Rodzice.

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Hedonista
Posty: 31
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 11:15 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Hedonista »

Moja dzisiejsza rozmowa z Mamą
-Mamo dlaczego nie chcesz kupić szczurków?
-Bo są wstrętne i wszystko musisz mieć co twoi koledzy. (wymieniła Powerizery i Szczurki więcej nie było)
-Ale tata zobaczył w TV że gwiazdy mają stare meble i też kupuje.
-Ale to taty dom i może mieć w nim co chce.
(zdenerwowałem się, więc poszedłem do ogrodu i zjadłem jabłko.) Jak wruciłem mama była sama
-Mamo ale dlaczego nie chcesz kupisz mi szczurków?
-Bo pobawisz się z nim 3 dni a potem odstawisz w kąt.
-Mamo ale wiesz że ja kocham zwierzęta.
-No wiem, ale Szczur to nie zwierzę.
- To co to jest?
-To straszny stwór. Wiesz że jak będziesz mnie dalej prosił to ci go kupie.
(a puźniej w czasie obiadu wyparła się że tak powiedziała.
z moimi myszoskoczkami ^^
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Izold »

Wytłumacz jej ze doskonale wiesz że szczur to nie zabawka,i że jeśli szczur bedzie żył 2 lata,to te 2 lata bedziesz sie nim zajmowal i tyle.w zasadzie NIMI.;D
Awatar użytkownika
Hedonista
Posty: 31
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 11:15 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Hedonista »

Chyba ją namówiłęm ;) Powiedziała:
-wiesz, że w tym domu i tak nie będziesz go miał, bo nie ma miejsca. (jest sporo nie wiem o co jej z tym miejscem chodziło, ale to nie ważne :) )
A po zimię zaczniemy się budować. Trochę czasu minie ale będzie trzeba wytrzymać :).
z moimi myszoskoczkami ^^
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: zalbi »

błagam.. zainstaluj jakąś przeglądarkę, która poprawia błędy ortograficzne..


a uświadomiłeś już mamę, że kupic z hodowli shsrp bądź adoptowac z forum?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Landrynka »

zalbi pisze:błagam.. zainstaluj jakąś przeglądarkę, która poprawia błędy ortograficzne..
albo słownik na półce 8)
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Awatar użytkownika
Minoo
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 01, 2009 12:09 pm
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Minoo »

Dzisiaj cały dzień byłam poza domem, jeździłam za rzeczami dla szczurów. (dosłównie cały, właśnie jem śniadanie xD). Najpierw byłam w artykułach gosp. domowego i kupiłam koszyk, potem w zoolu na osiedlu i kupiłam żwirek (bo tańszy), potem w Silesii i kupiłam żarcie (Versale Laga nareszcie było!) i kolby dla szczurasów i choma. Kiedy popatrzyłam na szczurki wpadłam na głupi pomysł żeby zadzwonić do starszego i wcisnąć mu kit że wracam z Silesii z szczurkiem. Zadzwoniłam i... wpadł w szał, powiedział, że kiedy go przyniose wszystkie trzy wypusci na łakę, wiec lepiej, żebym natychmiast go komuś oddała. Nawrzeszczał na mnie nawkurzał się i się wyłączył. Musiałam zadzwonić jeszcze raz i powiedzieć mu, że wcale nie kupiłam żadnego szczura, a on jeszcze raz na mnie nawrzeszczał i powiedział że żadnych więcej szczurów nie będzie.
Stworzenie bezszczurowe.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: alken »

heh, faktycznie mało udany pomysł 8)
teraz czekaj trzy lata aż o tym zapomni ;)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: yss »

zadzwoń mu kiedyś, że wracasz od lekarza i jesteś w ciąży :P
a jak już wyjdzie z szału powiedz mu, że będziesz mu robić wredne żarciki dopóki nie popracuje nad charakterem, bo z tego co słyszę to jakiś niebezpieczny furiat.....
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Minoo
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 01, 2009 12:09 pm
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Ojciec Mowi NIe Bo Nie...

Post autor: Minoo »

Nie no, bez przesady, ale pomysł z faktem dokonanym jest BEZ SENSU w moim wypadku. Jak bedę mieć wiecej czasu to opiszę "poważną rozmowę" jaką z nim dzisiaj odbyłam.
Stworzenie bezszczurowe.
sonica
Posty: 129
Rejestracja: czw mar 05, 2009 1:45 pm

Re: Kłopot z mamą.

Post autor: sonica »

No tak mama.
teraz mam 5 psów i 10 kotów i 3 skoczki,2 chomiki
anoption
Posty: 21
Rejestracja: pn sie 31, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Rodzice.

Post autor: anoption »

Ja w końcu przekonałem swoją mamę do drugiego szczura. Najpierw jak napomknąłem, że chciałbym mieć drugiego to NIE, nie i nie. Potem były rozmowy, że szczury to zwierzęta stadne, że one muszą być razem, że potrzebują towarzysza do zabaw, iskania itp. Też nie, bo Gwiazda (mój poprzedni szczur) była sama i też żyła. Wytłumaczyłem jej, że wtedy byłem mały i głupi i nie wiedziałem nic o trzymaniu ogonów. Potem było stawianie jej w sytuacji szczurów: a ty byś chciała być trzymana w domu non-stop i raz na jakiś czas ktoś by do ciebie przyszedł, pogadał i poszedł? Chciałabyś nie mieć do kogo się odezwać? Chciałabyś siedzieć ciągle sama? Potem powiedziałem jej o tym forum. Że 7000 użytkowników powie jej to samo: szczury muszą być trzymane razem i ciągle powtarzałem te same argumenty. W końcu sama powiedziała: "Daj mi przeczytać to forum". Pokazałem jej temat "Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?" i w końcu się zgodziła :D
Miklosz
Posty: 7
Rejestracja: ndz paź 11, 2009 6:59 pm

Re: Rodzice.

Post autor: Miklosz »

Rozumiem Cie ;)
Ja mieszkam na razie w Anglii, i juz mam problem, bo na swieta jedziemy do Polski.
A jest przeciesz Miklosz, (swinka morska)dla ktorego podroze sa stresujace ::)
A poza tym tu niema rzeczy dla zwierzat tak jak w Polsce.
I tak wlasnie mama nie chce szczurka :(
A tak wlasciwie mozna dawac szczurkowi jedzenie dla swinek?
Przejrzalam sklad i bardzo bardzo podobne(swinka ma bogatza karme)
Ale tylko tak pytam wiec sie nie denerwujcie :-X
Bo na swinkowym forum wszystko sie sypie
Uczestnicy sa dla siebie nieupszejmi, w sumie to tak ja bym zmienila dom ;)
Bo tu jest fajniej 8)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Rodzice.

Post autor: yss »

miklosz eeeehm.
to nie jest wątek na takie pytania. idź pod "karmienie", tam poczytaj a potem pytaj. są podane firmy, są nawet foty karm oraz linki do sklepów internetowych :D

jeżeli tu jest fajniej to tam chyba granatami rzucają?
u nas tylko błotem O0
ten się nie myli, kto nic nie robi
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Rodzice.

Post autor: Rhenata »

czasem tylko yss szczeknie, ale ona jak rodzic :P

Miklosz a nie masz nikogo kto by się zwierzakiem zajął w tym czasie? Ja teraz wyjeżdżam i znajomej wiozę dziewczyny z klatka na ten czas,ona jak będzie wyjeżdżać podrzuci mi swoje.

Tatuś ostatnio do mamusi
''ciekawe czy jej te 'dzieci' herbatę na starość podadzą''- nawiązanie do moich szczurów i braku wnuka ::)
moja odpowiedz do mamy-''jak dożyje niedołężności pójdę do domu opieki , tam mi wszystko podadzą, jednak mam nadzieje ze zanim to nastąpi zalegalizują eutanazje :P '' ...cisza
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
Juliett
Posty: 26
Rejestracja: pt paź 09, 2009 7:01 pm

Re: Rodzice.

Post autor: Juliett »

Ja miałam duży problem. Wszyscy u mnie w domu są normalnie nastawieni na wszelkie zwierzaki, tylko nie mama.
Ma w mózgu szczurzy alarm.
Błagać to ja sobie mogłam, więc przeszłam od gadania do czynów. Zbierałam punkty, 10 pkt szczur jest mój, tylko że nie było łatwo.
punkt mogłam zarobić za:
-posprzątanie kuchni (aż bd lśnić)
-Porządek w pokoju non stop
-jakieś supper śniadania w niedziele
itp. itd.
Ale teraz szczurek jest ze mną!!! :D
Obrazek
Bronka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”