Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: StasiMalgosia »

Z łączeniem jak z plastrem trzeba to zrobić szybko skoro panny się nie gryzą do krwi i tolerują to zamknij je w jednej klatce najlepiej kiedy są najbardziej rozespane np teraz (piszę to ok 10 nasze ciury spią i nie da się ich obudzić) i nie przejmuj się drobnymi utarczkami i nie panikuj szczurki muszą sobie ustalić hierarchię stada a to wymaga bijatyk dopuki nie gryzą się do krwi to wszystko jest ok naszę jak nie spią :) to też się często piorą taka natura stada ciągła walka o hierarchię moja dobra rada zerwij szybko plaster (tj wsadź je do klatki już teraz) będzie dobrze i NIE PANIKUJ bo i ciury będą wtedy zdenerwowane
Obrazek
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: alken »

też tak uważam, skoro nie są agresywne to do wspólnej klatki już można je włożyć. najlepiej rano, żeby cały dzień można byo obserwować jak się zachowują. a czy zostawisz je na noc to już będzie zależało od Ciebie. wydaje mi się jednak, ze dziewczyny zapoznają się w zwyczajny dla szczurów sposób i nic złego się nie stanie. u mnie też mała zdominowała dużą, która na początku uciekała przed nią i piszczała. a teraz się i przyjaźnią, i tłuką :D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Krejzoolek
Posty: 731
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
Lokalizacja: Mosina.

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: Krejzoolek »

Hej dzisiaj niedawno włożyłam je do jednej klatki na ok. 15 minut.Mała cały czas łaziła za Dusią,a ta uciekała i gryzła każde wyjście,aż w końcu je wypuściłam i każda poszła do siebie.Może dzisiaj je jeszcze raz włożę do klatki,ale Kiki ciągle właziła Dusi w tyłek ... :P
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: StasiMalgosia »

Moim zdaniem nie powinnaś ich wypuszczać zostaw dziewczyny na cały dzień razem jak będziesz je tak łączyć po 15 minut to nie poczują (i to w sensie zapachowym jak i uczuciowym) się razem stadem zamknij je jutro na cały dzień w klatce to że są podniecone nową sytuacją albo że trochę się będą gryzły i biły to żaden kłopot jak pisał Douglas Admas "Don't Panic" widać już że dziewczyny się polubiły a w tej chwili jedynym problemem w łączeniu jesteś TY :) nie obrażaj się i nie bój :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Krejzoolek
Posty: 731
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
Lokalizacja: Mosina.

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: Krejzoolek »

Wiem.Ja strasznie panikuję gdy widzę,że któraś piszczy lub Dusia próbuje uciec z klatki.Ale nie moja wina,ze się o nie boję. ::) Za drugim razem w klatce już było lepiej bo Dusia się zainteresowała nawet małą. ;)
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Awatar użytkownika
Krejzoolek
Posty: 731
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
Lokalizacja: Mosina.

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: Krejzoolek »

Dzisiaj włozyłam je do klatki ( nadal tam są ).I Duśka wąchała małą,podchodziła do niej i nawet 3 razy podczas gdy mała ją chyba wkurzyła przewróciła ją na plecy.! :o Co to miało znaczyc.? Ustalają hierarchię .? ??? I Kiki przez pręty próbuje ugryśc ją w stópki. I właśnie wyjada jej płatki z jogurtem..Bo myślałam,ze Ducha już je zjadła.Czy wszystko będzie ok.? :-\
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Co to miało znaczyc.. i czy bedzie dobrze.? > ŁĄCZENIE.

Post autor: Dorotka96 »

Tak, ustalają hierarchię. Przewracanie się na plecki wydaje mi się normalne.
Próbuje ugryźć? Ale nie ugryzła? Może tylko wącha? Moja dominująca samiczka też na początku podskubywała wiszący odinkowy ogonek z między prętów.
Będzie dobrze! Mała [Frutka,ta dominująca] Ustaliła sobie tak, smiesznie, że nie ma jedzenia poza miską. Wszystko co dostaje ona i duża [Odinka, która jest przyzwyczajona do wchłaniania pokarmu w domku], zabiera jej mniejsza i zostawia w misce. Gdy Odinka podejdzie do miski - nie ma protestów, ''tu możesz jeść''. ;)
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”