Z trudem odnalazłam swoj temat, zreszta niestety juz malo aktualny , aktualnie nie ma u mnie kapturow: Brysia, Zenia i Ofelka odeszly w zeszlym roku, podobnie jak dzika Czapeczka I Ubocik moja Niedzwiedzica Polarna.
Przybylo sporo szczurkow i najwyzszy czas aby je przedstawic , wybaczcie ale nie dam rady tego zrobic od razu, ale wkleje kilka foteczek.
Do zobaczenia sa Pela z corka Irenka, ktore chyba ofiarnie chcialy dac sie zjesc w szczurzej potrawce.
Rolfik ( russian dove) z synem - agutek Gerwazy , zwany rowniez Myszka PIK.
Moje dwa Misie Gabriel silvermink razem z Gregorym russian dove agouti.
