Ol , powiedz pannie Herman , że stosuje chwyty poniżej pasa!
Są za to skuteczne.
Dżuma i Czarnulka rosną zdrowo ( odpukać)
Nie przestały być słodkie , a nawet (znowu odpukać) ich słodycz jakby wzrosła .Nawet czasem śpią razem :

( zwrócić proszę uwagę na łapkę!)
Nadal lubią włazić na górę mebli. Kiedy leżąc na wznak na łóżku otwieram oczy , widzę coś takiego:
Coś takiego od czasu do czasu spada mi na twarz.
Dobrze jest , jak po drodze złagodzi impet korzystając z międzylądowania na ustawionych tam celowo porządnych segregatorach .
Czasami mam widzenie podwójne:

i jeszcze szybciej zamykam oczy…
Cóż poradzić , mój panie , kiedy one tak sobie upodobały „poddasze”:
Lubią też szuflady i żeby się doń dostać , w zgodnej siostrzanej kooperacji przystępują do procederu anektowania atrakcyjnej dlań przetrzeni . Mianowicie jedna z sióstr wkłada wysiłek czterech łap w otwarcie krainy szuflandii , druga zaś wskakuje do środka blokując jej zamykanie się na rolkach. Ostatnio po powrocie z pracy dwie z szuflad pół dnia pozostały półotwarte , bo lękałam się choćby ruszyć którąś z nich z obawy , że zgniotę ogonka.
Nie zaniechały zabaw z piórkiem ( nie jestem już lekkomyślna i posługuję się giętką końcówką wędki ). Przynajmniej na początek tygodnia
Jeśli chodzi o alergię , radzić sobie nie radzę , jako że panienki w systemie bezklatkowym mają do mnie dostęp nieograniczony , co skutkuje palącym szkarłatem na skórze w miejscach dotknięcia . Najgorsze są noce , kiedy słodziaki przychodzą po buziaki i pieszczoty , do jakich przywykły, a przychodzą po parę razy.No i one lubią przytulanie , a ja powinnam tego unikać...
A wczoraj przeżyłam moment okropnego strachu . Zajrzałam za poduchę do drzemiącej od dłuższego czasu i niepokojącej mnie swoją ospałością Dżumy , a ona leży na boczku , z przednimi łapkami przy pyszczku , i nie oddycha! Ja wytrzeszczam się wyglądając unoszenia się boczków , a tu nic…Oczka nieruchome , mętne…
Nogi się pode mną ugięły i oklapłam przy tej wersalce , podparłam się łokciami i łzy rozpaczy nabiegły mi do oczu , a tu nagle ogonek jak się nie zerwie !
Tak ją wycałowałam , że cała twarz mnie paliła .