A tak w ogóle to - Najlepszego!
Alkenowe nieznośne fifioły
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Malutka Ronja jest taka piękna!
.Niemożliwe by jej to przeszło w jakąkolwiek przebrzydłość
.Posmyraj ją ode mnie za uszkiem , a resztę babolców dokładnie wymiziaj.
A tak w ogóle to - Najlepszego!
A tak w ogóle to - Najlepszego!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Jakie piękne małe Ronjowate!
I oczywiście : STO LAT! STO LAT!
I oczywiście : STO LAT! STO LAT!
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Wszystkiego najlepszego
!
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Ach, dziękuję
A co do przebrzydłości Ronji to wszystko się może zdarzyć. Lilka dwa miesiące temu też była słodkim oseskiem a teraz jest tłustym, gryzącym wszystko bulterierem
Mała Ronja jest czyściochem- nigdy nie śpi tam gdzie nasika. To znaczy sika tam gdzie śpi ale jak jest już mokro to się przenosi w inne miejsce. Efektem czego dziś jak rano wstałam zastałam ją śpiącą w misce bo już nie ma suchego kąta
podejrzewam że jak zamieszka z babami to jej nawyki odejdą w zapomnienie 
Mieszka w dzień z babami ale na noc obawiam się zostawiać je razem z jedzeniem. Lilka powiedzmy nieco złagodniała- pozwoliła małej spać w hamaku ale co jakiś czas przetrzepuje jej skórę. Przedwczoraj Lilka miała rujkę i role się odwróciły, to Ronja ją ganiała po kuwecie
a Ziuta w tym czasie spała. W nocy jak zabraliśmy małą Ziuta wylazła i zaczęła dręczyć Lilaka i tak ją molestowała że musieliśmy klatkę wynieść bo się spać przez te tłuczenie i wrzaski nie dało 
Ogólnie to zdaje się że dziś nastąpi koniec łączenia. Mała cały dzień będzie siedzieć z dużymi a w połowie dnia dołączę żarcie. Jak się nie pozabijają to zostaną już razem. Nie martwię się tak bardzo o malucha bo Ziuta obrała sobie rolę obrońcy uciśnionych- mediatora. Jak Lilka tłucze Ronję to Ziuta zaraz przybiega (choćby była zaszyta w najgłębszej dziurze)zasłania biedną ofiarę (może nie taką biedną bo ofiara podnosi się z plecków i próbuje szczerzyć zęby za co dostaje jeszcze większe wciry) i odwraca uwagę oprawczyni a maluch chowa się pod brzuchem Ziuty i Lilka daje spokój na jakiś czas.
Bulterier:



Razem:


Maluch:

A co do przebrzydłości Ronji to wszystko się może zdarzyć. Lilka dwa miesiące temu też była słodkim oseskiem a teraz jest tłustym, gryzącym wszystko bulterierem
Mieszka w dzień z babami ale na noc obawiam się zostawiać je razem z jedzeniem. Lilka powiedzmy nieco złagodniała- pozwoliła małej spać w hamaku ale co jakiś czas przetrzepuje jej skórę. Przedwczoraj Lilka miała rujkę i role się odwróciły, to Ronja ją ganiała po kuwecie
Ogólnie to zdaje się że dziś nastąpi koniec łączenia. Mała cały dzień będzie siedzieć z dużymi a w połowie dnia dołączę żarcie. Jak się nie pozabijają to zostaną już razem. Nie martwię się tak bardzo o malucha bo Ziuta obrała sobie rolę obrońcy uciśnionych- mediatora. Jak Lilka tłucze Ronję to Ziuta zaraz przybiega (choćby była zaszyta w najgłębszej dziurze)zasłania biedną ofiarę (może nie taką biedną bo ofiara podnosi się z plecków i próbuje szczerzyć zęby za co dostaje jeszcze większe wciry) i odwraca uwagę oprawczyni a maluch chowa się pod brzuchem Ziuty i Lilka daje spokój na jakiś czas.
Bulterier:



Razem:


Maluch:

ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
To chyba mają rodzinnemoże nie taką biedną bo ofiara podnosi się z plecków i próbuje szczerzyć zęby za co dostaje jeszcze większe wciry
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Moje babole przebrzydłe :)
słodkieNie martwię się tak bardzo o malucha bo Ziuta obrała sobie rolę obrońcy uciśnionych- mediatora. Jak Lilka tłucze Ronję to Ziuta zaraz przybiega (choćby była zaszyta w najgłębszej dziurze)zasłania biedną ofiarę (może nie taką biedną bo ofiara podnosi się z plecków i próbuje szczerzyć zęby za co dostaje jeszcze większe wciry) i odwraca uwagę oprawczyni a maluch chowa się pod brzuchem Ziuty i Lilka daje spokój na jakiś czas.
http://images48.fotosik.pl/199/54a3f41da7641570m.jpg faktycznie wygląda jak bulterier,hehe
Re: Moje babole przebrzydłe :)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Dawno tu do siebie nie zaglądałam...
Z wieści gminnych:
Ronja po włożeniu do klatki baboli zaczęła kichać
pewnie zaraziła się tym ich tajemniczym bakcylem...dostają wszystkie znowu echinaceę (choć babom się nie pogarsza ani nie polepsza), goryle (duże) na Crocksach a mała zlizuje z ręki bo nie lubi Crocksów (no nie, apokalipsa
) już jakby mniej kicha bo na początku to była masakra...zaczynała ok 23 i kończyła ok 10 rano. Za każdym razem jak się budziłam to słyszałam jak lata po klatce i psika takimi seriami po 20 kichnięć
biedna...ale chyba się poprawia
(I hope so)
O charakterze malucha też nic się nie da powiedzieć :] po prostu taki dzieciak i tyle. Nie lubi być trzymana na rękach, jak tylko dłużej się ją przytrzyma to wije się jak jaszczurka (ten pierwszy dzień gdy spała w mojej bluzie to był jedyny taki i niepowtarzalny
). Lubi grzebać we włosach i odgapia wszystko od starszych. To nie koniecznie dobrze ale o tym za chwilę. Ciągle zaczepia Lilkę a ta baardzo tego nie lubi i spuszcza Ronji łomot. Mała się broni ale nieskutecznie. Dziś Lilka praktykowała rzucanie Ronją
Upierdliwa Ronja dokuczała królowej leżącej na hamaku więc królowa brała ją za fraki i rzucała na dno klatki. Dobrze że Ronja jest taka malutka i leciutka więc te wszystkie upadki są niegroźne. Bo spada też z różnych mebli i to sama z siebie- wygląda wtedy jak latająca wiewiórka. A popisowy jest wręcz lot z lądowaniem w misce z kaszką
Przez ostatnie 3 tygodnie był u mnie TŻ a on jest zakochany w Ziutce (nie wiem czy powinnam być zazdrosna o szczurzą pannę ;P). I zaczął ją "oswajać", a że już wcześniej mu to dobrze szło muszę przyznać, że poczynił postępy. Ziuta co prawda nadal drze ryja gdy czuje na sobie uścisk ręki ale przestała go gryźć i wchodzi sama na kolana, pozwala się trochę dotykać i przenosić w różne miejsca- wkładać do klatki na przykład. Teraz ja muszę się przekonać i wyluzować trochę bo jestem z natury dość nerwowa i Ziuta to wyczuwa, więc podchodzi do mnie z większą rezerwą- ale wczoraj zaczęła mi się wspinać po nogawce czym mnie absolutnie rozwaliła
Lilka goryl okropny dostała jakiegoś świra i wczoraj pogryzła cztery zaczepy do tarasów
jak dalej będzie to praktykować to je odgryzie całkowicie i nie będzie na czym go zaczepiać. Jeden zasłoniłam kostką wapienną ale pozostałych nie mogę ochronić Dałam jej chleb suchy do wyżywania ale tylko na chwilę ją odciągnęłam- to jest jej ulubiona półka (ta na której leży na poprzednich zdjęciach) i często tam przebywa. W dodatku Ronja musi odgapiać i też żre te zaczepy. Własnie usłyszałam chrobot poszłam a tam zjedzony takze ten zaczep łączący kratę z kuwetą
Grrrr
I część fotograficzna. Ronji nie da się praktycznie uchwycić na zdjęciach
jedyne wyraźne
Ronja próbuje zjeść świecznik
Ziuta na kolanach u TŻ
Lilak w pościeli
Z wieści gminnych:
Ronja po włożeniu do klatki baboli zaczęła kichać
O charakterze malucha też nic się nie da powiedzieć :] po prostu taki dzieciak i tyle. Nie lubi być trzymana na rękach, jak tylko dłużej się ją przytrzyma to wije się jak jaszczurka (ten pierwszy dzień gdy spała w mojej bluzie to był jedyny taki i niepowtarzalny
Przez ostatnie 3 tygodnie był u mnie TŻ a on jest zakochany w Ziutce (nie wiem czy powinnam być zazdrosna o szczurzą pannę ;P). I zaczął ją "oswajać", a że już wcześniej mu to dobrze szło muszę przyznać, że poczynił postępy. Ziuta co prawda nadal drze ryja gdy czuje na sobie uścisk ręki ale przestała go gryźć i wchodzi sama na kolana, pozwala się trochę dotykać i przenosić w różne miejsca- wkładać do klatki na przykład. Teraz ja muszę się przekonać i wyluzować trochę bo jestem z natury dość nerwowa i Ziuta to wyczuwa, więc podchodzi do mnie z większą rezerwą- ale wczoraj zaczęła mi się wspinać po nogawce czym mnie absolutnie rozwaliła
Lilka goryl okropny dostała jakiegoś świra i wczoraj pogryzła cztery zaczepy do tarasów
Grrrr
I część fotograficzna. Ronji nie da się praktycznie uchwycić na zdjęciach
jedyne wyraźne
Ronja próbuje zjeść świecznik
Ziuta na kolanach u TŻ
Lilak w pościelize mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Lilka uskuteczniała dziś łażenie po ścianie. Ronja musiała odgapić. Na razie żadna do szczytu nie dotarła, jakoś tak zawsze dopada je zwątpienie przed samym brzegiem szafy i idą z powrotem na dół.








ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Ucieszyły mnie wieści gminne, bo już myślałam, że zamierzasz małe akutkowe ukryć przed światem tylko dla siebie
A latająca wiewiórka piękna jest, nawet ramiona jej się tak skrzydlato układają:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb3 ... 38e94.html
Z tym psikamiem to rzeczywiście utrapienie, u moich też niedawno orkiestra dęta na całego. Zmieniłam dotąd stosowaną echinaceę na beta-glukan i jest jakby lepiej. Hermanowi co prawda do absolutnej zdrowotności sporo brakuje (efekty ostatniej kuracji antybiotykowej trwały może z miesiąc
), ale reszta się ustabilizoawła. Może na tamto już się uodporniły ?
Miło czytać o udanym obłaskawianiu Ziuty (też mam słabość do takich niepokornych dusz
). Może zaproś TŻ na dłużej
Skoro już na tyle zyskał jej zaufanie, są wielkie szanse, że Ziuta powróci do świata ludzi. Kibicuję najmocniej
.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb3 ... 38e94.html
Z tym psikamiem to rzeczywiście utrapienie, u moich też niedawno orkiestra dęta na całego. Zmieniłam dotąd stosowaną echinaceę na beta-glukan i jest jakby lepiej. Hermanowi co prawda do absolutnej zdrowotności sporo brakuje (efekty ostatniej kuracji antybiotykowej trwały może z miesiąc
Miło czytać o udanym obłaskawianiu Ziuty (też mam słabość do takich niepokornych dusz
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Ziuta ma o sobie wyjątkowo niskie mniemanie albo lubi brutalne konkrety
świadczy o tym ten dialog, tudzież monolog:
ja: ziutka kochanie wyjdź proszę (szelest torebki z crocksami)
nic
ja: ziutka no wyjdź, chodź to dostaniesz kroksika
nic
szeleszczę i szeleszczę aż mnie ręka rozbolała. wyciagam jeszcze paczkę z dropsami i szeleszczę dodatkowo też nią.
nic
ja: ziutka zobacz co tu mam takie dobre no wyjdź ślicznosci ty moje tyle smakołyków dostaniesz
nic
stukam kroksami i dropsami w podłogę, cała akcja trwa już o wiele za długo, gadam słodkim głosikiem jakieś glupoty a ten stwór ciągle pod kanapą i nawet nosa nie wystawi, ja leżę dziwnie skręcona, narasta moja irytacja, cierpliwość jest na granicy wytrzymałości i w końcu zła mówię:
ziuta ty k... wyłaź bo cię za...
i wyszła

ja: ziutka kochanie wyjdź proszę (szelest torebki z crocksami)
nic
ja: ziutka no wyjdź, chodź to dostaniesz kroksika
nic
szeleszczę i szeleszczę aż mnie ręka rozbolała. wyciagam jeszcze paczkę z dropsami i szeleszczę dodatkowo też nią.
nic
ja: ziutka zobacz co tu mam takie dobre no wyjdź ślicznosci ty moje tyle smakołyków dostaniesz
nic
stukam kroksami i dropsami w podłogę, cała akcja trwa już o wiele za długo, gadam słodkim głosikiem jakieś glupoty a ten stwór ciągle pod kanapą i nawet nosa nie wystawi, ja leżę dziwnie skręcona, narasta moja irytacja, cierpliwość jest na granicy wytrzymałości i w końcu zła mówię:
ziuta ty k... wyłaź bo cię za...
i wyszła
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
Buahahaha... umarłam
Może się wystraszyła, że swoją groźbę wcielisz w czyn
A swoją drogą, u mnie żadne wabienie nie pomaga, muszę sama wyciągać śmierdziele z zakazanych miejsc. Mają moje prośby i groźby głęboko w d...
Może się wystraszyła, że swoją groźbę wcielisz w czyn
A swoją drogą, u mnie żadne wabienie nie pomaga, muszę sama wyciągać śmierdziele z zakazanych miejsc. Mają moje prośby i groźby głęboko w d...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Moje babole przebrzydłe :)
buaaahaaaaha , ja tez po kilku bezowocnych prośbach obiecuje im z reguły ze wykastruje ( tyle ze i tak im to wisi bo dziewczyny w końcu
)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb3 ... 38e94.html WTF? spider rat ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb3 ... 38e94.html WTF? spider rat ?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
No ja mam za szafą nie tylko kurz i pająki ale także szczury
Lileczka doszła w końcu na samą górę szafy ale jak już sobie pozwiedzała to ją zdjęłam bo kto wie co by jej przyszło do głowy
skoczyć na przykład 
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Moje babole przebrzydłe :)
To prawdopodobne ; jeszcze bardziej (bliżej "równe 1" niż "mniejsze niż 1", gdyby tam pod tą szafą byłabyś tyalken pisze: Lileczka doszła w końcu na samą górę szafy ale jak już sobie pozwiedzała to ją zdjęłam bo kto wie co by jej przyszło do głowyskoczyć na przykład
Maluch uroczy z tym swoim patentem wspinaczkowym - jak w kominie skałki
Ale Ziuta to pewnie zbaraniała po prostu i dlatego wyszła
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
