RE: Oswajanie, a łączenie.
Moderator: Junior Moderator
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
jest dużo takich tematów na forum..
zwykle młode szczury są przyjmowane do stada bez problemu.
nie kupuje sie szczurów ze sklepów zoologicznych, od pseudo hodowców itd.
zwykle młode szczury są przyjmowane do stada bez problemu.
nie kupuje sie szczurów ze sklepów zoologicznych, od pseudo hodowców itd.
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
a ja mam takie pytanie mam mojego szczurka już prawie rok.Wiem że nie powinienem brać jednego ale wtedy o tym nie wiedziałem.I tak sie zastanawiam czy dałoby sie teraz go połączyć z 2 szczurkiem,czy by go nie zagryzł albo coś takiego...
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=7784 - tu masz temat o łączeniu dużych z małymi, poczytaj też inne wątki w dziale "Stadko", a na pewno rozwieją Twoje wątpliwości
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
Witam. Mam mała od 4-5 miesięcy i teraz gdy tylko zakończe leczenie małej chce sprawić jej koleżankę jednak chciałbym aby to była dumbo podczas gdy moja mała jest kapturkiem. Będzie z tym jakiś problem ? i czy jest gdzies temacik lub stronka z opisami ras szczurków szczególnie dumbo bo widzę że są typu rex itd ale nie wiem czym sie róznią a chętnie bym się dowiedział.
[*] L'ka
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
http://www.hawthorn.org.uk/varieties.asp tu masz wszelkie odmiany sierstne, uszne, znaczenia itp. dumbo to odmiana uszna akurat. a szczury nie zwracają uwagi jak który wygląda. tylko nie kupuj w zoologu.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
ja mojej huskiej dokupilam kolezanke dumbo i niestety razem nie moga mieszkac.husky strasznie gryzie dumbo. jak chodza luzem to sa jak papuzki nierozlaczki ale w klatce az siersc leci...z dumbo oczywiscie. dumbo jest bardzo spokojna prawdziwy pieszczoch natomiast w husky drzemie odrobina agresji , ale jest wiele przypadkow ze takie laczenie sie udaje, u mnie niestety spia osobno
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
Ja bym się nie zrażała,i próbowała dalej.opisz jak wyglądają jej ataki na koleżankę.
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
probowalam bardzo dlugo i juz nie mam sily. one chodza razem i wtedy jest wszystko ok . ale jak sa na jednej półce badz w klatce to jest straszne. tak sie szamocza jakby to byla walka . to nie jest zabawa. Myszka (husky)zawsze jest na gorze i wbija w Dambinke pazurki i zeby. jest taki pisk ze nie mozna tego wytrzymac. po kazdej probie Dambinka jest cala podrapana do krwi i strasznie sie boi . jak je puszczam na podloge to wszystko wraca do normy, chodza razem wachaja sie czasami nawet liza ale jak wejda np. za szafke to znowu zaczyna sie akcja i trzeba je rozdzielic. staram sie aby jak najwiecej czasu chodzily ze soba ale spia w osobnych klatkach.teraz Myszka jest po operacji (usuniecie nowotworu) stala sie bardzo spokojna potulna nawet potrafi spac na rekach czego wczesniej nie robila wiec moze przejdzie jej ta agresja
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
Mi to wygląda na tzw 'akt zastraszenia'.Szczur szamocze mniejszą koleżankę/kolege po to by mu udowodnić że on jest szefem i kropka.
Re: RE: Oswajanie, a łączenie.
tylko widzisz dambinka jest duzo wieksza od Myszki i na pewno moglaby dominowac a tak nie jest, mino iz jest 2 razy wieksza to ona ma ciagle jakies rany i zawsze konczy na "dole". teraz Myszka jest ciezko chora i nie bede jej dodatkowo stresowac obecnoscia dumbo. widocznie tak mialo byc