Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ogonka=*
Posty: 5
Rejestracja: pn maja 04, 2009 2:46 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Ogonka=* »

No sory,to moje pierwsze szczury i dlatego z zoologa.Mieszkam w małej miejscowości gdzie jest tylko jeden zoologiczny i nie wiadomo skąd ten facet szczury bierze.Wolam kupić tam bo wiem,że szczury nie są brane z jakis masowych chodowli.To już się więcej nie powtórzy,bo zdaje sobie sprawę co zrobiłam.Możecie mnie krytykować ,ale już to i tak nie zmieni mojego wielkiego błedu. :-\
''Bóg tworzy zwierzęta, człowiek - sam siebie.''
Georg Christoph Lichtenberg
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: zalbi »

Ogonka=* pisze:Wolam kupić tam bo wiem,że szczury nie są brane z jakis masowych chodowli.
nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Ath
Posty: 55
Rejestracja: sob lis 07, 2009 6:58 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Ath »

ee... to bo tak. z tego co wiem, to sklep ze zwierzętami na nowym świecie w warszawie zawsze cieszył się raczej dobrą opinią. właśnie z tego sklepu był mój pierwszy chomik, drugi także. wybrałam się wtedy do sklepu, bardzo sympatyczny pan w sklepie opowiedział dwa słowa o chomikach, pokazał sporą klatkę, w której siedziały 3 chomiki, ponoć samce. wybrałam jednego, blondyna. za niecałe 2 tygodnie miałam już 9 chomików ^^ bardzo mnie to ucieszyło, ale wiadomo - nie każdy chce, nie każdy sobie życzy i przede wszystkim nie każdy ma warunki. poszłam do tego sklepu i był inny pan - powiedziałam mu, a on się ucieszył i powiedział, żeby dalej rozmnażać oo' myślałam, że przeprosi czy coś i powie, żeby przynieść te chomiczki do sklepu o.o ale ja bym tam nie odniosła. załatwiłam im, że gdyby nikt się nie znalazł, to zostaną przyjęte do kakadu, gdzie zostałam potraktowana wręcz rewelacyjnie - klatka została przygotowana, chociaż mówiłam, że nic nie jest pewne. potem gdy przyszłam powiedzieć, że nie będzie chomików, spotkałam się z miłą reakcją - to świetnie, że udało się im znaleźć dobry dom.
wracając do nowego światu - czasem wstępowałam tam, żeby popatrzeć na gryzonie. i tak z każdą wizytą widziałam, że jest coraz gorzej. zwierząt jest dużo, nie ma podziału na płeć, przynajmniej śmiem wątpić w takowy, po tym, jak kupiłam samca w ciąży. zwierzęta są w nieznanym wieku, jest ich za dużo w klatkach, w których mają, mówmy po imieniu, syf. śmierdzi tam jak nie wiem co. mało który gryzoniek jest radosny i wyglądają bardzo smutno. rozumiem, że właściciele sklepu nie mają pieniędzy czy jak, ale... czy nie mogliby się ograniczyć do sprzedaży np. karmy, klatek itp.? to naprawdę nie jest fajne. z jednej strony chciałabym uratować takiego ogonka z tego sklepu, z drugiej nie chciałabym dostać starszego szczurka, który trudno się przyzwyczai do człowieka. po z nieżyjącą już dyziunią na początku było trudno, w pewnym momencie się rozpłakałam, że co to za chomik. na szczęście jakiś czas potem jej mięło, maluchy dorosły trochę i miały dobry dom. jedną sobie zostawiłam, od przedwczoraj jest ona po drugiej stronie tęczy, niestety. tylko co ja bym zrobiła, gdybym nie miała możliwości trzymania maluszków, gdyby w kakadu ich nie przyjęli? no co? ten sklep jest straszny. wczoraj coś mnie tknęło i znów poczułam, że muszę gdzieś to zgłosić.
proszę o pomoc, gdyby ktoś tam zajrzał i sam zobaczył... i ja nie mogę tego tak zostawić. pomocy.
Obrazek
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Arachne »

Ostatnio jak się spieszyłam to wpadłam tam po karmę i byłam tam chwilę. Jednak te 3 minutki sprawiły, że mam takie same wrażenie. Zapach jest mało przyjemny. Po podłodze wala się sianko, trociny. A klatki faktycznie są tam za małe.
Hm... chyba się tam przejdę i porozmawiam z sprzedawcą.
Ath
Posty: 55
Rejestracja: sob lis 07, 2009 6:58 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Ath »

Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybyś mogła coś mu powiedzieć... Bo gdyby takie głupie dziecko jak ja powędrowało sobie tam i zaczęło facetowi coś mówić, to wiadomo, jak bym została potraktowana.
Obrazek
Awatar użytkownika
Vivon
Posty: 735
Rejestracja: czw paź 15, 2009 5:09 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Vivon »

Ostatnio byłam w zoologicznym w Magnoli, aby kupić brykiet (i tak go nie kupiłam ::) ). Byłam wtedy ze znajomymi z klasy.
Już miałyśmy wychodzić i tu nagle jedna ze znajomych powiedziała do mnie : patrz Ilona! Zdechła mysz na pożarcie dla węża.
Nie wiedziałam co myśleć.... Gdy zobaczyłam tą biedną muszulkę normalnie nóż mi się w kieszeni otworzył. Widocznie nikt jej nie chciał, była poraniona i zestresowana (nadodatek żyła) trzęsła się w kąciku...
Błagam, nie krzyczcie na mnie, bo nic nie zrobiłam. Chciałam, ale i tak by nikt nie posuchał; małej blondyneczki z cieniutkim głosimiem...

Właściwnie nie wiem po co ty to pisze, bo morału w tym nie ma (bynajmniej ja go nie widze)
Ale poprostu chciałam się wygadać.
Wiem że źle zrobiłam.
Cheedarek [*]
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: krwiopij »

Dobrze, że w ogóle zwracasz uwagę na takie rzeczy. I że niczego w końcu nie kupiłaś. Ja w ogóle zrezygnowałam z zapuków w sklepach, gdzie sprzedawane są zwierzęta - i jakoś mi lżej na sumieniu.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Asmena
Posty: 689
Rejestracja: wt cze 30, 2009 9:02 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Asmena »

Vivon pisze:Wiem że źle zrobiłam.
Zauważyłaś. To już coś :)
I nie martw się, po prostu są ludzie, którzy potrafią i lubią się kłócić i od razu podejdą do takiego sprzedawcy, a są ci nieśmiali. Ty pewnie z tych drugich, przecież nikt tu nie będzie na Ciebie krzyczał dlatego, że boisz się, albo nie potrafisz w ten sposób rozmawiać ;)
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Awatar użytkownika
Erka
Posty: 89
Rejestracja: wt paź 27, 2009 7:33 pm
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Erka »

Biedna, wiem co to znaczy. Sama nie wiem jak bym się zachowała w takiej sytuacji. Z jednej strony, nieśmiałość. Z drugiej, coś w rodzaju obowiązku... Straszna sprawa. To mi przypomniało... dzisiaj śniło mi się, że na zajęciach z biologii babka kazała nam uśmiercić myszkę do sekcji... O_O' Na szczęście to był tylko sen, ale moja reakcja była tam taka sama... Wracając do tematu, dobrze że nic nie kupiłaś w tym sklepie.

Jazz kupiłam w Tesco w Lublinie ^^' Wcześniej byłam jeszcze w Carefourze, tam szczury co prawda były rozdzielone, ale za to były dużo większe, tak pod trzy miesiące. W Tesco wszystkie były razem (chyba i tak były raczej młodziutkie), za to spodobało mi sie, że są trzymane z dala poza zasięgiem przechodniów - w ten sposób nikt nie mógł takiemu szczurkowi dokuczać. Jedna pani nie wiedziała, jak rozpoznać płeć, na szczęście nie udawała mądrej tylko zawołała druga, która już opanowała tę przydatną umiejętność ;) Co ciekawe, Jazz przyszła do mnie praktycznie zupełnie oswojona. Co nie znaczy, że polecam kupowanie w sklepach, wręcz przeciwnie. Jeśli możesz komuś pomóc w znalezieniu domu dla szczurka, zrób to (he, mój chłopak po tym, jak go przewiało czekając na Prowl mówi że 'ostatni raz biorę szczura z importu', ale co on tam wie ;)), zamiast kupować z było nie było, nieznanego źródła.

Trochę się rozpisałam... i to chyba w dodatku nie na temat. Aj... ^^'
"Hands are a medic's tools for healing, just like your wings are your tools for flight..."
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Magamaga »

Miałaś dużo szczęścia. Mój pierwszy szczurek (kupiony zanim poznałam mądrość forumową) nie przeżyl nocy. Nawet nie zdążyłam mu imienia nadać. A kupiony był właśnie w Tesco w Lublinie.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
AiB
Posty: 301
Rejestracja: sob paź 10, 2009 1:03 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: AiB »

Ostatnio znacznie baczniej przyglądam się temu, co się dzieje w zoologach. Wrażenia mam bardzo różne... No ale do rzeczy. Chodzi mi o to, że nie za bardzo wiem, jak mam reagować i jakich argumentów użyć, żeby przemówić do rozumu sprzedawcom. I mam prośbę do bardziej doświadczonych Forumowiczów: Czy można by tu stworzyć coś w rodzaju "ściągi"? Czytałam forum i znalazłam propozycję na przykład, by podawać się za przedstawiciela fundacji itd, ale nadal nie do końca wiem jak to zrobić. A pola do walki o ogonki jest wiele! Pomocy:)
Dawniej: Szary ['], Dżeko ['], Pirat ['], Ogryzek [']
Obrazek
Awatar użytkownika
Asmena
Posty: 689
Rejestracja: wt cze 30, 2009 9:02 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Asmena »

AiB pisze:znalazłam propozycję na przykład, by podawać się za przedstawiciela fundacji
To jest zdecydowanie zły pomysł. Pracownik może zażądać legitymacji. I pomyśl, co by było, gdyby Twoje kłamstwo się wydało- czy taki sprzedawca dalej będzie chciał z Tobą rozmawiać?
Możesz np. dołączyć do SPSu i przedstawiać się jako jego członek (ja tak robię).

Najlepsza jest szczera rozmowa- powiedz, co sądzisz o warunkach w sklepie, wyjaśnij, że te i te zwierzęta mają takie a takie potrzeby.
Jeśli to nie pomoże- do skutku. Po kilku takich rozmowach możesz nastraszyć TOZem. Ale nie rób tego na pierwszej czy drugiej rozmowie, bo to dodatkowo podbuntuje takiego sprzedawcę.
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Ath
Posty: 55
Rejestracja: sob lis 07, 2009 6:58 pm

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Ath »

No i się stało. Dzisiaj przeczytałam w gazecie, że sklep zoologiczny na Nowym Świecie zostanie zamknięty. Do końca roku będzie działał. Muszę się tam przejść. Miał on poważne problemy finansowe, te zwierzęta miały tam naprawdę kiepsko. Szkoda, bo sklep był w tym miejscu od 63 lat. Ale władze miasta są bezwzględne i dodatkowo podwyższyły czynsz. Te zwierzęta tam naprawdę miały źle, Kakadu i cała reszta wyniszczyła małe sklepy jak ten. I nie mieli pieniędzy, żeby zapewnić im dobre życie do czasu, aż ktoś je kupi (a mało kto kupował). Cóż, takie życie.
Obrazek
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Sheeruun »

Może ktoś kto jest z Wa-wy by się tam przeszedł i zapytał - a nuż oddadzą te biedne zwierzęta, skoro i tak sklep im zamykają? Tak mi do głowy przyszło..
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: krwiopij »

Toteż to - może przyjdzie moment, że będą chcieli się ich po prostu pozbyć i będzie można zabrać je i poszukać im nowych domów.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”