Marudnik vol. 2

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
xMsMartax
Posty: 573
Rejestracja: ndz wrz 13, 2009 12:50 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: xMsMartax »

ło, ja na początku miałam okres 2 miesiace bez przerwy :P poważnie zatsanwiam sie nad ich calkowitym odstawieniem, za to na cere nie narzekam ;D
Obrazek
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: UprzejmaCegła »

Też zastanawiałam się nad takimi pigułami, ale stwierdziłam, że jednak nie chcę ich brać. Najlepszy na ból brzucha jest ketonal duo :) tylko to mi pomaga i jest skuteczne w kilkudniowej walce o dobre samopoczucie i brak bólu :)
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: lavena »

Matko ketonal... przecież to silne jak cholera.
Też brałam przez jakiś czas aż mnie któryś lekarz opierdzielił zdrowo.
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: UprzejmaCegła »

No owszem, silne, ale nic innego mi nie pomaga, bo wszystko już brałam (tzn. apap, ibuprom, no-spa, zwykły ketonal, vegetalgin itp. itd) i nic nie pomogło. Może mój organizm uodpornił się na "byle jakie" leki? Nie wiem, ale jedno jest pewne: jak nie wezmę czegoś mocnego podczas "trudnych dni" to zdycham i ryczę :)
xMsMartax
Posty: 573
Rejestracja: ndz wrz 13, 2009 12:50 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: xMsMartax »

I odstawiam tabletki ;). Moj mezczyzna mial okazje raz jednyny mi je sfinansowac, coz, nie wykazal sie... i ten tekst przez telefon 'To co teraz bedzie' ...
Szkoda meczyc organizm takimi coągłymi miesięcznymi przerwami...

A co do ketonalu, to jeszcze nie próbowałam, ja osobiście stosuje pyralgine, pomaga :P na krótko ;/
Obrazek
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: lavena »

Uprzejma to pomyśl sobie co zrobisz jak się i na to uodpornisz...masakra... a młodość nie wieczność. ;)
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: UprzejmaCegła »

Jak się na to uodpornię to pewnie będę miała ze 20-25 lat, więc nadejdzie pora na urodzenie dzieciaka ;D a po porodzie takie bóle mijają, zwłaszcza u kobiet w mojej całej rodzinie ;D
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: alken »

jak dla mnie 20-25 to strasznie młodo na dziecko :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: Ivcia »

alken pisze:jak dla mnie 20-25 to strasznie młodo na dziecko :P
Jak dla mnie wiek idealny :)

A żeby na temat było... Miałam 5 tyg temu wypadek: skręcenie i naderwanie rożnych nieokreślonych części stopy. Od tego czasu noga boli mnie niemiłosiernie. Spać nie mogę, łykam silne leki (w tym też ketonal) i nic nie pomaga. Chwile nie boli, kładę się spać i budzę się o 4 rano z bólem, jakby mi nogę ktoś piłował! A lekarz powiedział tylko, żeby nie chodzić... i że może tak boleć jeszcze 6 tygodni. Jak ja mam nie chodzić, jak tyle rzeczy do zrobienia ??? Litości!
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: susurrement »

UprzejmaCegła pisze:No owszem, silne, ale nic innego mi nie pomaga, bo wszystko już brałam (tzn. apap, ibuprom, no-spa, zwykły ketonal, vegetalgin itp. itd) i nic nie pomogło. Może mój organizm uodpornił się na "byle jakie" leki? Nie wiem, ale jedno jest pewne: jak nie wezmę czegoś mocnego podczas "trudnych dni" to zdycham i ryczę :)
chyba sobie żarty robisz..
dziewczyno, jak się uodpornisz na ketonal to masakra. takich leków się nie bierze często a już na pewno nie wtedy jak można znaleźć inne wyjście.
ja od półtora roku biorę tabletki antykoncepcyjne i wychodzę na tym milion razy lepiej niż gdybym brała ketonal. trzeba oczywiście cały czas kontrolować wyniki badań krwi, ale dobrze dobrane tabletki nie szkodzą. a wierz mi, że bóle też miałam niemiłosierne.. omdlewałam z bólu. dosłownie. to było coś nie do opisania.
a teraz.. praktycznie nie zauważam jak mam okres. pomyśl o tym bo to na pewno lepsze wyjście niż pakowanie się ketonalem i to w dodatku duo.
fakt, że początki z tabletkami bywają trudne.. ale po 3 miesiącach jeśli tabletki są dobrze dobrane, powinno byc idealnie. zero humorkow, placzu, bolu.. pomysl o swoim zdrowiu, bo warto.
fakt, że to hormony, ale one sprawiają, że nasze (które normalnie skaczą jak oszalałe) są w równowadze. więc tak naprawde to nawet lepiej dla nas.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: lavena »

Przeziębienie mnie łapie... :/
xMsMartax
Posty: 573
Rejestracja: ndz wrz 13, 2009 12:50 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: xMsMartax »

UprzejmaCegła pisze:Jak się na to uodpornię to pewnie będę miała ze 20-25 lat, więc nadejdzie pora na urodzenie dzieciaka ;D a po porodzie takie bóle mijają, zwłaszcza u kobiet w mojej całej rodzinie ;D

Ja mam 21 :P i o dziecku jeszcze nawet nie śmiem myśleć ;)
Ale kilka lat temu inaczej o tym myślałam :P
Obrazek
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: alken »

kurde, jakby mi się dziecko przytrafiło przed 28-30 rokiem życia to bym to uznała za poważny zamach na moją niezależność :P ;)
a tak na serio to jest tyle ciekawszych rzeczy do roboty niż wąchanie kup jeszcze zanim skończyło się studia i znalazło robotę ::)

chociaż na wsi to moja 22 letnia koleżanka za starą pannę uchodzi bo chłopaka nie ma a co dopiero mówić o mężu i dzieciach :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: yss »

co wy z tymi kupami??
już pisałam, że kupy zdarzają się rzadko.
a na co dzień ma się do czynienia z cudownym stworzonkiem, które tuli się i z każdym dniem odkrywa coś nowego - światła, uśmiech, własne paluszki, i które bawi się paluszkami, maskotkami, grzechotkami, i przeokropnie się cieszy, jak się z nim pobawić, jak się do niego uśmiechnąć........... i wita się ze sobą w lustrze.... i łapie malutką rączką za palec. i śpiewa pod nosem, zamiast grzecznie spać......

to nie automat wydalniczy. to malutka, miła osoba; mama dla maluszka jest całym światem i maluszek dla mamy też.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Marudnik vol. 2

Post autor: Rhenata »

yss ale wszyscy wiemy ze kochasz malutka istotkę tylko ze niektóre z nas maja tak zaniżone instynkty macierzyńskie ze na sama myśl o małym stworzonku chcemy uciekać do Brazylii :P ja tez kochałabym taka małą istotkę i szalała na jej punkcie ale ...matko przenajdroższa not now ;D
najbardziej płacz i wrzaski mnie odstraszają, jak słyszę płaczące dziecko to mną telepie, mam mord w oczach i milion pomysłów jak uciszyć ...zresztą jak mam wizje następnych iluś tam lat bycia kontrolowana przez dziecko to od razu mam instynkty na minusie
jak tylko się podnoszą powyżej zera to przypominam sobie wiecznie niezadowolona twarz mojej siostry i jej radość z życia i od razu mi lepiej i znowu na minusie ufff ;) ...
nie każdy jest stworzony do bycia mamusia ( ale chwała tym które są i są w tym dobre i daje im to radość i spełnienie :) )

za to mój tatuś kochany ma nadzieje na wnuka, buuahahaahha ::)
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”