odmienna - pozwól że zrobię mały offtop
Przeczytałam wczoraj CAŁY Twoj wątek niemalże jednym tchem, i to późno w nocy
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
To, jak piszesz o szczurach, sprawia, ze człowiek (a przynajmniej ja
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
znajduje dla tych małych stworzonek jeszcze więcej miłości i tkliwości w serduchu (jeśli to w ogóle możliwe). Czytając Twoje opowieści, ma się jasny dowód, ze szczury to nie są wcale bezmyślne zwierzątka klatkowe (taką opinię mam niestety nawet ja o niektórych gryzoniach), ale pełnoprawni, inteligentni towarzysze dnia codziennego o charakterach tak różnych i wyrazistych, jak wyraziste mogą być psy i koty. I nie sądzę, ze bardzo tu przesadzam. Myślę, ze był mi trochę potrzebny taki przekaz akurat teraz, gdy jedna z moich szczurzyc przeszła operację wycięcia guza i nie wiemy, czy coś znowu nie urośnie, a na dodatek wczoraj wydawała mi się markotna i nieswoja. Poczułam, jak strasznie kocham te moje paskudy z ADHD, które bynajmniej nie są słodkimi miziakami - ale pogłaskać też się dadzą, a co; paskudy jednak czy nie paskudy, pokazują mi jednak często że to MI ufają, JA jestem dla nich ważna, za MNĄ tęsknią. Z wzajemnością.
ech, sentymentalnie się nieco zrobiło.. w każdym razie, dziękuję, a wątek będę śledzić na bieżąco
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)