Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- IssenNilla
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: okolice Radomia
Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Stało się. Wreszcie mogę założyć tu temat
Mam na imię Edyta i postaram się opisać życie wszystkich moich kochanych pupilków.
Zaczynając od ogonków...
Wczoraj przywiozłam do mojego domu sześć małych puszystych kuleczek. Wszystkie zrobiły furorę wśród domowników, nawet mama się w nich zakochała. Jutro miałam wyruszyć do Warszawy, aby oddać cztery z nich - dwa dla Amusi, dwa dla Loryel. Niestety z przyczyn, których nie mogę wyjawić, Loryel nie może wrócić do polski w wyznaczonym terminie. Amusia dostanie swoje maleństwa jutro tak jak obiecałam.
Nie mam żadnego pomysłu na imiona dla malutkich. Żaden się nie boi, nie ucieka. Kiedy otwieram klatkę wszystkie chcą wyjść na ręce, badać nowe tereny i co ciekawe, żaden nie obkupkał jeszcze niczego ani nikogo poza klatką. Niestety mam bardzo mało zdjęć, bo są tak ruchliwe i pełne wigoru, że aparat ciężko za nimi nadąża. Na razie wrzucam tylko fotki ogonków Loryel. Są troszkę starsi i troszeczkę mniej ruchliwi.
Pan nr 1 - Na początku wydawało się, że to on będzie tymczasowym alfa, lecz wygryzł go jego braciszek. Flesz sprawił że wydaje się jaśniejszy niż w rzeczywistości. Ulubieniec mojej mamy.. Kiedy patrzę jak biega po klatce, wydaje mi się że ma coś z rex'a.. Tak czy inaczej jego futerko jest trochę inne niż reszty.
Pan nr 2 - Tymczasowy szef. Bardzo ciekawski i jak widać, trzeba było go przytrzymać do zdjęcia, lub zając siedzeniem na ramieniu.
Reszta zdjęć jest rozmazana, ukazuje same ogony albo kawałki futrzastych tyłków uciekających przed aparatem.
Mam na imię Edyta i postaram się opisać życie wszystkich moich kochanych pupilków.
Zaczynając od ogonków...
Wczoraj przywiozłam do mojego domu sześć małych puszystych kuleczek. Wszystkie zrobiły furorę wśród domowników, nawet mama się w nich zakochała. Jutro miałam wyruszyć do Warszawy, aby oddać cztery z nich - dwa dla Amusi, dwa dla Loryel. Niestety z przyczyn, których nie mogę wyjawić, Loryel nie może wrócić do polski w wyznaczonym terminie. Amusia dostanie swoje maleństwa jutro tak jak obiecałam.
Nie mam żadnego pomysłu na imiona dla malutkich. Żaden się nie boi, nie ucieka. Kiedy otwieram klatkę wszystkie chcą wyjść na ręce, badać nowe tereny i co ciekawe, żaden nie obkupkał jeszcze niczego ani nikogo poza klatką. Niestety mam bardzo mało zdjęć, bo są tak ruchliwe i pełne wigoru, że aparat ciężko za nimi nadąża. Na razie wrzucam tylko fotki ogonków Loryel. Są troszkę starsi i troszeczkę mniej ruchliwi.
Pan nr 1 - Na początku wydawało się, że to on będzie tymczasowym alfa, lecz wygryzł go jego braciszek. Flesz sprawił że wydaje się jaśniejszy niż w rzeczywistości. Ulubieniec mojej mamy.. Kiedy patrzę jak biega po klatce, wydaje mi się że ma coś z rex'a.. Tak czy inaczej jego futerko jest trochę inne niż reszty.
Pan nr 2 - Tymczasowy szef. Bardzo ciekawski i jak widać, trzeba było go przytrzymać do zdjęcia, lub zając siedzeniem na ramieniu.
Reszta zdjęć jest rozmazana, ukazuje same ogony albo kawałki futrzastych tyłków uciekających przed aparatem.
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Urocze maleństwa
Mizianko ode mnie
Mizianko ode mnie
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Bo to jest rex tak mi się wydaje i dumbo?przęsliczny maluszek:)
Czekam na reszte fotek
Czekam na reszte fotek
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Nie ma edita...
Jednak z bliska nie rex z daleka tak jakoś mi się wydawało.Takie młodzieńcze futerko ma...puchate a czasami tak im zostaje i taka kula miłości do przytulania.
Jednak z bliska nie rex z daleka tak jakoś mi się wydawało.Takie młodzieńcze futerko ma...puchate a czasami tak im zostaje i taka kula miłości do przytulania.
- IssenNilla
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Tak, oba są dumbo. Muszę znaleźć jakieś miejsce gdzie nie będą tak biegać. Ciężko mi je trzymać... Loryel ich nie może zabrać, a znowu dawać je komuś innemu lub trzymać na DT też nie bardzo.. Nie chce sprawiać im bólu i oddać np za miesiąc..dwa. To nie ma sensu.. Ale znowu mam za małą klatkę na 4 ogonki.. Zostaje w punkcie wyjściowym...
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Jedyne wyjście sprawić sobie większą klatke.
Przglądnij ogłoszenia oddam/sprzedam i allegro można trafić super okazyjnie fajne klatki:)
Przglądnij ogłoszenia oddam/sprzedam i allegro można trafić super okazyjnie fajne klatki:)
- IssenNilla
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Noce są złe..
Małe futrzaste kulki poruszają się z prędkością światła, sprawiając ze cala klatka aż trzeszczy Obudziłam się przed chwilą i zobaczyłam, że wszystko jest wywrócone do góry kołami i zrujnowane. To dopiero maluchy..
Małe futrzaste kulki poruszają się z prędkością światła, sprawiając ze cala klatka aż trzeszczy Obudziłam się przed chwilą i zobaczyłam, że wszystko jest wywrócone do góry kołami i zrujnowane. To dopiero maluchy..
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Mali rozbojnicy sprobuj zrobic wiecej zdjec
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Sliczni sa:). Mniam mniam!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
- IssenNilla
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Niepokoi mnie kichanie w moim małym stadku. Zaserwowałam im vibovit, ale nadal się martwię. Razem z TŻ powoli myślimy o większej klatce. Mamy jeszcze troszkę czasu zanim maluchy urosną. Kapturek okazał się złodziejaszkiem, bo kradnie słonecznika którego jemy i zanosi ziarenka do domku ogonków. Kiedy tylko zrobimy jakieś zdjęcia wrzucę, żeby przedstawić resztę mojej rodzinki.
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Jeżeli nie ma wycieków z nosków i porfiryny, to nie ma się czym martwić. Myślę, że Vibovit [np. do poidełka] wystarszy.
Cudowne rozbrykane stadko, prosimy więcej zdjęć!
Cudowne rozbrykane stadko, prosimy więcej zdjęć!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Ha, skąd my to wszyscy znamy?IssenNilla pisze: Reszta zdjęć jest rozmazana, ukazuje same ogony albo kawałki futrzastych tyłków uciekających przed aparatem.
80% moich zdjęć jest do wywalenia ze względu na tą szczurzą ruchliwość
Wymiziaj ogonki ode mnie!
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Fajne chłopaczki, proszę je od nas wymiziać
No i wrzucić resztę zdjęć
No i wrzucić resztę zdjęć
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- IssenNilla
- Posty: 90
- Rejestracja: wt lip 28, 2009 2:42 pm
- Lokalizacja: okolice Radomia
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
Ogonki kichają, ale kurują się. Staram się je wyleczyć i dobrze karmić żeby urosły.. Moje kochane futerka.. Mają apetyt, to najważniejsze.
Dziś kupiłam z TŻ dla nich nowy żwirek.. były też troszkę na dworze w cieniu..
Nadal nie wiemy jak nazwać maluchy.. Kiedy wszystkie będą już nazwane, na pewno napisze.
A oto zdjęcia:
-Dumbolce
Badanie nowych terytoriów
Sesja pościelowa
-Chłopaki Amusi
Agutek Biszkopcik
Dziś kupiłam z TŻ dla nich nowy żwirek.. były też troszkę na dworze w cieniu..
Nadal nie wiemy jak nazwać maluchy.. Kiedy wszystkie będą już nazwane, na pewno napisze.
A oto zdjęcia:
-Dumbolce
Badanie nowych terytoriów
Sesja pościelowa
-Chłopaki Amusi
Agutek Biszkopcik
Re: Moi kochani przyjaciele - Rozbrykane stadko pupilków
ale miziole mam nadzieje ze juz jutro przybędą ojojojoj!