Uszczurawianie współlokatorek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Uszczurawianie współlokatorek
Nie tylko ja nie jestem w lokalnej piwiarni. Ty rowniez. Poczytaj wlasne posty, pooglądaj podeszwy... Wtedy mów o pyszczeniu. Sama offtopujesz ile wlezie, a innych pouczasz. Prosze. Mozesz mi dac ostrzezenie. Ale swoje zdanie na ten temat wypowiem publicznie, skoro ty rowniez to zrobiłas.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Uszczurawianie współlokatorek
Moje dwie współlokatorki dosyć łatwo dały się przekonać. Miały wcześniej zwierzątka, ale nigdy szczura, więc były ciekawe. Zastrzegły tylko, że mam pilnować sprzątania i na noc zamykać klatkę. I tak też robię. Natomiast przez większą część dnia jest otwarta, dziewczyny głaskają, dokarmiają i uważają, żeby nie nadepnąć:) Mają trochę opory związane z ogonem, ale poza tym uważają, że szczurzyca jest śliczna:)