Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Rhenata »

5 dziewuszek? :o
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

chyba dwie ostatnie - ale może się mylę :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: zalbi »

Matylda do mnie też nie przemawia.. Lenke jedną mam prawie jakby w rodzinie. Maja - pszczółka, nie lubię pszczółki.

za to Jagoda.. Jagode znam, Jadzik lub Jadźka na nią wołaja i bardzo jej sie to podoba =P
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
doreczka82
Posty: 121
Rejestracja: śr lis 26, 2008 12:54 pm
Lokalizacja: Białystok/Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: doreczka82 »

Decyzja już zapadła: będzie Maja :P , nam się bardzo podoba
Misza (4 mies.), Bobek ( 1rok 10 mies.) [*] [*] - na zawsze w moim sercu
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: RattaAna »

doreczka, presja powiadasz? :) ja tam od zawsze wiedziałam, że jeśli się zdecyduję na dziecię (bo ja to z tych, co to instynktu nigdy specjalnie nie czuły i za dziećmi się nie oglądały) to chcę córę - przynajmniej jako pierwszą; może wynika to z faktu, że sama mam siostrę, w rodzinie żadnego małego chłopca nie było ostatnio i kompletnie nie wiedziałabym jak sobie poradzić z chłopaczkiem; a co do drugiego to mi to obojętne, choć wiem jak fajnie mieć siostrę, więc...... :P
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

ratta, ja też tak myślałam.
a teraz aż współczuję mamom córeczek, że nie mają tego szczęścia w domu, co się nazywa synek.
synki po prostu wymiatają.
jak mieć dzieci to tylko synków! nie gryzą hamaczków i w ogóle...

eee...

pomyliłam coś? 8)
ten się nie myli, kto nic nie robi
doreczka82
Posty: 121
Rejestracja: śr lis 26, 2008 12:54 pm
Lokalizacja: Białystok/Warszawa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: doreczka82 »

yss nie gryzą hamaczków powiadasz :D , a nasz "szczurzy synek" gryzie :P, coś go ostatnio opętało, swoją drogą chciałam zapytać zaszczurzonch mamuś, czy miałyście ogony przy niemowlęciu, czy to nie jest problem, wiecie typu, że dziecko złapie uczulenie czy cuś, oczywiście nie zamierzam swatać maleństwa ze szczurkiem, ale czy sama jego obecność w domu nie spowoduje przykrych konsekwencji dla dziecka?
Misza (4 mies.), Bobek ( 1rok 10 mies.) [*] [*] - na zawsze w moim sercu
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

u mnie nie spowodowało.
jak rodzice są alergikami, to z dzieckiem trzeba uważac. a tak to... ręką machnąć... :P [dosyć wyluzowałam w temacie "dziecko" przez tych pare miesięcy i widzę że zupełnie nie ma się co napinać.... wszystko jakoś pójdzie :P ]
jedyne co wpienia przy szczurach to jak jeden z drugim kretyn zaczyna nawalać pojnikiem, jak mały PRAWIE usnął, na przykład. albo jak szczupak pod komodą [nie do wyjęcia bez targania wielkiego mebla] zaczyna spożywać sucharek, a jest 2 w nocy i nas budzi, a ja w stresie, że ten gromki chrobot obudzi pyszczka i pyszczek rozedrze swój pyszczek. albo co gorsza zacznie śpiewać piosenki i się rozbawi na godzinę...
ten się nie myli, kto nic nie robi
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Rhenata »

pyszczek rozedrze swój pyszczek. albo co gorsza zacznie śpiewać piosenki i się rozbawi na godzinę...
śpiewanie gorsze od darcia? hmmmm, niezły synek
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

rhenata, darcie się łatwo uspokoić, a spróbuj spacyfikować śpiewającego wniebogłosy maluszka, który na twój widok zaczyna się pokładać ze śmiechu :/
to się nazywa autorytet. :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: Nina »

Buahaha xD yss, uwielbiam Ciebie i Twoje posty :D


Dzisiaj mój instruktor stwierdził, że musze sie nauczyć parkować duży samochód, żeby dużo dzieci mi sie w nim pomieściło :D Siódemka miała bodajże być xD
Ja sie nad dwójką zastanawiam. Z siódemką chyba bym zwariowała :P
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

mi czasem garnek paruje przy tym jednym, a jest jeszcze mały.....
doreczka: poopowiadaj coś, no, ja tak lubię brzuszkomamy! a mam chwilowo tylko jedną zabrzuszkowaną koleżankę i liczę jej te tygodnie chyba częściej od niej.
jak tam dolegliwości, jak tam ruchy dziecka, jak tam w ogóle wszystko, no sama zobacz jakie mnóstwo tematów było poruszane w tym wątku :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: RattaAna »

doreczka82 pisze: ale czy sama jego obecność w domu nie spowoduje przykrych konsekwencji dla dziecka?
u nas też nie spowodowała; jedynie szczuraki ucierpiały, bo nie mam dla nich tyle czasu co kiedyś i już nie tarzam się z nimi podczas wybiegów, niestety;
yss - to córy są the best :P
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: yss »

ratta, młoda jesteś, wybaczę ci twoją dziwną teorię :P
synki są najlepsiejsze, małe szczupaki takie :) mój synek ma śmieszne uszka i oczka! i robi haha! twoja córeczka na pewno nie jest taka fajna ;)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

Post autor: RattaAna »

hehe, jam jest starsza :) i co za tym idzie - oczywiście mądrzejsza ;D a córa grucha do tatusia i robi maślane oczęta :P i od wczoraj piszczy! ha!

nadal mam 4kg na plusie, chyba już ich nie zgubię bez ograniczenia jedzenia (gdyby tak słodycze po prostu zniknęły) i ćwiczeń - ale i tak mi się nie chce, więc... się z nimi oswajam; ważę 59; a córa waży prawie 6400, za chwilę skończy swój 3 m-c :)
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”