Aaa... zapomniałam napisać. Wiecie jakie dobre cuś zrobiłam ?

I tak właśnie zadebiutowałam jeśli chodzi o gotowanie itp.

Wynalazłam fajny przepis na kulki rafaello

wyszły przepyszne (oczywiście maja całkiem inną konsystencję niż rafaello

)
Więc przepis już po zmodyfikowaniu go przeze mnie
Składniki:
1/3 szklanki wody
1/3 szklanki cukru
szklanka mleka w proszku
125gr margaryny (pół kostki)
ok. 200 gram wiórek kokosowych
2 paczki małych herbatników, takich zwykłych, najzwyklejszych
migdały (wg gustu)
Wodę z cukrem podgrzewamy przez jakieś 15 min. Pozostawiamy do częściowego ostygnięcia (wystarczy tak , żeby tylko sie nie poparzyć, ja zostawiłam na dłużej i zrobił się z tego kamień, masa musi być płynna

). Wkładamy pozostałe składniki do jakiejś miski (uwaga, zużywamy tu tylko 100 gram wiórek!), dolewamy tą wodę z cukrem i miętolimy

. Z powstałej masy formujemy kulki

. Każdą z powstałych kulek obtaczamy w pozostałych 100gr wiórek, wkładamy do lodówki na kilka godz (kulki twardnieją) i gotowe

mówię wam, pychotka

margarynę można zamienić na masło.