U nas na jednym wykładzie (btw moj promotor prowadzi



Ivcia - przeciez po to ci kastraty zeby je rozmnazac. To chyba logiczne

Moderator: Junior Moderator
Tego nikt oprócz Nas dwóch i merch nie wiedziałpin3ska pisze:Ivcia - przeciez po to ci kastraty zeby je rozmnazac. To chyba logiczne
Ivciu, jak ta osoba sobie coś ubzdurała to olej, szczurek trafi w dobre ręce, a labisie potrzebują pomocy. Chociaż to nie zmienia faktu, że ów hodowca zachował się bezczelnie osądzając Cię o coś czego nie robiłaś i zamiaru robić nie miałaś. Ja to podsumuję tak: Jak baran zechce się czegoś uczepić to się uczepi, bo np. ma zły dzień. Wystarczy, że "my" wiemy o Twoim dobrym serduchuIvcia pisze:Miałam rezerwacje na szczura rodowodowego w hodowli... ale właściciel źle mnie zrozumiał.
Znalazł drugie dno, którego nie ma, w zdaniu, które wypowiedziałam i teraz twierdzi, że będę prowadziła nielegalną hodowlę...
...Więc szczura mi nie sprzeda. Czy ja bym się tak angażowała w to wszystko, gdyby mi nie zależało?
Ja na forum od lat jestem i nigdy żadnemu szczurowi krzywdy nie zrobiłam. Jeśli już to pomogłam.
Brałabym 9 ogonów na DT, łaziłabym po domach, utrzymywała kontakt z osobami, do których szczury trafiły?
No przecież wisiałoby mi to, jakbym szczury za nic miała!