KRÓLEWNY OGONIASTEJ! <:3 )~~

[StasiMalgosia]

Ogoniasta zdolna kobieta z ciebie ja bym sie przy takich hamakach moje wstydziła pokazać

[*Delilah*]

Cudny hamak !!!!! No ale dziewczynki jeszcze cudniejsze:)
Ciesze sie, ze Fibi nic nowego nie wymysla i trzyma sie jak najzdrowiej:)

[grzesia]

Ogoniasta, świetne są te hamaki, w życiu bym czegoś takiego nie dała rady zrobić. i dziewczęta piękne

[Ogoniasta]

Królewny mają się całkiem dobrze.
Ostatnia wizyta u weta też żadnych nowości nie przyniosła. W czwartek idziemy na kolejną kontrolę.
Jeżeli tym razem wszystko będzie ok, to chyba zmniejszę częstotliwość odwiedzin Fizjo-wetu bo bankructwo zbliża się wielkimi krokami.
Wetkę odwiedził ostatnio Pampuszek...powodem było jej dziwne zachowanie...tzn: wypuściłam królewny na wybieg. Wszystkie biegały sobie wesolutko - normalnie, tak jak zawsze. Gdzieś po godzinie TŻ wrócił z pracy, więc zamknęłam panny do klatki żeby zrobić mu kolacje. Po 15min wróciłam i otworzyłam klatkę ponownie żeby dziewuchy jeszcze pohasały. Fibi i Vilemo wyskoczyły tak jak zwykle...Pampuszek natomiast leżała w hamaku. Zazwyczaj to ona jest pierwsza przy drzwiczkach, wystarczy że tylko podejdę do klatki. Tym razem nie było żadnej reakcji. Leżała ( główkę miała przy samym wyjściu z klatki), wzrok miała utkwiony przed siebie i bardzo intensywnie węszyła. Pogłaskałam ją, wołałam - nic- leżała,patrzyła przed siebie i węszyła. Wyciągnęłam ją z klatki i położyłam na podłodze...przywarła brzusiem do dywanu, wzrok skierowany przed siebie i węszenie... Wzięłam ją na ręce, przytuliłam, głaskałam i mówiłam do niej. Wydawała się być przerażona. Szybko oddychała, leżała nieruchomo i cały czas nosek jej intensywnie pracował a oczka bez reakcji...dałabym sobie rękę uciąć, że ona nic nie widziała!
Włożyłam ją do klatki, położyła się w hamaczku...leżała tak z 15 min, po czym jak gdyby nigdy nic zerwała się i wskoczyła na pręty domagając się wypuszczenia...Otworzyłam drzwiczki a ona radośnie wybiegła. Zachowywała się już całkiem normalnie. Co to mogło być??? Czy coś mogło ją aż tak wystraszyć?? Tylko co? W mieszkaniu było cicho, żadnych obcych ludzi, żadnych obcych zapachów itp. Wetka zbadała ją i stwierdziła, że jest okazem zdrowia...że mam obserwować i że jeśli to byłoby coś chorobowego, to objawy byłyby ciągłe lub częste. Nie badała jej dr Strugała tylko dr Marta, bo niestety zamieniły się dyżurami. :/ Do p. Doroty pojedziemy w czwartek.
Zdarzenie miało miejsce tydzień temu. Od tego czasu nic niepokojącego nie zauważyłam. Może to ja jestem jakaś przewrażliwiona? Może za dobrze znam moje szczury i za bardzo im się przyglądam i takie zmiany zachowania uważam za objaw choroby... no sama nie wiem...

Kilka fotek:

Królewny pokochały hamak Pierwszy plan - Fibi, drugi plan- brzusio i łapcia Vilemo


Jedna z królewskich zasad: Zawsze pijemy z jednego poidła. Nie ważne że są dwa.


Śpiochy "podkoszykowe"


Uszłam już kilka hamaczków na bazarkową sprzedaż... (przyda się parę złotych na te kontrole wetowe )
Czekam tylko na powrót aparatu żeby fotki wstawić.
Na razie pokażę jeden, który jest już sprzedany

[*Delilah*]

No i dałabym sobie glowę uciąć, ze juz napisałam to co własnie piszę
Deja vu?
Demencja starcza:)?
No, ale do rzeczy.
Ciesze sie niepomiernie, ze wszystkie badania ok.
Co do dziwnego zachowania Pampuszka, to przypuszczam ,ze to była chwilowa zawiecha albo coś w tym stylu, nie ma powodow do obawy. Moje też czasem mają odchylki rozniaste:)
Swego czasu Runka tak miała (za młodu):), ze raz na czas zachowywala sie dosyc dziwacznie, ale raczej byly to wyskoki jednorazowe. Wiec nie ma sie czym martwic

A hamaczki przecudne, ja tez splukana jestem powetowo, wiec pewnie nie w tym miesiacu, ale w pazdzierniku cos mi sie usklada.... Bo doslownie patrze i czuje eskalacje zazdrosci Buziaki dla Gromadki!

[Ogoniasta]

Co do dziwnego zachowania Pampuszka, to przypuszczam ,ze to była chwilowa zawiecha albo coś w tym stylu, nie ma powodów do obawy.

Też mam taką nadzieję. O takie "zawiechy" to bym bardziej mojego uszatego dziwoląga podejrzewała a nie Pampuszka...ale jak to się mówi: "Kto z kim przystaje..."

[Ivcia]

Picie z jednego poidła mnie rozwaliło
I... i... i... JA CHCĘ TAKI HAMAK!

[Nue]

I... i... i... JA CHCĘ TAKI HAMAK!

Ja też chce, niech no tylko pojawią się na bazarku...

[Ogoniasta]

I... i... i... JA CHCĘ TAKI HAMAK!

Ja też chce, niech no tylko pojawią się na bazarku...

Zdjęcia i wymiary już zrobione. Wrzucę na bazarek jak tylko wrócę od weta (bo właśnie królewny jadą na kolejną kontrolę).
Może coś wam się spodoba.

[Akka]

Ogoniasta na takim hamaczku to każdy szczur będzie się wylegiwał z przyjemnością

[Ogoniasta]

Dawno mnie tu nie było... Wszystkiemu winna przeprowadzka...która właściwie nadal trwa...
Może wieczorem znajdę dłuższą chwilę, żeby zamieścić jakieś królewskie wieści....no i przedstawić nową królewnę!

[alken]

hyyyy
nowa królewna? ooo

[StasiMalgosia]

Ha ha Ogoniasta się doszczurza
Czy dobrze zgaduje że namieszała tu jedna tymczasowiczka
Czekamy na fotki nowej królewny.

[Ogoniasta]

Królewny już na nowym dworze. Na razie tylko Pampuszek zapuścił się na większe zwiedzanie. Fibi i Vilemo jeszcze nie opanowały schodzenia z wyższej kanapy. W każdym razie mają teraz zdecydowanie więcej miejsca do biegania...i co jest dużym plusem dla mnie: ŻADNYCH DYWANÓW!!
Tak jak już informowałam wyżej, nastąpiło powiększenie królewskiego grona... Co prawda miałam się doszczurzyć, ale dopiero za jakiś czas...miałam wysyłać cv do hodowli...ale stało się...

Czy dobrze zgaduje że namieszała tu jedna tymczasowiczka .

Dobrze zgadujesz... Jak przywiozłam je do domu, to po kilku minutach wiedziałam, że Meggy nie oddam już nikomu.
Najchętniej zostawiłabym je obie, ale 5 szczurków w mojej klatce nie czułoby się zbyt komfortowo.
Tak więc Corsa jedzie w niedzielę do nowego domku.

Meggy ma ok 4 miesiące. Jest kochana...taka straszna przylepka. Jak tylko otworzę klatkę od razu pcha się na ręce,kolana. Wystarczy że zbliżę rękę do klatki ona wciąga łapkami moje palce i je iska, oblizuje. Rozkoszna jest.
Jakby tego było mało jest ślicznym niebieściakiem Moim wymarzonym... Imię zostaje bez zmian...Meggy - jak bohaterka The Thorn birds

Niebieska Królewna


Śliczna Corsa


i moje Królewny trzy


Fibaskowy ziewek

[Babli]

Czwarta królewna