Tupot Małych Stóp ^^ - REAKTYWACJA

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Telimenka »

A to wstretne chlopy! nie moga sie dogadac?! CHLOPY DOGADAC SIE!!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Layla »

Nina, jak Paskuda? Ja się boję nadchodzącej jesieni, już oczyma duszy widzę, jak Vader chrumka po każdym otwarciu okna :/
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Nina »

Kiepsko. Mocno kiepsko. To szkielet. Do tego ma 4 martwice, z tego jedną troche większą niż 5złotówka. Już dwa razy miała niedowład łapki od Baytrilu domięśniowo. Ma jeszcze sensacje brzuszne od tygodnia. No bo ile można być na antybiotyku?
Jeszcze 2 dni tej kuracji (żeby dobić do 10 dni antybiotyku) i zobaczymy...
Jeśli sie powtórzy będe próbowała albo sumamedu, albo tego co brał Vader. Inhalacje nie wchodzą w gre. Panicznie boi sie nebulizatora i zaczyna sie podduszać.
Ja sie nie boje jesieni. U Paskudy nie chodzi o to, że ją przewieje. Ma część płuc nieczynną i to taka pogoda jaka jest teraz (zaduch, upał) sprzyja nawracającym infekcjom.
No i faktycznie, pierwsze zapalenie płuc miała w kwietniu, wtedy może to był wynik lekkiego zmarznięcia (chociaż nikomu innemu nic nie było). Później poleciało lawinowo w największe upały...
Boje sie, że mi sie któregoś dnia będzie tak dusiła, że będe wiedziała, że nie zdąże dojechać do weta, żeby jej pomóc, że nawet steryd nie pomoże. A w takiej sytuacji warto by było mieć coś, żebym sama mogła jej pomóc... Wiem, że bym potrafiła, tylko żaden wet nie sprzeda mi przecież butelki leku do usypiania zwierząt...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: yss »

nina: a jakbyś poprosiła o lek już w strzykawce? porcja dla szczura [żebyś nie mogła zrobić krzywdy sobie czy innym ludziom]. do lodówki i..........
....hm.
ale nie chcesz nic zrobić swojej babci, prawda?
ten się nie myli, kto nic nie robi
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Layla »

Niestety wetka mnie ostrzegła, że marbocyl w końcu przestanie na niego działać. Bardzo współczuję z powodu Paskudy. Moja wetka podejrzewa, że może to być myko, na bieżąco opowiadam jej także o Paskudzie. Trzymam za nią mocno kciuki!
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: odmienna »

ech, Ninek; ostatnio, jak mi się uda dorwać na chwilkę do Forum, to tylko „przelatuję po łebkach” i już naprawdę tracę wątki. Ale pierwsze co, to patrzę na Wasz „dopisek”… no, niechże ten czas przestanie być taki! A teraz jeszcze chłopstwo się zbiesiło. Miałam tak właśnie w czerwcu, kiedy Gacusiowi odwaliło. Normalnie to bywa nie-do-znie-się-nia! Widok szczura sterroryzowanego przez kolegę tak, że musi ukradkiem „wykradać” jedzenie i boi się wyściubić nosek z jakiejś dziurki powoduje, że czasami poddaję w wątpliwość dogmat o zdolności, albo lepiej skłonności (przynajmniej niektórych i przynajmniej samców) do życia w grupie. U mnie to są sytuacje dobijające, bo ileż razy mam narażać na stres „łączenia” szczury, mieszkające ze sobą „od zawsze”. Poddałam się. Ale w przypadku twoich łobuzów, może być tak, że przeprowadzka rozchwiała równowagę między nimi i teraz, gdy już się zaaklimatyzowali i poczuli, że są u siebie, od nowa potrzebują ustalić między sobą co i jak. Wierzę, że nie potrwa to długo i nie będziesz musiała używać argumentu skalpela.

…..
Za chorutki – kciuki nieustające.
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Nina »

yss pisze:ale nie chcesz nic zrobić swojej babci, prawda?
Aż tak mi nie przeszkadza :D
Popytam o jedną dawke. A nóż któryś wet mi da ::) Byłabym 'pewniejsza', wiedząc, że mam i w każdej chwili moge jej ulżyć.
Przy każdym kolejnym zapaleniu jest coraz gorzej z oddychaniem...
Layla pisze:Niestety wetka mnie ostrzegła, że marbocyl w końcu przestanie na niego działać. Bardzo współczuję z powodu Paskudy. Moja wetka podejrzewa, że może to być myko, na bieżąco opowiadam jej także o Paskudzie. Trzymam za nią mocno kciuki!
Paskud brała z antybiotyków 'tylko' Baytril, Oxywet i Sumamed. Poprosze naszych wetów o sprowadzenie Marbocylu, bo chyba nie mają. Skoro na Vadera działało, to może i na nią będzie skuteczne...
Co do myko, nigdy nie zagłębiałam sie w szczegóły, więc nie mam pojęcia czy to może być to, któryś z naszych wetów też to sugerował, ale u tylu z nią już byłam, że nie wiem który... Wiem jedno - nie jest zaraźliwe, żaden inny szczur u mnie nie choruje tak jak ona.

odmienna pisze:Ale w przypadku twoich łobuzów, może być tak, że przeprowadzka rozchwiała równowagę między nimi i teraz, gdy już się zaaklimatyzowali i poczuli, że są u siebie, od nowa potrzebują ustalić między sobą co i jak. Wierzę, że nie potrwa to długo i nie będziesz musiała używać argumentu skalpela.
Chłopaki nadal mają czas na dojście ze sobą do ładu. W pierwszej kolejności musze zoperować zaguzione dziewczyny, jajka mogą i muszą poczekać, bo na bank jeszcze nie napadłam :P
Heh, chyba powinnam przeszukać mieszkanie i poszukać jakiś zbędnych rzeczy :D coś mi sie ostatnio te głupole wydurniają i ciągle coś z nimi nie tak.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: ogonowa »

tylko żaden wet nie sprzeda mi przecież butelki leku do usypiania zwierząt...

Ja mam w domu lek na usypianie zwierząt ;). Kiedyś mój tata jeździł po weterynarzach (z rok temu) po coś dla psa, żeby nie był nerwowy kiedy zostaje sam w domu, a co się z tym wiąże, nie obgryzał drzwi. I weterynarz dał mu pełną strzykawkę, bez igły, i powiedziała, że wycisnąć kropelkę i pies jest przyćmiony trochę, oczywiście podawać czasem, bo codziennie to by wpadł pies w uzależnienie. Cała strzykawka usypia na dobre, ale sprzedał/a. Jeśli chcesz to mogę spytać gdzie to i tam zapytasz o coś takiego dla szczurów, jeśli ci chodzi o coś na usypianie ;).
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Nue »

ogon, chodzi chyba o lek, który humanitarnie pomaga chorym zwierzakom przejść na drugą stronę :-\
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: odmienna »

Ten lek o którym pisze ogonowa, chyba właśnie taki jest: w większej dawce usypia snem wiecznym. Wypytaj Ogonku o szczegóły…
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: Magamaga »

Jeśli chodzi o leczenie zapalenia płuc u mnie dobre efekty miał UNIDOX.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: ogonowa »

Po tym po prostu pies zasypia. Jak ja daję mojemu malusieńką kropelkę, to po jakichś 30 minutach zaczyna być śpiący, pokładać się na dywanie, a potem po prostu ledwo się rusza. Cały czas jest przytomny, ale sztucznie zmęczony. Jakby dać więcej to by po prostu zasnął na amen, więc nic by go nie bolało.


Zapytam jak tylko tata wróci z pracy, czyli koło 17 ;).
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Zły czas :/

Post autor: ogonowa »

Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Szkodniczku :( [*]

Post autor: Nina »

Paskuda :(
Nie wierze, nie chce wierzyć :(
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tupot Małych Stóp ^^ - Szkodniczku :( [*]

Post autor: unipaks »

Nina ,bardzo mi przykro... :(
Trzymaj się jakoś
[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”