo sie nie da :(
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: alken »

To udowodnij rodzicom, że dasz sobie radę. Oni tak uważają bezpodstawnie, czy dajesz im powody tj. nie sprzątasz mu lub nie poświęcasz odpowiedniej ilości czasu, zapominasz nakarmić itp. i oni muszą robić to za Ciebie? Jeśli nie, a Ty jesteś odpowiedzialnym opiekunem, to nie widzę problemu, dlaczego miałbyś nie mieć dwóch szczurów.
Dwa szczury nie wymagają podwójnej ilości poświęcanego im czasu (bo gdyby tak przyrastało to proporcjonalnie to osoby mające 20 szczurów zajmowałyby się nimi całą dobę jeśli nie więcej ::) ). Wręcz odwrotnie, wtedy zajmują się głównie sobą. Nie nudzą się w nocy, gdy opiekun śpi i mają z kim spać, gdy przychodzi pora dzienna. Możesz pokazać rodzicom forum, żeby wiedzieli, że dwa szczury to wcale nie większy problem niż jeden- raczej mniejszy.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Mój szczurek i problemy z jego zachowaniem

Post autor: lavena »

Alken nie zawsze rodzicom da się wytłumaczyć, czasami żadne argumenty nie działają.
Po prostu stwierdzają że nie i tyle. Nie każdy ma rodziców jak Nina ;)

Ja miałam tak samo tylko ze współlokatorką, po prostu się nie zgadzała na drugiego i basta. No i jej prawo, bo też za chatę płaci. Roki dostał towarzyszy jak się wyprowadziła.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”