są dwa wyjścia.
można uśpić malce już teraz - jak najszybciej - to oszczędzi ci trudu szukania domów, samicy oszczędzi trudu wychowania gromadki.
można też maluchy odchować - to kosztuje i później są kłopoty ze znalezieniem domów więc musisz brać pod uwagę możliwość że skończysz z połową miotu u siebie w domu.
nie ważne na co się zdecydujesz musisz teraz dobrze karmić matkę - jogurty, gerberki, gotowane mięsko, makaron, kaszka ryżowa dla dzieci, warzywa i owoce.
maluchy zaczną jeść stały pokarm w wieku 15-16dni - najpierw będą skubać mokre jedzenie (kaszki i gerberki) jak zaczną jeść suche (kilka dni później) będą jak śmieciarki.. trzeba liczyć że po za ogromnymi ilościami mokrego będą jadły też około 800g (na 10maluchów) tygodniowo.. jak nie więcej
w wieku 4.5 tyg trzeba rozdzielić samiczki od samców (samice mogą zostać z matką, nadal będzie je jeszcze podkarmiać mlekiem) samce muszą zamieszkać w oddzielnej klatce żeby nie zapłodniły matki czy sióstr.. około 5tyg malce mogą już porozjeżdżać się do nowych domów, o ile takie znajdziesz.
zawsze podpisuje umowę adopcyjną z nowymi domami, oddawaj tylko osobą pełnoletnim bądź takim z których rodzicami rozmawiałaś i wiesz że wyrażają zgodę na szczura..