Ale robie prawko. Na razie jeżdże takimi prędkościami po mieście, że da sie zahamować przed wszystkim (cholerne gołębie
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Wczoraj, wracając z Opola przekonałam sie, że mam na tyle podzielną uwage, że jestem w stanie widzieć co sie dzieje na drodze i dokładnie 'przeanalizować' sytuacje dookoła niej. Właśnie pod kątem zwierząt.
Raz jedyny siedziałam w samochodzie, który przejechał kota. Chciałabym nigdy więcej nie musieć tego przeżyć, zwłaszcza siedząc za kółkiem.